Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?

398216 Usunięty 20 Mar 2023 16:55 2409 25
  • Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Niewielka płyteczka, w ładnych kolorach złotym i czarnym. Wyróżnia się wśród wielu innych modułów z Chin - nie tylko kolorystyką i schludnym rozmieszczeniem elementów, ale i samymi parametrami podanymi w równie niepozornej książeczce, czy raczej ładniejszej ulotce zawierającej prócz danych technicznych schemat podłączenia:

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy? Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy? Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy? Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    No dobrze, ale:

    Co to w ogóle jest i czemu służy?

    Każdy, kto miał kiedykolwiek do czynienia ze sprzętem, do którego miał być podłączony laptop czy inne urządzenie z zasilaczem impulsowym, spotkał się na pewno nieraz z uporczywym brzęczeniem, przydźwiękiem czy innymi zakłóceniami, jakie powstają w wypadku występowania jakiegoś potencjału napięcia zmiennego/impulsowego na jednym z urządzeń. Powodem jest nie tyle samo napięcie, ale problem z nieprawidłowym podłączeniem masy sygnałowej lub zerowania źródła sygnału (komputera, laptopa). W takim wypadku w warunkach estradowych stosuje się przemyślne (a czasem wręcz przeciwnie - niezwykle proste) "przejściówki sygnałowe" zwane fachowo DI BOX'ami. Najczęściej jest to urządzenie w postaci niewielkiej kostki z wejściem z jednej strony a wyjściem z drugiej (albo tej samej - zależnie od producenta i konstrukcji). Takie ditoxy dzielą się na aktywne i pasywne. Te drugie nie wymagają zasilania, a wewnątrz nich jest po prostu transformator separujący audio - czyli maleńki transformatorek, którego uzwojenie pierwotne (wejście sygnału) nie jest połączone w żaden sposób z uzwojeniem wtórnym - wyjściem sygnału. Oczywiście zarówno wejście, jak i wyjście są dopasowane do podłączanych źródeł lub odbiorników sygnału.

    Konstrukcyjnie jest to niezwykle prosta (choć wymagająca odpowiednich parametrów) konstrukcja, ale niestety posiada pewne wady czy niedogodności - przede wszystkim jak każdy transformator może wprowadzać do sygnału swój "akcent". Po drugie ze względu na wymagania samego transformatora sygnały przez niego przechodzące powinny mieć sporą wartość i z jednej strony podane powinny być ze źródła wydajnego prądowo, a z drugiej dopasowanego wielkością sygnału do wejścia odbiornika. Teoretycznie (a i są takie) można to w jakiś sposób próbować rozwiązać poprzez kilka uzwojeń przełączanych w różnych konfiguracjach, niemniej jednak zawsze będzie to nie do końca idealne rozwiązanie.
    Powstały więc di-boxy aktywne - z wbudowanym wewnątrz wzmacniaczem, co przynajmniej częściowo rozwiązało problem z dopasowaniem parametrów wejść i wyjść di-boxa do konkretnego źródła/odbiornika sygnału.
    W obu wypadkach jednak urządzenia miały za zadanie "przerwać" połączenie masy wejścia-wyjścia, jednocześnie w jak najmniejszym stopniu degradując sygnał.

    To na estradę, a w domu?

    W domu podobne problemy mogą również powstawać; przecież w obecnych czasach to komputer/laptop jest urządzeniem magazynującym ogromne zasoby muzyki. A (jak chyba wszyscy wiedzą) zasilacze do tych urządzeń są impulsowe - a te nie dość, że produkują duże ilości zakłóceń drogą radiową (mimo ekranów itp.), to część tych zakłóceń przedostaje się na masą/obudowę sprzętu, a stamtąd poprzez kabelek audio na wejście wzmacniacza. W efekcie mamy prócz muzyki w odsłuchu... brzęczenia, zakłócenia przydźwięki... horror.
    W myśl zasady "pocisk kontra tarcza" na te niedogodności również powstał elektroniczny odpowiednik di-boxa estradowego w postaci niewielkiej kosteczki (układu scalonego) - plus kilka elementów zewnętrznych - separujący masę wejścia z masą wyjść.

