
Pokażę tutaj jak można kontrolować dodatkowe urządzenia z dopuszkowego włącznika WiFi o trzech przyciskach. Użyję do tego Tasmoty i OpenBeken. Mechanizm będzie działać całkowicie bez serwera, gdyż Grupy z Tasmoty komunikują się bezpośrednio ze sobą po UDP poprzez broadcast/multicast. Do wolnych slotów włącznika podłączę pasek LED i gniazdo z pomiarem energii. Efektem końcowym pracy będzie włącznik o trzech przyciskach dotykowych, z których pierwszy kontroluje lampę sufitową (tak jak zwykle), a drugi i trzeci kontrolują dowolne przez nas wspierające DGR urządzenie (np. pasek LED, albo inny włącznik, albo smart wtyczkę, albo lampę LED...).
Powiązany temat
Dzisiejszy temat jest niejako rozwinięciem tego, co pokazywałem 2 miesiące temu:
Tasmota Device Groups - połączenie OpenBeken (BK7231T/BK7231N) z Tasmotą
Zasadnicza różnica jest taka, że wtedy przypisywałem każdemu urządzeniu tylko jedną grupę, a tu będziemy mieli jeden włącznik kontrolujący dwie grupy (z samym sobą licząc - nawet trzy).
Przygotowanie włącznika
W puszce od pokoju miałem włącznik pojedynczy, podprowadzone był tam zarówno przewód fazowy, jak i neutralny.
Z tego powodu zdecydowałem się kupić włącznik potrójny, gdyż pozwoli mi to dowolnie użyć jego dwóch pozostałych przycisków:

Włącznik trafił się na ESP8266 (TYWE3S);

Kupiłem jego wersję z RF433, oto test z pilotem:
Jak parować pilota RF? Po prostu wciskamy na włączniku (dopuszkowym) dłużej przycisk i potem wciskamy przycisk na pilocie RF przycisk, gotowe. Często będą wtedy sygnały dźwiękowe z buzzera - jeden sygnał oznacza, że parujemy, dwa, że zapamiętano kod.
Wgrywanie Tasmoty zrobiłem zgodnie z tematami:
SmartLife switch - test, wnętrze i programowanie włącznika światła na WiFi
ESP8266 i Tasmota - sterowanie przekaźnikiem WiFi krok po kroku
Naprawdę, tylko zasilanie, RX, TX i IO0 do masy. Nic więcej nie musiałem podłączać.




Zrobiłem też kopię zapasową wsadu.
Oto rozpiska połączeń:

Konfiguracja Tasmoty:

Usunięcie/odpięcie zbędnych przekaźników
W opisanej tutaj sytuacji w puszce potrzebny jest mi tylko jeden przekaźnik - dwa pozostałe są zbędne, gdyż tak naprawdę stanowią tylko "nadajniki" pakietów Tasmota Device Groups. W związku z tym, mogę te dwa przekaźniki odciąć od ich sterowania poprzez wylutowanie ich tranzystorów:


Pozwoli to oszczędzić nieco energii.
Konfiguracja sterowanego urządzenia na przykładzie paska LED OpenBeken
Urządzenie, którym będziemy sterować musi wspierać protokół Tasmota Device Groups. OpenBeken już go wspiera, co więcej można go konfigurować przez GUI (a nie komendami, tak jak Tasmotę), więc zdecydowałem się go użyć.
W Options->Device Groups wpisujemy nazwę grupy oraz zaznaczamy co wysyłamy/odbieramy.


Do tego przykładu wystarczy odbierać stan Power.
Konfiguracja włącznika-kontrolera
Teraz musimy uruchomić Device Groups na włączniku oraz sparować jego przekaźnik 2 i 3 z poszczególnymi urządzeniami.
Włączamy device groups - SetOption85 1:

Włączamy łączenie device groups osobno z przekaźnikami - SetOption88 1:

Ustawiamy drugą grupę (dla przekaźnika 2) na nazwę grupy mojego paska LED DevGroupName2 [nazwa]:

Od tego momentu zmiana stanu tego przełącznika (relay 2, poprzez WiFi, lub naciśnięcie przycisku, lub przez RF433) zmienia też stan mojego paska LED:

Stan paska LED się zmienia i w jego logach widać, że odbiera pakiety DGR:

Nastepne urządzenie parujemy analogicznie - tylko, że wpisujemy indeks 3 a nie 2.
Warto pamiętać, że można coś przypiąć do grupy w której jest "nasz" przekaźnik - i np. wtedy dwa włączniki światłą będą pracować razem.
W ten sposób podpiąłem też inteligentne gniazdko do tego włącznika.
Podsumowanie
Takie wykorzystanie dwóch wolnych przycisków dotykowych na włączniku dopuszkowym jest naprawdę bardzo wygodne. Daje to nam wygodną kontrolę nad różnymi urządzeniami, też takimi, które normalnie wymagałyby aplikacji lub posiadałyby włącznik w niewygodnym miejscu - przykładowo jak pasek LED od oświetlenia nad oknem.
Całość działa bez żadnego serwera, więc starczy, że kupimy dwa jakiekolwiek urządzenia, wgramy Tasmotę (lub OpenBeken) i już można łączyć je w grupy.
Warto tu jeszcze dodać, że grupy działają "w obie strony", więc możemy mieć nawet drugi włącznik skonfigurowany też pod te 2 (czy tam 3) grupy i ich stany będą się razem synchronizować.
Zmiana stanu włącznika pierwszego zostanie odwzorowana na włączniku drugim, i na odwrót.
Do jednej grupy może należeć kilka urządzeń, nie muszą to być tylko dwa.
Dodatkowy pilot RF jeszcze bardziej uatrakcyjnia projekt, ponieważ zasadniczo takie użycie włącznika z RF pozwala nam sparować pilota RF z dowolnym urządzeniem IoT Tasmoty/Obk, które by normalnie pilota RF nie wspierało. Przykładowo pasków LED dużo z pilotem RF nie widywałem, a dzięki zabiegowi z tematu mogę swoim paskiem LED przez ten pilot RF sterować.
Bardzo wygodne rozwiązanie - zarówno włącznik, jak i pilot. Sam do IoT nie lubię stosować telefonu (może młodsi lubią z telefonem ciągle chodzić, ale to nie dla mnie) a pilot RF i włączniki dopuszkowe o dodatkowych przyciskach mi serio ułatwiają operowanie w 'smart' domu.
PS: w następnej części pokaże jak można lepiej oskryptować taki włącznik, już z OpenBeken, osobno obsłużymy pojedynczy i podwójny klik i podepniemy więcej urzadzeń...
Cool? Ranking DIY