Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

IoT i AI, czy powinniśmy czuć się zagrożeni?

ArturAVS 26 Feb 2023 08:02 1803 42
Optex
  • IoT i AI, czy powinniśmy czuć się zagrożeni?
    Do napisania poniższego tekstu zainspirował mnie artykuł naszego forumowego kolegi; https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3958909.html. O ile sama idea IoT (Internet of Things, Internet rzeczy) jest już znana od dłuższego czasu, i w wielu zastosowaniach okazuje się pomocna i przydatna użytkownikom, to jak dla mnie nie ma żadnego sensu w przypadku urządzeń AGD. Zwłaszcza w połączeniu z AI, choćby udostępnionym od pewnego czasu publicznie ChatGPT. Tu dochodzimy do pewnej kwestii która ma zasadnicze znaczenie, o ile ktoś sobie nie "postawił" dedykowanego serwera, to wszystkie dane dotyczące sterowania oraz odczytu parametrów są w chmurze. Ale gdzie konkretnie? No właśnie, może to być na końcu świata i tak praktycznie rzecz biorąc, to nasz wpływ na wykorzystanie informacji o parametrach Naszego urządzenia w Naszym domu jest minimalny. Ktoś na podstawie lokalizacji oraz powiązania z kontem w mediach społecznościowych w łatwy sposób powiąże dane urządzenie z konkretnym człowiekiem oraz adresem. Dzięki temu może w pewnym stopniu "uprzykrzyć życie".

    IoT i AI, czy powinniśmy czuć się zagrożeni?

    W połączeniu z przypisaniem Naszych urządzeń do tzw. Asystenta głosowego (np. Alexa) który ciągle prowadzi nasłuch i wysyła dane na własny serwer może to prowadzić do różnych nadużyć, a nawet kontroli naszego zachowania. W przytoczony temacie jest proste kuchenne urządzenie, frytkownica. Wprowadzając jakiekolwiek dane dotyczące przygotowywanych potraw, wysyłamy do chmury informację o naszych preferencjach żywieniowych pozwalając jednocześnie na kontrolę nad urządzeniem. W rozwinięciu tego, ktoś zdalnie może sterować zdalnie warunkami przygotowania posiłku oraz funkcjami samego urządzenia. Pół biedy, jeśli samo urządzenie dysponuje sterowaniem lokalnym (przyciski na panelu sterującym) i pozwala nawet bez połączenia z chmurą na zdefiniowanie swych preferencji i korzystając z wbudowanych przepisów przygotuje nam np. obiad.

    Wiele urządzeń w oparciu o IoT potrafi niejako samo zamówić poprzez Internet brakujące towary, np. lodówka Family Hub firmy Samsung czy też jedna z drukarek znanej firmy która zamawia materiały eksploatacyjne. O ile w przypadku urządzeń zajmujących się raczej prostymi rzeczami, typu oświetlenie czy pomiary lub sterowanie np. żaluzjami/roletami jakieś poważniejsze ryzyko zagrażające zdrowiu i życiu nam nie zagraża to już gdy chodzi o żywność oraz sterowanie jej przygotowaniem tak nie jest.

    Rzeczona frytkownica może np. spalić na popiół włożone warzywa (można robić frytki nie tylko z ziemniaków :D) lub spowodować pożar ewentualnie zatrucie tlenkiem węgla (z przypalanego oleju/tłuszczu). Lodówka, która skanuje wkładane do niej produkty potrafi "znać" termin przydatności do spożycia. A jeśli "świadomie" pominie termin ważności i w wyniku tego powstanie jakiś silnie trujący związek chemiczny/rozwiną się niebezpieczne bakterie? Nie jest sytuacja niemożliwa, człowiek jako praktycznie "wszystkożerca" przez stulecia nauczył się rozpoznawać zagrożenie mogące czaić się w przeterminowanej żywności ale co gdybyśmy zostali pozbawieni zmysłu smaku i zapachu?
    Widzimy apetycznie wyglądające pętko kiełbasy, lecz nie mamy smaku ani węchu (np. w związku z Covid). Zajadamy się ową kiełbasą a w następstwie ciężko to odchorowujemy lub giniemy. Maszyny obecnie nie posiadają tak czułych zmysłów jak człowiek, a zresztą skoro można zdalnie przejąć kontrolę to również da się deaktywować czujniki.

