kekon wrote: Nie doczytałeś. Nie chodziło o wyłuskanie kodu metodą "brute force" tylko na podstawie weryfikacji zaprogramowania.
To żadne brute force, zresztąn ieistotne -ważne jest, że oprogramowanie da się odczytać z MCU w ten sposób.
kekon wrote: Może jakieś konkretne przykłady ?
Zwykle nie robi się to w sposób jawny, tylko znacznie bardziej zakamuflowany. Wątpię w to aby przeciętny programista zrobił to w 10 minut czy nawet parę sekund. Znalezienie odwołania do rejestru to jedno a wykrycie sposobu zaszyfrowania tego kodu w firmware to drugie. Nawet jeśli się uda nam to zrobić to co dalej ? Można zdeasemblować program, wykryć gdzie są funkcje sprawdzające i usunąć je (bądź odpowiednio zmodyfikować) ale to jest żmudna robota.
Żmudna, ale weź pod uwagę, że dla osoby, która w tym siedzi robota jest do zrobienia. Oczywiście dla kogoś kto na codzień się takimi problemami nie zajmuje to będzie długie doświadczenie. Jednak pamiętaj, że w latach 80-tych i 90-tych zabezpieczano gry i programy na różne sposoby i jakoś zawsze to łamano, raczej prędzej niż później. Jak wprowadzono bardziej wyrafinowane zabezpieczenia, to też na końcu się okazuje, że jest jakieś podejście. Takie gmatwanie kodu jest jakimś rozwiązaniem,, nawet są programy, które to wspomagają, ale to też jest uciążliwe dla programisty i czasami prowadzi do błędnego działania programu. No i kod dla MCU, to też nie są setki MB, a raczej kilka-kilkadziesiąt kB, więc jego rozpracowanie, jakokolwiek może być uciążliwe, nie jest jakimś niemożliwym wyzwaniem. Oczywiście, to znowu jest jakaś kolejna warstwa zabezpieczeń, z której warto skorzystać, szczególnie jeśli koszty są niewielkie.
kekon wrote: W każdym układzie ? W jaki sposób ?
Wiele jest podatnych na takie ataki. Nie chcę tu podawać linków do konkretnych miejsc i urządzeń, bo to nie temat o hackowaniu, ale da się odpowiednie urządzeni8a i opisy łatwo wygooglać.