tak jak w tytule, telewizor po włączeniu działa posiada obraz oraz dzwięk lecz zaczyna syczeć jak na filmiku co może być przyczyną i jakie mogą być skutki oglądania tv z tym syczeniem.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over theremmrsmoking wrote:co może być przyczyną
andk1eltd wrote:Generalnie wilgoć; to co słychać to uloty z wysokiego napięcia. Wysuszyć, odkurzyć i nie powinno się nic wydarzyć. Na szczęście nie widać nic na zewnątrz, czyli jak się uszkodzi, to sam transformator WN. Jeśli z tego powodu są upływności wewnątrz, to nie poradzisz - albo tak będzie działać albo w końcu padnie. Z reguły po wygrzaniu sprzętu przestaje syczeć.
DiZMar wrote:Wiele go nie pooglądasz. Czas i wilgoć zrobiły swoje. Układ WN zapali się i to w niezbyt długim czasie. W innym temacie chcesz go podłączyć do dekodera DVB-T co raczej ma znaczenie hobbistyczne a nie rzeczywistą używalność tym bardziej, że Twój TV jest czarno-biały.
mmrsmoking wrote:da się jakoś temu zaradzić?
klm787 wrote:Nie, nie DiZMar chyba troszeczkę przesadził, wyolbrzymił problem.
Co wcale nie zmienia faktu, że tak nie powinno być
Powiem tak.
Wiele takowych odbiorników tv miało takie przypadłości. Wiem co piszę sam posiadałem podobny odbiornik. Lazuryt numeru nie pamiętam.
Przypomniałem sobie po przejrzeniu fotek z sieci Lazuryt 105
Na początek proponuję jak napisane powyżej.andk1eltd wrote:Wysuszyć, odkurzyć
Bo to właśnie bród, kurz magazynuje ową wilgoć co raczej nie sprzyja poprawnej pracy układu wysokiego napięcia.
Podczas czyszczenia odkurzania, szczególną uwagę zwrócić na kineskop, no i cały układ WN
A już szczególnie na wejście, podłączenie kabla wysokiego napięcia do niego. Prezentuję fotkę poglądową (nie ten model, ale kabel widać)
![]()
Miejsce zaznaczone na żółto, w Twoim tv pewnie trochę z boku.
A teraz najważniejsze.
Uwaga. Taki kineskop to taki kondensator naładowany ko kilku tysięcy woltów (w takich tv nie stosowano układów, cewek rozładowujących)
Nawet po wyłączeniu tv z sieci możemy być porażeni prądem (dotyczy miejsca wpięcia kabla WN do kineskopu)
Jeśli zdecydujesz się na czyszczenie to absolutnie nie używać żadnych płynów. tylko czyszczenie za pomocą pędzelka, sprężonego powietrza.
Użycie jakichkolwiek płynów spowoduje zmycie powłoki grafitowej (co nie fortunnie widać na prezentowanej fotce, tak nie powinno to wyglądać)
No cóż, tak to już jest takie układy wysokiego napięcia przyciągają drobiny kurzu (to taka miniaturowa lakiernia proszkowa)
klm787 wrote:Jeśli zdecydujesz się na czyszczenie to absolutnie nie używać żadnych płynów. tylko czyszczenie za pomocą pędzelka, sprężonego powietrza.
Użycie jakichkolwiek płynów spowoduje zmycie powłoki grafitowej (co nie fortunnie widać na prezentowanej fotce, tak nie powinno to wyglądać)
mmrsmoking wrote:po włączeniu i odczekaniu jakiś 7-10 minut są te dziwne dzwięki.
Adam G. wrote:właśnie jak jest z ostrością?
DiZMar wrote:Nie strasz....mam kilka płyt kompletnuch do tych ,,antaresowatych'' TV i daję głowę, że spokojnie kilka lat by jeszcze pochodziły ale cóż, trafią na elektroszrot, dla mnie zbędne choć praktycznie wszystkie elementy, nie używane, do nich są dalej dostępne, nawet kineskopy.mmrsmoking wrote:da się jakoś temu zaradzić?
Wymienić transformator WN na nowy ale też ryzyko leżaka niewiele lepszego. Po drugie wiele innych układów może z czasem odmawiać posłuszeństwa. Wieloletni leżak raczej nie do pewnego odratowania. Pobawić się jednak można z cz.b. zabytkiem.
cirrostrato wrote:Nie strasz....mam kilka płyt kompletnuch do tych ,,antaresowatych'' TV i daję głowę, że spokojnie kilka lat by jeszcze pochodziły ale cóż, trafią na elektroszrot
cirrostrato wrote:Ja realnie oceniam temat, takie TV w większości w domach klijenta naprawiało się w kilkanaście minut nawet jak trzeba było wymienić np. trafo WN, można też było, rozkręcając rdzeń, wymienić tylko cewkę WN, spalonej cewki anodowej WN w podobnych trafach nigdy nie spotkałem,
cirrostrato wrote:DiZMar wrote:Nie strasz....mam kilka płyt kompletnuch do tych ,,antaresowatych'' TV i daję głowę, że spokojnie kilka lat by jeszcze pochodziły ale cóż, trafią na elektroszrot, dla mnie zbędne choć praktycznie wszystkie elementy, nie używane, do nich są dalej dostępne, nawet kineskopy.mmrsmoking wrote:da się jakoś temu zaradzić?
Wymienić transformator WN na nowy ale też ryzyko leżaka niewiele lepszego. Po drugie wiele innych układów może z czasem odmawiać posłuszeństwa. Wieloletni leżak raczej nie do pewnego odratowania. Pobawić się jednak można z cz.b. zabytkiem.