    I właśnie taki moduł będzie bohaterem tego artykułu.

    Co prawda nazwa producenta może nieco wprowadzać w błąd - bo nie można tym modułem redukować szumu samego źródła sygnału, ale w tym wypadku pod tym pojęciem chodzi bardziej o "szum cyfrowy" właśnie z zasilacza impulsowego.

    Moduł separatora masy (pozwólcie, że tak będę nazywać ten moduł zamiennie z oryginalnym nazewnictwem) jest naprawdę niewielki. Mimo, że największa część powierzchni płytki to gniazda (jack i J3 - o rozstawie 0,1 cala a więc typowe do większości połączeń wewnętrznych w sprzęcie audio), zajmuje on powierzchnię niewiele większą od pudełeczka zapałek (ok. 56mm x 34mm i 10mm wysokości) nadal jest to naprawdę niewielka płytka, która z pewnością da się zmieścić (w razie takiego jej wykorzystania w obudowie wzmacniacza).

    Zacznijmy jednak od początku:

    Modulik przyszedł zapakowany indywidualnie w torebce strunowej, wewnątrz której prócz niego samego znajdowała się wcześniej przedstawiona ulotka.

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy? Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy? Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy? Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Jak widać - każde gniazda minijack stereo są dublowane gniazdem do podłączenia wtyczki typu J3 - w razie niewykorzystywania ww. gniazd zostawiamy na nich wciśnięte osłony (białe prostokątne plastiki).

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Oczywiście płytka musi być zasilona z zewnątrz i tu niemiła niespodzianka mnie spotkała... Przy drugiej próbie podłączenia przewodów (tych samych, co za pierwszym uruchomieniem!) gniazdo co prawda przewody "przyjęło", ale już nie pozwoliło na ich usunięcie. Mało tego: przy próbie "silniejszej perswazji" odłamały się plastikowe dźwigienki umożliwiające (teoretycznie) zwolnić zacisk. Dopiero niemająca niczego, czym mógłbym się chwalić metoda "na rympał" umożliwiła wyjęcie końcówek. Ot Chińczyk zapomniał uprzedzić, że to gniazdo toleruje wyłącznie przewody o określonej średnicy, a że ja wcześniej takich nie używałem - nie byłem tego świadom.

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Na szczęście prócz odpadniętych plastikowych osłonek/dźwigienek gniazdo nadal działa - teraz dla pewności używam już odcinków cienkiej srebrzanki... ;)
    Oczywiście nie ma przeszkód, by to gniazdo "ominąć" podłączając się przewodami bezpośrednio do płytki (lutując je). :)

    Czas na test:

    Podłączyłem zasilanie (5V), sygnał z wyjścia audio komputera do wyjścia płytki, podłączyłem słuchawki i... cisza. Całkowita cisza! Żadnego szumu, bzyczenia itp. nieprzyjemnych zjawisk znanych zapewne każdemu, a także będących przyczynkiem do poruszenia tego zjawiska w 20. odcinku Podcastów Elektrody.

    Niestety jest to okupione nieco mniejszym sygnałem wyjściowym - w porównaniu do sygnału wejściowego na wyjściu sygnał jest cichszy o ok. 3 dB. No cóż... najwidoczniej oporność wyjściowa użytej kostki nie przewiduje obciążenia słuchawkami. :)
    Na szczęście przy większej rezystancji odbiornika wszystko jest w porządku.
    Kilka charakterystycznych oscylogramów dla uzupełnienia i rozwiania wątpliwości:

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Różne poziomy sygnału wejściowego od 0,5V RMS do ok. 3V RMS. Charakterystyka płaska jak stół - jedynie poniżej 20 Hz widać minimalny spadek, nieznaczący jednak dla sygnału muzycznego.
    Wyżej - praktycznie do 50kHz sygnał prostokątny jest w granicach normy:

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Dla audio (czyli w granicach 20Hz-20kHz jest praktycznie tak samo jak tu:

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Dla tego napięcia zasilania już nieco za duży sygnał - wyraźnie zaczyna obcinać szczyty górnej połówki sinusoidy. Co oczywiste - w zależności od napięcia zasilającego, ten próg przesterowania może być różny.
    I na koniec zrzut ekranu z programu sczytującego charakterystyki "oscyloskopu" (a raczej przystawki do komputera) Vellmana:

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Jak dla mnie - bardzo dobrze. Mam nawet już konkretne zastosowanie dla modułu - wstawię do switch-selectora mojego "zestawu wieżowego" podłączając pod wejście PC... ;)

    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?