    Połączmy to z AI i otrzymamy w zasadzie perfekcyjnego zabójcę (w najgorszym przypadku), choć sama AI ma obecnie wbudowane mechanizmy bezpieczeństwa to kto wie jak dalej się rozwinie. Na proste pytanie "Jak otruć człowieka?" odpowiada prosto;

    IoT i AI, czy powinniśmy czuć się zagrożeni?


    Hmmm... Implementacja altruistycznego podejścia jeszcze działa :D Ciekawe jak długo... Idąc dalej, a co w przypadku większego rozwoju urządzeń? Oraz gdy AI uzyska "samoświadomość" i znajdzie sobie dostęp do urządzeń? Nie jest to już niestety fantastyka naukowa rodem z "Terminatora" czy "Matrixa" a bliższa lub dalsza rzeczywistość. Czy naprawdę potrzebne jest nam "odczłowieczenie" i wysługiwanie się maszynami które mogą się zbuntować i uznać człowieka za wroga?


    ********


    Polska rok 2040

    Obudziłem się mocno skacowany, impreza była super choć w drodze z baru do domu zarzygałem całą auto-taksówkę. Medyczna SI która była zaszyta w opasce przypominającej zwykły zegarek naręczny, kilkukrotnie ostrzegała mnie przed przedawkowaniem etanolu. Trudno było sobie odmówić odwiedzając jeden z nielicznych pozostałych barów gdzie serwowano tradycyjne trunki oraz potrawy przygotowywane ludzką ręką.
    Fakt, tanio nie było. Ale lepsze to niż słuchanie ciągle porad AI;

    - Tego Ci nie wolno! Za dużo węglowodorów i białka!
    - To podnosi ciśnienie i zwiększa cholesterol!
    - Limit na oglądanie telewizji, szkodzi oczom!
    - Idź na spacer, ruch to zdrowie!

    Obróciłem się na bok i mocno przepitym głosem warknąłem do mieszkaniowej AI;

    - Gośka! - Czarna kawa! Jajecznica z boczkiem i szklanka mleka!

    Gosia, tak ją nazwałem. Po części aby mieć "trochę człowieka w maszynie". Jej nadgorliwość w dbaniu o mnie czasami już do szału potrafiła doprowadzić. Zwlokłem się z łóżka i potruchtałem do ubikacji, sedes zachęcająco uniósł deskę a ja padłem na kolana i trzymając go w objęciach znów zwymiotowałem.

    Uff... Krótki prysznic i znów AI;

    - Oszczędzaj wodę! Gorąca szkodzi skórze!

    A to żmija jedna! Nie wie co to kac! Wytarłem się i doszedłem do kuchni, ani kawy ani jajecznicy nigdzie nie zauważyłem. Produktor, bo tak nazywało się urządzenie przygotowujące posiłki mrugało wyświetlaczem. Zbliżyłem się i mym oczom ukazał się napis;

    "Twoje śniadanie jest w lodówce"


    Co jest? AI dostała elektronicznej czkawki i wstawiła kawę z jajecznicą do lodówki? Otworzyłem chłodziarkę (chyba jedno z ostatnich tradycyjnych urządzeń, choć też sterowane AI), i ukazał mi się niebywały widok. Pusto, zapasy mojego piwa i jedzenia zniknęły (lodówka potrafiła sama ocenić przydatność do spożycia produktów i sama te nienadające się utylizowała), na środku, na niewielkim talerzyku stała szklanka wody i dorodne jabłko. Na wewnętrzym wyświetlaczu chłodziarki migał napis;

    "Smacznego!"


