przetwornica DC/DC

Poszukuję przetwornicy lub schematu przetwornicy DC/DC z 12V na 150V lub na 145V. Do zasilania radia lampowego.

Czy ktookolwiek może mi pomóc????
Robert

Weź traforek sieciowy 2x12V i 2x110V (na jednym rdzeniu - takie dzielone trafo na dwa uzwojenia), do tego multiwibrator na 2 tranzystorach w klasycznym układzie (bądź jeśli są jakieś dodatkowe uzwojenia to może generator samodławny), filtr w postaci kondensatora na wyjście i przetwornica gotowa .

Dzięki. Jest tylko mały problem. Jestem laikiem w tych sprawach. Mógłbyś podesłać jakiś schemat i wykaz części ?
To dało by mi jakieś wyobrażenie o czym mówisz. Mam taką nadzieję. )
Robert

Oto schemat tego oczym mówiłem:

to bedzie w samchodzie użyte czy chodzi o zasilanie bateryjne?

Polecam szczególnie scalaczek MC34063A. Jest tani (dwa złote), klucz w scalaku wytrzymuje prąd 1,5V i napięcie wyjściowe rzędu 120V.
Łatwo mozna podpiać zewnętrzny tranzystos przęłaczający.
Może pracowac jako przetwornica podwyższająca, obniżająca oraz dostarczająca ujenne napięcie z dodatniego.

Do MC34063 zamiast cewki dajesz transformatorek, a sprzężenie zwrotne bierzesz ze strony wtórnej i masz praktycznie nieograniczony zakres napięć wyjściowych :]
Problemem jest tylko pobór prądu. Ze źródła 12V będzie pobierany prąd 150 / (12 * n) większy od prądu pobieranego po stronie 150V n - sprawność przetwornicy (0..1).
No i dotyczy to oczywiście przetwornicy o dowolnej konstrukcji, cudów nie ma, moc nie bierze się z powietrza ;]

Wygląda to MNIEJ WIĘCEJ tak:

Nie wiem, czy aby na pewno zgadzają się kierunki uzwojeń. Rdzeń trzeba będzie przyjąć z większym zapasem, bo będzie tu pracował ze składową stałą prądu.

Znacznie lepiej do takich transformatorowych przetwornic nadaje się równie popularny i tani układ SG3525

Taka uwaga co do schematu jaki podałem - oczywiście na wyjściu trzeba dać prostownik, aby było DC/DC, w takim układzie jaki jest, to jest to przetwornica DC/AC, niestabilizowana.

Co do przetwornic na MC34063 - w powyższym układzie bardzo ważne jest zastosowanie bardzo szybkiej diody D1, szczególnie jeśli chciałbyś zastosować ten układ bez tranzystora zewnętrznego.

Dodano po 7 [minuty]:

studisat wrote:

Polecam szczególnie scalaczek MC34063A. Jest tani (dwa złote), klucz w scalaku wytrzymuje prąd 1,5V i napięcie wyjściowe rzędu 120V.

Tranzystor wewnątrz wytrzymuje 1,5A / 40V a nie 120V wg noty katalogowej, ale klucz ten można dołączyć jako odczep autotransformatora i tak dobrać odczep aby napięcie nie przekraczało tam 40V (np max 25V), albo zastosować transformator jak w przykładzie poprzednika.

Dzieki Panowie za odpowiedzi.
Jestem laikiem i bardzo by mi pomógł dokładny wykaz części i ich wartości w dołączeniu do tych schematów.
Całe to urządzenie a zastępowć brytyjski akumulator= baterie z czasów II wojny światowej. Orginalna bateria była jednorazowa i miała napięcie 150 V i 3 V.
3 V to nie problem. Mam problem z uzyskaniem 150 V, no ostatecznie może być to troche mniej np 145 V.
Bateria zasilała radiostacje. Mam radiostacje została odrestaurowana i jest sprawna z tym, że aby zabrać ją w pole muszę ją jakoś zasilać.
Jak wspomniałem jestem laikiem i trzeba do mnie jak do chłopa prostym językiem, bo inaczej niepokapuję o co chodzi.
Byłbym niezmiernie wdzięczny za schemat z podaniem elementow i ich wartościami.
Alternatywa w postaci łączenia ogniw akumulatorów odpada, Było to zbyt wielkie do noszenia i zbyt kosztowne a w razie rozładowania , ładownanie wszystkich ogniw trwało by wieki.
Lisczę na dalsze wskazóki i pomoc.
Robert

W takim wypadku najlepiej zaopatrzyć się w przetwornicę wibratorową - przy okazji będzie RETRO . Wiekszość radiostacji takie właśnie przetwornice posiadała - proponuję rozejżeć się po wojskowym sprzęcie z demobilu. Trochę taka przetwornica co prawda hałasuje, ale sprzęt nie traci na oryginalnej starodawności rozwiązań . Nt jeśli budować wg tego mojego układu to kondensatory elektrolityczne ok 20uF, rezystory ok 220 Ohm, a tranzystory np 2N3055, na wyjściu dowolny mostek do 200V lub więcej i kondensator za nim np 100u / 200V. Wadą tej przetwornicy jest oczywiście brak stabilizacji i dość spora wielkość - trafo używamy zwykłe na 50Hz, zaletą zaś prostota konstrukcji i uruchomienia.