    Skończą się problemy z masami. ;)

    A Wy Koledzy znajdujecie zastosowania dla tego modułu? Napiszcie.

    Pozdrawiam.

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    398216 Usunięty
    Level 43  
    Offline 
    Has specialization in: Hodowla marchewki wysokopiennej
    398216 Usunięty wrote 30445 posts with rating 6407, helped 3660 times. Been with us since 2015 year.
  • #2
    gresss
    Level 17  
    Mam taki wzmacniacz Denon podłączyłem go pod PC i w przypadkowych momentach są trzaski a z odtwarzacza CD gra dobrze. Czyli taki izolator mógłby pomóc.
  • #3
    398216 Usunięty
    Level 43  
    gresss wrote:
    w przypadkowych momentach są trzaski
    Nie sądzę - wiele zależy od miejsca w którym te trzaski powstają. Jeśli już w samym komputerze (karcie dźwigowej na przykład) to nie ma możliwości by coś zmienić. Trzaski w przypadkowych momentach z dużą dozą prawdopodobieństwa są wynikiem iskrzenia jakiegoś wyłącznika - np. lodówki, klimatyzatora - i jeśłi dostaną się do sieci zasilającej (230V) lub też przenikają drogą radiową (zakłócenia EM) na uklad komputera. to nic nie zrobisz, bo będą już (trzaski) w sygnale dochodzącym do wzmacniacza i żadna separacja tego nie zmieni. Zakłócenia należy eliminować u źródła ich powstawania - likwidacja iskrzenia, dołożenie układu filtru (np. chociażby kondensator PZ). Ten układ eliminuje MOŻLIWOŚĆ powstania zakłóceń wynikających z różnych potencjałów mas źródła sygnału i odbiornika. Innymi słowy nie dopuszcza do powstawania takiej możliwości (pisałem o tym) przez nie łączenie różnych potencjałów.
    Tak że niestety - jeśłi trzaski są z komputera to najpierw należy odszukać źródło ich powstawania - łatwo to zlokalizować jeśłi pojawiają się wraz z włączeniem zasilania jakiegoś urządzenia, zasilacza impulsowego (bardzo częsta przyczyna zakłóceń) czy nawet ledówki ("żarówki" LED). A tak w ogóle, bo od tego powinno się zacząć: zasilanie komputera z gniazda sieciowego z uziemieniem, czy zerowaniem, czy może w ogóle bez?
  • #4
    mkpl
    Level 37  
    Izolacja tu raczej słaba bo wszystko nadal na jednym potencjale.
    Porządnego transformatora audio to nie zastąpi.
    Pomogło ze względu na zmniejszenie impedancji źródła sygnału (wyjście wzmacniacza op.).
  • #5
    gresss
    Level 17  
    398216 Usunięty wrote:
    zasilanie komputera z gniazda sieciowego z uziemieniem, czy zerowaniem, czy może w ogóle bez?

    Nie ma zerowania obudowa kopie jest to stara instalacja TNC faza i neutralny w gniazdku. Karta muzyczna działa mam podpięte głośniki Creative nie ma trzasków. Także traktuję to bardziej jako taką zagwozdkę a w wolnej chwili spróbuję jeszcze poszukać źródła tych trzasków. Dzięki za odpowiedź.
  • #7
    fotomh-s
    Level 24  
    Porównanie do diboxa tak średnio trafione.
    Dibox jest stosowany do symetryzacji sygnału nie będącego sygnałem symetrycznym (różnicowym). Separacja jest tutaj efektem ubocznym. Dibox potrafi mieć przełącznik ground lift do przerywania pętli masy. Stosuje się go ponieważ konsolety mikserskie pracują na sygnałach symetrycznych podczas gdy niektóre instrumenty mają zwykłe (niesymetryczne) wyjścia.

