Mam robota sprzątającego Samsung PowerBot model VR10M702PUW, kupiony ponad 3 lata temu. Akumulator trzyma jeszcze ok. 50 minut. Problem jest taki, że podczas odkurzania nagle wyłącza się silnik od wciągania kurzu do pojemnika oraz ten od szczotki, ale odkurzacz dalej sobie jeździ bez odkurzania.
Próbowałem już:
- czyściłem szczotkę, ale nic tam nie było co by mogło blokować obroty szczotki,
- nowy filtr,
- odłączyłem akumulator, celem przywrócenia ustawień,
- rozebrałem go całego by dokładnie wyczyścić, nie było tragedii,
- silnik przedmuchałem sprężonym powietrzem, z okolic wirnika wydobył się czarny pył.
Co mogę jeszcze zrobić? Miał ktoś taki problem? Czy to może silnik od ssania ciężko działa, pobiera za dużo prądu i zostaje odłączony? Albo się przegrzewa?
Próbowałem już:
- czyściłem szczotkę, ale nic tam nie było co by mogło blokować obroty szczotki,
- nowy filtr,
- odłączyłem akumulator, celem przywrócenia ustawień,
- rozebrałem go całego by dokładnie wyczyścić, nie było tragedii,
- silnik przedmuchałem sprężonym powietrzem, z okolic wirnika wydobył się czarny pył.
Co mogę jeszcze zrobić? Miał ktoś taki problem? Czy to może silnik od ssania ciężko działa, pobiera za dużo prądu i zostaje odłączony? Albo się przegrzewa?