    Zrezygnowany chwyciłem owoc zostawiwszy wodę na później, zrobiłem kilka kęsów zatapiając zęby w soczystym jabłku. Zabrałem talerzyk i podążyłem w stronę łóżka, kaca trzeba odespać...


    ********


    Piiip piiip piiip, coś usilnie starało się mnie obudzić... Sięgnąłem po jabłko które wraz ze szklanką wody powinne stać koło łóżka. Nic nie ma! Otworzyłem oczy, poranna szarówka już przedostawała się przez zasłonięte okna do domu. Leży prostokątne pudełko z przyciskami przypominające stare sterowniki zdalnego sterowania, przypadkowo naciskam jeden z nich. Zamieram widząc rozświetlający się ekran;

    -Dzień dobry. Jest 22 lutego 2023 roku, temperatura...

    To był tylko sen...

    ********



    Czy naprawdę do tego zmierzamy? Czy nie potrafimy już sami nic lub niewiele zrobić i musimy wysługiwać się maszynami? Czy jest to po prostu leniwa ludzka natura? Czy może powinny zostać wprowadzone jakieś odgórne ograniczenia dotyczące stosowania IoT i AI w urządzeniach mogących stanowić zagrożenie dla zdrowia i/lub życia człowieka? Czy możemy być pewni swego bezpieczeństwa?

    Jak myślicie?

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    Offline 
    Z wykształcenia technik RTV, z zamiłowania elektronik/elektrotechnik konstruktor.
    Has specialization in: kf, audio, elektronika truck, nietypowe urządzenia
    ArturAVS wrote 18678 posts with rating 4725, helped 1739 times. Live in city Grajewo. Been with us since 2005 year.
  • Optex
  • #2
    maviozo
    Level 10  
    Osobiście średnio wierzę w tę "inteligentną automatykę" i nawet sam do pieca chodzę skręcić temperaturę. Oczywiście i tak jesteśmy skazani na urządzenia, ale życie uczy, że im jest ona bardziej "toporna", tym lepiej.
    Są w necie patenty, jak odpowiednio zadać pytanie, by obejść "zabezpieczenia" chatu. Nie wiem, czy na pewno działają, ale możliwe, że tak. Przynajmniej dopóki nie zablokują kolejnych sposobów :) ale ile ludzi, tyle patentów, wychodzi to za każdym razem.
    Co do wizji z filmów, to chyba najbliżej obecnie mamy do Człowieka Demolki, tylko muszelek jeszcze nie ma :D
    Im lepsza technologia, tym bardziej obnaża głupotę ludzką.
  • #3
    szeryf3
    Level 26  
    Mam młodszego kolegę tak trochę po 30-stce, który mieszka w domku.
    Parę razy mi pokazywał w swoim telefonie iloma rzeczami steruje w swoim domu za pomocą telefonu.
    Począwszy od bramy wjazdowej, aż do czajnika elektrycznego.
    Po za tym cały czas może zobaczyć co się dzieje w jego domu kiedy jest po za nim.
    Teraz zastanówmy się gdzie te wszystkie dane są przechowywane?
    Jeżeli on ma do nich zdalny dostęp to ktoś inny też kiedyś niepowołany będzie miał.
    To co pisze @ArturAVS jest możliwe i to może szybciej niż możemy sobie zdawać sprawę.
    Bo świat nie stoi w miejscu.
  • Optex
  • #4
    linuxtorpeda
    Level 26  
    maviozo wrote:
    Oczywiście i tak jesteśmy skazani na urządzenia, ale życie uczy, że im jest ona bardziej "toporna", tym lepiej.