    W zastosowaniach konsumenckich stosuje się sygnał niesymetryczny.
  • #8
    398216 Usunięty
    Level 43  
    krzbor wrote:
    jak w tym układzie wygląda separacja masy (jak jest zrobiona)?

    Nie wiem czy jest to 1:1 to samo (ostatecznie to chińczyk) ale wydaje mi się, ze jest to oparte na układzie scalonym BA 3121n. Jest to układ kierowany do instalacji audio samochodowych, ale jak widać można też stosować go w innych aplikacjach. Proszę zajrzeć do DS rtego układu - powinna tam być odpowiedź na Twoje pytanie.
    krzbor wrote:
    Czy gniazda OUT1 i OUT2 są też wzajemnie separowane?
    NIE separacja występuje jedynie między wejściem a wyjściem. Wyjścia 1 i 2 są po prostu połączone równolegle.

    fotomh-s wrote:
    Dibox jest stosowany do symetryzacji sygnału nie będącego sygnałem symetrycznym (różnicowym).
    Nie ucz Ojca dzieci robić. ;) (Żart oczywiście). Wiem o tym, a porównanie do Di-Box'a miało na celu pokazanie zgodności efektu jaki daje separowanie masy pomiędzy wejściem a wyjściem. Ten moduł to właśnie taki di-box do zastosowań "konsumenckich" jak Kolega to ładnie nazwał. A na marginesie - di-box'y mogą być o różnych wykonaniach. Symetryzacja sygnału to jedna z możliwości jakie daje. Główną zaletą jest jednak izolacja galwaniczne gniazda wejściowego od gniazda wyjściowego (przynajmniej w większości tych urządzeń).
  • #9
    cinepi
    Level 15  
    W sumie to izolacji nie ma tu chyba żadnej - a przynajmniej tak wynika z noty katalogowej głównego układu scalonego. Układ jest dedykowany do zastosowań automotive i działa na zasadzie tłumienia sygnału wspólnego przez wzmacniacz operacyjny. Prawdziwą izolację, i to w pełni analogową można samemu zrobić np. na układzie IL300 firmy Vishay.
  • #10
    398216 Usunięty
    Level 43  
    cinepi wrote:
    W sumie to izolacji nie ma tu chyba żadnej
    Dwie sprawy:
    1/ Pisałem :
    398216 Usunięty wrote:
    Nie wiem czy jest to 1:1 to samo (ostatecznie to chińczyk) ale wydaje mi się, ze jest to oparte na układzie scalonym BA 3121n.

    2/ To jak wyjaśnisz brak ciągłości pomiędzy masami gniazda wejścia i gniazd wyjściowych? Mój omomierz w każdym razie nie wykazuje żadnej skończonej wartości rezystancji.
    P.S. Może Koledzy znajdą aplikację pasującą do tego US jaki został wykorzystany w tym module? Ja prócz w/w nie znalazłem niczego odpowiedniego. Na pewno takie znalezisko rozwiałoby wszelkie spekulacje.
  • #12
    rach_UMK
    Level 27  
    gresss wrote:
    Nie ma zerowania obudowa kopie jest to stara instalacja TNC faza i neutralny w gniazdku.

    Pętla mas. U mnie kopało, ale na obudowie wzmaka czułem mrowienie. Nie zniweluje problemu do zera póki choć drobnej modyfikacji nie zrobi się w instalacji elektrycznej (w gniazdku).
    Włącz odwrotnie do gniazdka (oby było bez bolca) wtyczkę, aby faza była po drugiej stronie. Powinno obniżyć "kopanie".
    Zrób tak aby faza zawsze wchodziła do urządzeń np. po "lewej" stronie (dla tych z bolcem-uziemieniem). Trudność sprawią urządzenia, które nie mają uziemienia, bo trzeba po kolei i wiele prób zrobić.
    Ostatecznie u mnie nie były w zgodzie 2 urządzenia (w fazie), malinka i subwoofer. Mrowienie obudowy wzmaka czasem pojawiało się, lecz po wielu godzinach. Oczywiście po drobnej modyfikacji starej instalacji problem został ostatecznie zlikwidowany.