A co do mojej przetwornicy, to nie będzie to takie proste.
Niestety nie jest to układ, który można zrobić "na oko" Trzeba wszystko przeliczyć. Poza tym konieczny jest dostęp do rdzeni ferrytowych i nie może być to pierwszy lepszy rdzeń, tylko o konkretnych parametrach (z zasilacza komputerowego będzie dobry, ale mocno przewymiarowany :] )
Przede wszystkim do zaprojektowania konieczna jest znajomość maksymalnego prądu pobieranego z wyjścia, bez tego ani rusz.

Jest jeszcze wspomniany przeze mnie ukłąd SG3525, wykonanie na nim przetwornicy będzie łatwiejsze, bo napięcie wyjściowe nie musi być stabilizowane, w związku z czym układ będzie pracował jak zwykły generator, taki, jak zaproponował kol. krzkomar, z tą różnicą jednak, że zapewni "czas martwy" w trakcie przełączania tranzystorów, w efekcie w układzie będą mniejsze straty mocy.

Większość urządzeń lampowych nie wymaga stabilizacji napięcia, tym bardziej urządzenia bateryjne, natomiast niezwykle ważne jest dobre odfiltrowanie go, bo napięcie z baterii jest z naury pozbawione tętnień, czy innych "śmieci" o charakterze impulsowym i uwzględnienie tego faktu podczas projektowania pozwala na znaczne uproszczenie urządzenia (i to nie tylko lampowego).
Najlepiej dać mnóstwo kondensatorów (bo lepiej dużo małych niż jeden duży) na wyjściu + dławiki.

Poszukaj na elektrodzie schematów przetwornic 12V -> +/-30V na SG3525. Twoja będzie wyglądała tak samo, z tą różnicą, że będzie miała więcej zwojów w uzwojeniu wtórnym.

Czesc
Przez ostatnie dwa dni bawilem sie przetwornicami DC/DC.
Okazalo sie , ze najlepsza i najprostrza byla multiwibratorowa, taka jak podal KRZKOMAR, ale z malymi modyfikacjami. Trafo ferrytowe o przekroju kolumny 1cm^2 . Mozna zastosowac wieksze, z zasilacza komputerowego. Uzwojenie pierwotne 2 x 30 zwojow DNE 0.6mm, wtorne 400 + 50 +50 zwojow DNE 0.2mm. Przy zastosowaniu elektrolitow, pracowala od 1 do 30 minut i wylaczala sie, a raz nawet "poszly" tranzystory. Dalem kondensatory "miflex" 2.2 uF na 63V i w szereg z nimi opornik 33 omy i jak na razie to wlaczona jest od wczoraj - 23 godziny- i jeszcze dziala na opornikach 3K i mocy 30W. Oporniki " bazowe" maja po 2.2K. Warunek dodatkowy i konieczny : musza byc zastosowane szybkie diody w prostowniku, 1N4007 dzialaja prawie jak zwarcie. Tranzystory MJE3055 - "wersja" 2N3055 w obudowie TO220.Sprawnosc od 75 d0 81%, w zaleznosci od odczepu i obciazenia. Najlepsza mam przy 17W.
To tyle na dzisiaj
Pozdrowienia

Dzięki panowie !
Może jeszcze kilka danych , które pozwolą na wybranie najlepszego rozwiązania. Orginalna bateria miała następujące napięcie
150 V HT
3 V LT

Zużycie prądu przez radiostacje:

150 V HT
9 m A (Tx) recive
16 mA (Rx) send

3 V LT
240 m A (Rx) recive
480 mA (Tx) send

Może to pomoże w wybraniu najlepszego rozwiązania - Proszę o komentarze i dalsze uwagi.
Robert

Jest jeden szkopuł. Otóz w uładach bateryjnych problemem było napięcie ujemne dla siatek lamp mocy. Więc zazwyczaj był tam opornik w przewodzie bieguna ujemnego baterii anodowej. To znacza że przetwornice bez transformatorów dla ząrzenia i anodowego nie moga korzystać ze wspólnej baterii.