    Oczywiście. Im prostszy sprzęt, tym łatwiej o jego serwis i rozumienie zasad działania. AI i rozpoznawanie mowy może wydawać się fajne, ale tylko do momentu, kiedy zacznie szwankować lub działać niezgodnie z intencją użytkownika.
    Poza tym jest jeszcze takie prawo ze sfery ekonomii o nazwie "prawo malejących przychodów". Sprowadza się ono do tego, że wraz z kolejnymi stopniami zaawansowania technologii widzimy coraz mniej korzyści z tego płynących. Czy naprawdę nasze życie poprawi się, gdy to AI zamiast żony będzie odsłaniało żaluzje? Co zyskamy, jeśli dostaniemy notyfikację SMSem lub mailem o zakończeniu prania? A co możemy stracić?
    Sporo innowacji z ostatnich lat wiąże się z centralizacją i telemetrią, a co za tym idzie możemy stracić prywatność czy swobodę dysponowania własnością. I pewnie stracimy, bo ludzie mają tendencję do sprzedawania wolności w zamian za wątpliwą wygodę. A to, co pierwotnie jest wygodą, z czasem staje się koniecznością. Smartfony, samochody czy komputery to tylko kilka przykładów.
  • #5
    palmus
    Level 33  
    Kiedyś internet też miał być zagrożeniem. A "generatory" mowy? Da się z tym żyć. Rozwój mamy ciągły. Chmury są popularne jak i instalacje pv ongrid. Ale coraz częściej się mówi o off-gridach. Żeby się odciąć od systemu. I z IOT damy sobie radę, jak soft i AI stanie się tańsze i będziemy mieć swoje wyspowe systemy. Lenistwo tego pokolenia może ich skazać na " zapłon frytkownicy" bo nikt ich nie uczy myślenia i życia.
  • #6
    krzbor
    Level 25  
    Mnie przede wszystkim martwi "chmura". Urządzenie IoT łączy się z nią po https - nie jesteśmy w stanie sprawdzić, co jest wysyłane, co jest pobierane. Włamać się do sieci wewnętrznej z zewnątrz jest trudno. W przypadku IoT nie trzeba nawet tego robić - to użytkownik świadomie wprowadził urządzenie do swojej sieci wewnętrznej. Często przy zakładaniu konta podał też swoje dane! Takie urządzenie ma sporo czasu, może się włamywać gdzie chce i w zasadzie przejąć kontrolę nad całą infrastrukturą wewnętrzną. Zwykle wewnątrz sieci nie ma specjalnej ochrony co ułatwia zadanie.
    Jeśli operator takiej chmury (np. na polecenie władz) lub hacker chce się czegoś dowiedzieć, to działanie jest bardzo proste:
    1. Podmiana firmware urządzenia na "kompatybilne", czyli takie, które oprócz zadanych funkcji potrafi coś jeszcze np. sprawdzenie wszystkich adresów w sieci wewnętrznej, otwartych portów itp.
    2. Próba włamania się na router - może zadziała admin:admin albo admin:puste hasło? Można wreszcie "przepytać" taki router - wszak możliwość logowania z sieci wewnętrznej na pewno istnieje.
    3. Mając kontrolę nad routerem możemy już wiele, ale chyba najciekawsza będzie podmiana serwera DNS lub przejęcie całości ruchu.
    4. Sprawdzamy, czy użytkownik wchodzi na jakieś strony po http - interesują nas te, którym ufa i często na nie wchodzi (może ma zakładkę?)
    5. Jeśli ustalimy taką stronę, to następnym razem możemy ją podmienić (wystarczy tylko zmienić DNS) - na stronie piszemy o zagrożeniach i żeby dalej na stronę wchodzić i być całkowicie bezpiecznym trzeba zainstalować certyfikat. No cóż, nie każdy wie, co to certyfikat CA ROOT.
    6. Po instalacji u ofiary CA ROOT organizujemy "man in the middle" - gdy użytkownik zacznie chodzić po stronach https przeglądarka nie zgłosi błędu, gdyż odpowiedzi będą podpisane w locie kluczem prywatnym zgodnym z zainstalowanym CA ROOT.
    itd.
  • #7
    logos2000
    Level 21  
    AI jest zagrożeniem tylko wtedy kiedy ma dostęp do sieci, kiedy może uzyskać dostęp do wszystkich danych ludzkości.
    Z czatem jeszcze nie miałem do czynienia ale generoeałem obrazy na podstawie tekstu.
    Myślę że prognozowanie godziny wlączenia swiatła czy temperatury ogrzewania na podstawie zewnętrzego czujnika lub klimatyzacji uezględniając do tego dodatkowe parametry jak np. strefa G12 jest jak najbardziej ok, takie zamknięte środowisko wydaje się całkowicie bezpieczne.
  • #8
    ADB-6
    Level 31  
    ArturAVS wrote:
    Czy naprawdę potrzebne jest nam "odczłowieczenie" i wysługiwanie się maszynami które mogą się zbuntować i uznać człowieka za wroga?