    Ta modyfikacja elektryki w 100% nie pomaga dla profesjonalnego sprzętu (combo.gitary, efekty itd.), bo tutaj w niewielkim stopniu w pewnych okolicznościach może pojawić brum i rozwiązaniem jest zwracanie uwagi na wpięcie po właściwej strony fazy dla wszystkich urządzeń.

    A wracając do artykułu. Mam problem z petlą mas w jednym z urządzeń Blaupunkta, gdzie po uwaleniu chipa, było trzeba zrobić spore modyfikacje. W sporej części udało mi się zredukować brum, lecz przy cichym odtwarzaniu może nadal wkurzać. Mam kilka kolejnych pomysłów na korektę/modyfikację, lecz chyba zastosowanie tej płyteczki będzie najprostszym rozwiązaniem i zapewne wystarczającym.
  • #13
    CosteC
    Level 37  
    Albo nie doczytałem, albo nie widzę odpowiedzi na pytania:
    - Czy tam jest izolacja We/Wy?
    - Co to za ROHM chip? Czy wspomianiany przez @gresss BA3121F?
    - Jak efektywne to jest? Czy np 50 kHz szum zasilacza impusowego przestanie się demodulować na wzmacniaczu (rozkoszne dzisiejsze laptopy oraz wzmacniacze wykonane w II klasie ochronności)
  • #14
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    398216 Usunięty wrote:
    wstawię do switch-selectora mojego "zestawu wieżowego" podłączając pod wejście PC...

    Nie neguję przydatności tego "gadżeta", ale najpierw proponowałbym doprowadzenie instalacji elektrycznej do obecnych wymogów... Stosowanie tego typu "gadżetow" to podcieranie tyłka pobitą butelką.
  • #15
    398216 Usunięty
    Level 43  
    ArturAVS wrote:
    Nie neguję przydatności tego "gadżeta", ale najpierw proponowałbym doprowadzenie instalacji elektrycznej do obecnych wymogów...
    Akurat moja instalacja elektryczna jest dostosowana do obecnych wymogów. Nie mniej jednak czasem (np. podłączony do USB zegarek) powstają zakłócenia jakie można wyeliminować.
  • #16
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    398216 Usunięty wrote:
    (np. podłączony do USB zegarek)

    A ten zegarek co robi że wprowadza zakłócenia?
  • #17
    adambyw
    Moderator of Acoustics
    398216 Usunięty wrote:
    Takie ditoxy dzielą się na aktywne i pasywne.

    ditoxy? Chyba diboxy.
    fotomh-s wrote:
    Porównanie do diboxa tak średnio trafione.
    Dibox jest stosowany do symetryzacji sygnału nie będącego sygnałem symetrycznym (różnicowym). Separacja jest tutaj efektem ubocznym.

    Niekoniecznie. Hamerykanie różne cudeńka nazywają direct boxami. Taki Monacor FGA40 też nazwą diboxem chociaż jego zadaniem nie jest symetryzacja.
    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?
    cinepi wrote:
    W sumie to izolacji nie ma tu chyba żadnej - a przynajmniej tak wynika z noty katalogowej głównego układu scalonego.

    Nie masz izolacji galwanicznej, ale masz rozpiętą masę, przez którą przechodzi duża ilość takich zakłóceń. Widać to na poniższym schemacie z noty katalogowej.
    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?
    Albo na tym, znalezionym w sieci, masz wyraźnie rozróżnione GND A i B.
    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?

    W niektórych urządzeniach audio jak np powermiksery z wejściami RCA, masę RCA łączy się za pomocą rezystorów. Pomaga to zniwelować prąd wyrównawczy na przewodzie masowym i zredukować zakłócenia.

    ArturAVS wrote:
    Nie neguję przydatności tego "gadżeta", ale najpierw proponowałbym doprowadzenie instalacji elektrycznej do obecnych wymogów... Stosowanie tego typu "gadżetow" to podcieranie tyłka pobitą butelką.