A teraz moje doświadczenia. Proponuje mimo wszystko układ scalony MC34063A. Jest tani i łatwy w stosowaniu. Dla żarzenia masz układ z obniżaniem napięcia dla żarzenia. Obiczasz dla prądu 480mA. Dla 3 V masz wtedy 3 * 480 = 1440mW. Jeśli zasilić chcesz z baterii o napięciu 4,8V (cztery akumulatory NiCd) to masz wtedy pobór prądu = 1440mW/0,85/4,8V = 355mA. To jest raczej max prąd bowiem sprawność będzie ciut wyższa niż 85%.

Akumulatorki 2500 mAh wydolą przez 7 godzin i 9 minut. Dla odbioru będzie to 14 godzin i 18 minut. Dla odbioru po

A teraz anodowe. Znowu MC34063A. Ale z zewnetrznym kluczem w postaci tranzystora o napięciu pracy 350V. Proponuję mimo wszystko tranzystory MOSFET - pomimo iż są ciut za mocne ale łatwo je wysterować. Wyprowadzenie 2 łączysz z bramką poprzez dzielnik z rezystorów 82 omów - (dzielnik dołem podpięty do masy. Końcówka 1 połączona z końcówką 8. Opornik 180 omów pomiędzy pinem 8 a cewką pomijasz.

A teraz bilans prądu - 150V * 16mA = 2400mW dla napięcia baterii 8,4V masz 2500/0,85/8,4 = 355mA. Dla odbioru prąd ciut większy niż dla żarzenia więc mozna użyć akumulatorków 2600mAh jeśli praca w odbiorze jest wieloktrotnie dłuzsza od pracy w w nadawaniu.

Jednakowo obciążasz akumulatory od anodowego i zarzenia.

W kartach katalogowych są podane wzory. Wybierz częstoliwosć przęłaczania około 30kHz

Masz do nawinięcia jedynie cewki dławików a nie trafa. Jest to łatwiejsze. Można skorzystać z gotowców ale te co maja w TME w praktyce nasycają się wcześniej niż podany w ich katalogach Imax. Radzę poszuka u ELFY.

Ukłądy przetwornic są w zasadzie bardzo proste do uruchomienia. Układ prawidłowo zmontowany po prostu działa od pierszego kopa.

A teraz kłopoty. Zakłócenia. Podłączałem takową przetwornicę do Szarotki. Na zakresie fal krótkich zakłócenia do pominięcia. Ale na średnich już są słyszalne (ale mniejsze niż np taka od radia Malwa!!!!). Niestety zakłócenia tym większe mim impulsy prądu bardziej przesycaja rdzeń dławika. Należy więc całość zamknąć w obudowie z grubej blachy - najlepiej żelaznej.

No i obowiązkowo wielostopniowe filtry w.cz na wejśsiu, wyjściu i w przewodach masy!!!. To jest klucz do sukcesu. Mozna spróbować przetwornicę umieszczać w oddzielnej obudowie.

Witam !
Dzięki za podpowiedzi. Dla mnie jako laika jest to troche skomplikowane, ale mniej wiecej kapuję. Podam może jakie mam ograniczenia.
Przede wszystkim chcialbym do zasilania wykorzystać akumulator 12V do niego bylaby przetwornica do uzyskania 150 V lub troche mniej np 145 V
Ogranicza mnie miejsce w obudowie no i koszty, które nie pozwalaja na łączenie kilku akumulatorow dla uzyskania tego napięcia.
3 V to nie jest problem, bo mozna nabyc takie baterie i poprostu je wymieniac. No ale gdby byla jakas niewielka przetwornica, ktora w dodatku mogła by pobierac napiecie z tego samego akumulatora na 12 V to było by fajnie.

Doskonale byloby gdyby ktos narysowal schemat tej przetwornicy z podaniem odpowiednich elementow. To by mi ulatwilo sprawe bo mam znajomego w Anglii, ktory nie zna polskiego ale potrafi ocenic czy byłaby ta przetwornica odpowiednia dla tego typu radiostacji. Znajomy naprawial mi moja radiostacje, lecz sam używa przetwornicy zasilanej z sieci. Żeby używać radiostacji w terenie potrzebna jest niestety nieduża zgrabna przetwornica, własnie z 12 V na 150 V

Robert

Robert

WS38 - musisz podesłać schemat radiostacji. Inaczej nie mogę Tobie zagwarantować że mozesz dwie przetronice zaislić z tego samego źródła zasilania. W takiej sytuacji tylko i wyłącznie można zastosować przetwornice z transformatorem. Takie już są bardziej skomplikowane i niestety czaem wymagają kilku podejśc aby trafić w pożadane parametry.

Schemat - poszukaj karty katalogowej MC34063A. W niej znajdziesz właściwe schematy oraz wzory do obliczeń