    Maszyny pewnie jeszcze długo nie będą w stanie się zbuntować, bo ta "sztuczna inteligencja" jest grubo naciągana i na końcu siedzi człowiek kierunkujący działania algorytmu w określonych sytuacjach. Trochę mi szkoda ludzi którzy postanowili swoje myślenie zmagazynować w urządzeniach, bo poziom świadomości i wiedzy takich osobników "ktoś" może w każdej chwili zresetować do poziomu siedmiolatka. ;)
  • #10
    Alpaczkerad
    Level 8  
    To nie jest przyszłość to się dzieje.Kolega miał dziś dojechać do Poznania miał na to 6 godzin , nie zdążył.Ma telefon na "guziczki" i nie mógł zapłacić za autostrade ,stracił dobry interes.
    Od grudnia walczę z drukarką hp chcę drukować bez wysyłania każdego pliku do jakiejś chmury "hp smart",poprosiłem o pomoc informatyka niestety przegrywamy.
    System alarmowy do firmy (czuiniki, kamery,elektroniczne zamki)po upływie gwarancji zwariował (fałszywe alarmy zablokowane drzwi itd.)serwis przynajmniej raz w tygodniu w sumie kilkanaście tysięcy ,dopiero młody haker włamał się do systemu i zmienił datę na 2014 od dwóch lat wszystko działa.

    Dodano po 5 [minuty]:

    >>20460416A jak system zamknie drzwi i podniesie temperaturę np. do 50 stopni
  • #11
    ADB-6
    Level 31  
    Alpaczkerad wrote:
    A jak system zamknie drzwi i podniesie temperaturę np. do 50 stopni

    Ciekawe jak ten system wyjmie mi klucze z kieszeni i nasypie węgla do pieca... :)
    Chociaż zawodowo zajmuję się elektroniką, nie popadłem w paranoję do tego stopnia by zakręcać gaz, wodę, włączać pralkę czy inny czajnik za pomocą aplikacji. Można powiedzieć że w kluczowych, strategicznych punktach funkcjonowania - mój dom jest off-line do bólu. Prawie średniowiecze. ;)
  • #12
    szeryf3
    Level 26  
    @ADB-6 chyba jesteś z mojego pokolenia?
    Bo raczej ci młodsi pędzą za technologią dzięki, której da się sterować przy użyciu telefonu każdym urządzeniem.
    Zobacz ile pojawia się tematów na tym forum o flashowaniu.
    Np. flashowaniu opiekaczem, żarówką, ekspresem do kawy, a niedługo może i oponą samochodową skoro i te już nazywamy inteligentnymi.
  • #13
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    palmus wrote:
    Chmury są popularne jak i instalacje pv ongrid. Ale coraz częściej się mówi o off-gridach. Żeby się odciąć od systemu.