    Niestety nie jest to takie oczywiste. Zakłócenia te dokuczają mimo podłączenia do sprawnej instalacji energetycznej. A zależą od konstrukcji zasilaczy w urządzeniach, zwłaszcza komputerach. Dla tego tu na forum w takich przypadkach rekomenduję trafo separujące audio, które rozwiązuje 99% takich przydźwięków.
    Sama kostka została dedykowana do branży automotive, gdzie często stosuje się długie przewody zasilające DC. Przykładowo zmieniarka CD w tylnym bagażniku. Przy kilku metrowych przewodach zasilających oraz sygnałowych bez takiego układu było by ciężko uzyskać czysty sygnał.

    Przyznam się że pierwszy raz spotykam ten układ i tak zrobioną separację. Minusem jest wymóg zasilania, co wymaga albo wbudowanie tego w jakieś urządzenie, albo zastosowania zewnętrznego zasilacza. Za to powinno przenosić szersze i mniej zniekształcone pasmo niż trafo.
  • #18
    398216 Usunięty
    Level 43  
    ArturAVS wrote:
    A ten zegarek co robi że wprowadza zakłócenia?

    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3951302.html
  • #19
    adambyw
    Moderator of Acoustics
    ArturAVS wrote:
    A ten zegarek co robi że wprowadza zakłócenia?

    Obciąża przetwornicę w komputerze. I to czasami wystarcza.

    Taki przykład, mojego starego setupu. Instalacja elektryczna w nowo wybudowanym bloku (2008r), z własnym trafem.
    Komputer Dell d630 z zasilaczem 60W lub 100W ale kat II, interfejs audio M-audio firewire solo z zasilaczem kat II, do tego 2 głośniki aktywne TR Event 8 Kat I, podłączone symetrycznie do interfejsu.
    I taki setup ściągał tonę śmieci z przetwornic komputera. Szumu dysku twardego, ruch myszki i inne jazgoty. Mimo połączenia symetrycznego audio, i nowej sprawnej instalacji elektrycznej, i wszystkich urządzeń wpiętych do jednej listwy zasilania.

    Włączenie głośników przez separator (trafa) ART DTI rozwiązywało problem. Albo podłączenie zewnętrznego monitora kat I do wyjścia VGA. A ostatecznie rozwiązałem kupując stację dokującą z zasilaczem kat I.

    Zmiany w instalacji tu nic nie pomogą bo taka jest "natura" tych urządzeń. W takich przypadkach widzę zastosowanie tego ustrojstwa.
  • #20
    ArturAVS
    Moderator HP/Truck/Electric
    adambyw wrote:
    Obciąża przetwornicę w komputerze. I to czasami wystarcza.

    Tak, osobiście tylko raz miałem taki przypadek na zintegrowanej karcie dźwiękowej. Tylko co w takim przypadku daje separacja masy jeśli zakłócenia przenoszą się poprzez zasilnie MB na wyjście karty?
  • #21
    fotomh-s
    Level 24  
    adambyw wrote:
    fotomh-s wrote:
    Porównanie do diboxa tak średnio trafione.
    Dibox jest stosowany do symetryzacji sygnału nie będącego sygnałem symetrycznym (różnicowym). Separacja jest tutaj efektem ubocznym.

    Niekoniecznie. Hamerykanie różne cudeńka nazywają direct boxami. Taki Monacor FGA40 też nazwą diboxem chociaż jego zadaniem nie jest symetryzacja.


    Zależy jaki dibox. Autor porównywał do diboxów typowo estradowych, a te zwykle symetryzują sygnał podczas gdy separacja mas bywa opcjonalna (przełącznik ground lift).
    To "hamerykańskie ustrojstwo" jest bardziej dla DJ albo do zastosowań domowych sądząc po wtykach RCA (wejście i wyjście niesymetryczne).

