Witam. Ostatnio zakupiłem na znanym portalu aukcyjnym obudowę powerbanka na 6 ogniw 18650. Po włożeniu ogniw i uruchomieniu testy ładowania i rozładowania przebiegły pomyślnie więc zamknąłem obudowę. Naładowany powerbank odłożyłem. Po około 2 tygodniach leżakowania ku mojemu zdziwieniu powerbank nie działa. Podłączyłem ładowarkę a tu na wyświetlaczu ukazało się 0%. Ładowanie trwało do 87% po czym wyświetlacz zgasł. Podłączyłem sztuczne obciążenie i rozładowałem do 0%. I ponowne ładowanie zakończyło się przy około 87%. Próby wyciągania ogniw, "resetu", nic nie wniosły. Wstępne pomiary wykazały pobór prądu w granicach 42,5mA przy wyłączonym powerbanku a przy włączonym ale nie obciążonym 60mA, co by tłumaczyło ciągłe rozładowywanie ogniw. Pytanie czy ktoś się spotkał z czymś takim? Jest to do naprawy? Czy poprostu ten typ tak ma
. W załączniku fotka płytki jaka znajduje się w obudowie. 