    A co ma IoT i AI do PV? Kompletnie nic. Ale zaraz... Faktycznie, chmury zmniejszają produkcję :D. Nikt Cię przecież nie zmusza do on-grid, tym bardziej że tracisz na tym. Z drugiej strony, takie "uchmurzenie" danych z instalacji PV w połączeniu z inteligentnymi licznikami energii pozwala na zdalne zarządzanie przez operatora. A ten może zdalnie wyłączyć zasilanie sieciowe jak i osprzęt PV (falownik) i zostajesz ze świeczką. Nigdy nie byłem zwolennikiem PV on-grid, i nawet moja instalacja jest trochę kombinowana (ni to on-grid, ni to hybryda). Zalety IoT są niezaprzeczalne w przypadku osób starszych czy niepełnosprawnych, ale czy normalny, zdrowy człowiek tego potrzebuje? Wątpię.
  • #14
    Alpaczkerad
    Level 8  
    A ja myślę że żaden człowiek tego nie potrzebuje .Stary i niepełnosprawny potrzebuje drugiego człowieka a nie maszyny(mam nadzieję że po to mamy dzieci chociaż z tą nadzieją to......)
  • #15
    ADB-6
    Level 31  
    szeryf3 wrote:
    ci młodsi pędzą za technologią dzięki, której da się sterować przy użyciu telefonu każdym urządzeniem

    Ostatnio widziałem "inteligentne" żelazko wyposażone w kamerę, ale niestety - żeby prasować, ciągle potrzeba ludzkiej ręki, bo żelazko jedynie rozpoznaje rodzaj tkaniny i chyba wysyła ekoterrorystom informacje o Twoich upodobaniach w sposobie niszczenia klimatu odpadami z tworzyw sztucznych. Ja potrafię określić rodzaj tkaniny za pomocą zmysłu wzroku i dotyku. Do tego stopnia jestem nienormalny. ;)
  • #16
    palmus
    Level 33  
    ArturAVS wrote:

    A co ma IoT i AI do PV? Kompletnie nic.

    ArturAVS wrote:
    A ten może zdalnie wyłączyć zasilanie sieciowe jak i osprzęt PV (falownik) i zostajesz ze świeczką.

    No i w ramach autopolemiki wykombinowałeś o co mi chodziło.
  • #17
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    palmus wrote:
    No i w ramach autopolemiki wykombinowałeś o co mi chodziło.

    Ale ani IoT ani AI nie ma tu nic do rzeczy! Chciałeś oszczędności i bycia "eko", to uległeś namowom instalatora/konsultanta. Namówił Cię na instalację i zamontowali, przy okazji załatwiając kredyt/dofinansowanie. A Ty w razie awarii linii zasilającej, i mimo PV na dachu (czy gdziekolwiek indziej) i tak zostaniesz bez zasilania. Takie są realia.
  • #18
    Alpaczkerad
    Level 8  
    Na razie mamy Wielkiego Brata chociaż Orwell już się wyczerpał(zabrakło chłopu wyobrażni),wchodzimy w Matriksa a niektórzy już tam są i co ciekawe się cieszą.
  • #19
    K3
    Level 28  
    Alpaczkerad wrote:
    To nie jest przyszłość to się dzieje.Kolega miał dziś dojechać do Poznania miał na to 6 godzin , nie zdążył.Ma telefon na "guziczki" i nie mógł zapłacić za autostrade ,stracił dobry interes.


    Kiepskie wytłumaczenie, bo wjechać na autostradę możesz zawsze, bramki są otwarte.
    Co więcej, opłatę można uiścić nawet do trzech dni po przejeździe, a nawet jeśli złapią na gorącym uczynku, to mandat 500PLN.
    Więc w tym przypadku to nie była wina "technologii" i braku smartfona, tylko niewiedza usera i gapiostwo.
  • #20
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    K3 wrote:
    Więc w tym przypadku to nie była wina "technologii" i braku smartfona, tylko niewiedza usera i gapiostwo.

    Tak nie do końca. Prawnym środkiem płatniczym jest "fizyczny" pieniądz, i państwo nie może nakazać używania płatności elektronicznych a co za tym idzie, nakazu posiadania np. smartphona czy podobnego urządzenia z dedykowaną aplikacją bankową do płatności. Ba, nie ma również nakazu posiadania konta bankowego. Dochodzimy do kolejnego kuriozum, większość naszych zasobów finansowych to "wirtualna" waluta i władza wie na co wydajemy. Pod tym względem jest to wygoda, ale kosztem naszej prywatności.
  • #21
    K3
    Level 28  
    ArturAVS wrote:
    K3 wrote:
    Więc w tym przypadku to nie była wina "technologii" i braku smartfona, tylko niewiedza usera i gapiostwo.