    Co do zakłóceń to sam mam z tym problem w PC. Pojawiły się jakiś czas temu, od tego czasu zmieniłem zasilacz, GPU i RAM, doszedł falownik PV, instalacja została zmieniona z "bliżej nieokreślonego czegoś bez uziemienia" na TN-C-S. I weź tu namierz teraz który z elementów jest tu sprawcą...
  • #22
    398216 Usunięty
    Level 43  
    fotomh-s wrote:
    Zależy jaki dibox. Autor porównywał do diboxów typowo estradowych, a te zwykle symetryzują sygnał podczas gdy separacja mas bywa opcjonalna (przełącznik ground lift).

    Koniecznie trzeba roztrząsać, to co już zostało powiedziane, po raz kolejny. Bez "mojego na wierzchu" post napisany to post stracony, prawda?
    https://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=20500435#20500435
  • #23
    krzbor
    Level 25  
    fotomh-s wrote:
    To "hamerykańskie ustrojstwo" jest bardziej dla DJ albo do zastosowań domowych sądząc po wtykach RCA (wejście i wyjście niesymetryczne).

    Tyle, że to "ustrojstwo" naprawdę działa. Mam bardziej "profesjonalną" wersję:
    Audio isolation noise reduction module - coś na pętlę masy?
    Ale parametry obu są zbliżone:
    - Galwaniczna separacja masy wejść i wyjść
    - 2 wtyki na 2 gniazda RCA
    - Impedancja wejściowa/wyjściowa: 15kΩ
    - Pasmo przenoszenia: 20-30 000Hz
    - THD: < 0.001%
    - Przesyłanie sygnału 1:1
    - Wymiary: Ø 35 mm x 65mm, 65g
    Jedyny problem z tym urządzeniem to cena ok. 100zł.
    Chińskie układy oparte o BA3121 są dostępne już za kilka złotych. Jestem ciekawy jednak jak to się rzeczywiście spisuje w przypadku przydźwięku sieci - chodzi o to, czy rzeczywiście całkowicie eliminuje problem przy połączeniu różnych urządzeń do sieci (w tym także do różnych faz).
  • #24
    adambyw
    Moderator of Acoustics
    Zasilanie z różnych faz zwykle nie jest problemem. Tak się zasila duże systemy koncertowe, bo na jednej fazie nie dały by rady.
    Problemem jest jeżeli mają uziemienie wzięte z różnych miejsc. Bo to głównie w systemach z linią niesymetryczną powoduje przepływ małego prądu przez masę sygnałową i to jest słyszalne w głośnikach.

    Operuję na jednej sali, gdzie przy budowie, do systemu audio zażyczyłem sobie osobny uziom. I faktycznie system dźwiękowy chodzi mi bezproblemowo. Ale jeżeli dołączę jakiekolwiek urządzenie klasy 1 do gniazda ogólnego przeznaczenia, gdzie PE idzie do innego osobnego uziomu, to pojawia się przydźwięk. Oczywiście zarówno jeden jak i drugi uziom był mierzony jest sprawny. Możliwe że ma na to wpływ bliska odległość linii wysokiego napięcia.

    Często przy takich przydźwiękach pomaga już rezystor rzędu 100Ω, to jak pisze @398216 Usunięty że omomierz nie wskazuje wartości, to możemy założyć że jest liczona w mega omach, powinno działać to jak takie trafo.
    Coraz bardziej podoba mi się ten układ.
  • #25
    krzbor
    Level 25  
    398216 Usunięty wrote:
    Jak widać - każde gniazda minijack stereo są dublowane gniazdem do podłączenia wtyczki typu J3 - w razie niewykorzystywania ww. gniazd zostawiamy na nich wciśnięte osłony (białe prostokątne plastiki).

    Jak poprawnie nazywa się to gniazdo? Czy jest to XH2.54?
  • #26
    398216 Usunięty
    Level 43  
    krzbor wrote:
    Jak poprawnie nazywa się to gniazdo?
    Muszę się przyznać, że dokładnie nie wiem. Po prostu nigdy do niczego nie było mi to potrzebne, tym bardziej, że używam (jeśłi już) nieco innych ; też z rastrem 2,54mm, ale z innymi (moim zdaniem solidniejszymi) obudowami wtyczki i gniazda. Te których ja używam to jakiś model MOLEX'a, a te - znalazłem tylko tyle co w treści artykułu.