    Tak nie do końca. Prawnym środkiem płatniczym jest "fizyczny" pieniądz, i państwo nie może nakazać używania płatności elektronicznych a co za tym idzie, nakazu posiadania np. smartphona czy podobnego urządzenia z dedykowaną aplikacją bankową do płatności.


    Płatność gotówką odbywa się na stacji benzynowej poprzez kupno biletu autostradowego. Więc jest taka możliwość.
    A użytkownik przed skorzystaniem z usługi powinien zapoznać się z warunkami jej świadczenia.
  • #22
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    K3 wrote:
    użytkownik przed skorzystaniem z usługi powinien zapoznać się z warunkami jej świadczenia.

    Tu masz rację.
  • #23
    LightOfWinter
    Level 35  
    ArturAVS wrote:
    Prawnym środkiem płatniczym jest "fizyczny" pieniądz, i państwo nie może nakazać używania płatności elektronicznych a co za tym idzie, nakazu posiadania np. smartphona czy podobnego urządzenia z dedykowaną aplikacją bankową do płatności. Ba, nie ma również nakazu posiadania konta bankowego.


    Niestety nie prawda.
    Zobacz sobie na limity dla transakcji gotówkowych. Jeszcze nie obowiązują ale są już zatwierdzone.
    https://www.pit.pl/aktualnosci/nowe-limity-pl...wkowych-dopiero-od-stycznia-2024-roku-1007749
  • #24
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    LightOfWinter wrote:
    Niestety nie prawda.

    Ale limit dotyczy kwoty a nie pieniądza fizycznego w ogóle.
  • #25
    palmus
    Level 33  
    Zilustruję wam tą kwestię odpowiedzią knajpiarza,gdzie zanim zjadłem, poczytalem opinie, na zarzut klienta, w rodzaju "daję 4 gwiazdki bo nie można płacić kartą"

    IoT i AI, czy powinniśmy czuć się zagrożeni?


    O kontroli płatności kartą przez slużby/czynniki nie wspomnę.
  • #26
    K3
    Level 28  
    palmus wrote:
    Zilustruję wam tą kwestię odpowiedzią knajpiarza,gdzie zanim zjadłem, poczytalem opinie, na zarzut klienta, w rodzaju "daję 4 gwiazdki bo nie można płacić kartą"

    IoT i AI, czy powinniśmy czuć się zagrożeni?


    O kontroli płatności kartą przez slużby/czynniki nie wspomnę.


    Wszystko fajnie, tylko te obliczenia nie mają nic wspólnego z rzeczywistością...
  • #27
    palmus
    Level 33  
    A czy ja mówię że to są podstawy ekonomii? Zadanie dla studentów żeby przeanalizowali zjawisko i znaleźli błędy.
  • #28
    K3
    Level 28  
    palmus wrote:
    A czy ja mówię że to są podstawy ekonomii? Zadanie dla studentów żeby przeanalizowali zjawisko i znaleźli błędy.


    Ale argumentując za lub przeciw należy podać wiarygodne informacje, a nie straszyć błędnymi lub wyssanymi z palca.
    Bo jeden się zorientuje, a dziesięciu już nie. I potem tych dziesięciu będzie miało prawo głosu w wyborach...
  • #29
    Alpaczkerad
    Level 8  
    >>20464585
    Mają dużo wspólnego tylko nie są precyzyjne. Założenia są prawdziwe.
  • #30
    palmus
    Level 33  
    Nie przesadzaj K3 z nadwrażliwością i zgłaszaniem postów do moderatora.
    Tych dziesięciu to akurat będą osobnicy wychowani na tiktoku za których prace szkolne i dyplomowe pisze AI,fascynujący się sterowaniem młotka smartfonem,( via cloud) a nie czytający ten wątek.