Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Jaki silnik do agregatu prądotwórczego? Diesel czy benzyna z LPG

Laayer 21 Mar 2023 15:31 636 25
NDN
  • #1
    Laayer
    Level 7  
    Witam. Mam prądnice 27kVA i całym osprzętem i chce skomponować z tego agregat prądotwórczy. Agregat przeznaczony do pracy praktycznie ciągłej kilka tygodni w roku. I tu pojawia się dylemat co będzie bardziej ekonomiczne silnik 1.2 z lpg czy jakiś prosty diesel. Do lpg założyłbym 2 butle 150l na lpg i tankował poprostu na stacji. Może ktoś robił agregat z takim rozwiązaniem i podzieli się doświadczeniami czy lpg wyjdzie ekonomiczniej bo jednak na konstrukcje z lpg trzeba poświecić więcej czasu niż na włożenie prostego diesla.
  • NDN
  • NDN
  • #3
    Laayer
    Level 7  
    Butla lpg typowa walcowa od samochodu. Agregat na przyczepce samochodowej wiec tankowanie nie jest problemem

    Dodano po 9 [minuty]:

    Głównie zastanawia mnie realny sens ekonomiczny. Czy będzie taki jak w przypadku samochodu rzędu 50% czy ze względu na stałe obroty diesel będzie palił na tyle mało ze się to poprpstu nie opłaca ze względu na większe kombinacje.
  • #4
    jdubowski
    Tube devices specialist
    Laayer wrote:
    Butla lpg typowa walcowa od samochodu.


    Zbiornik. Butla to co innego.

    Laayer wrote:
    czy ze względu na stałe obroty diesel będzie palił na tyle mało ze się to poprpstu nie opłaca ze względu na większe kombinacje.


    Zużycie zależy nie tylko od obrotów ale też od obciążenia. Gdy obciążenie wzrasta to automatyka musi zwiększyć dawkę paliwa by utrzymać obroty.
  • #5
    Laayer
    Level 7  
    Zgadza się zbiornik lpg :)
    Logiczne jest to że obciążenie głównie wpływa na zużycie paliwa ale rozważając silniki do tych samych celów rozmawiamy o takim samym obciążeniu.
  • #6
    szwagros
    Level 33  
    Prądnica ile biegunów? Od tego zależy jakie obroty będzie musiał utrzymywać silnik spalinowy by uzyskać stałą częstotliwość 50Hz.
  • #7
    Laayer
    Level 7  
    Porądnica która mam potrzebuje 3tys obrotów dla 50Hz. Diesla chyba trzeba by zorbic z jakaś przekładnią bo te 3tys obrotów na diesla 1:1 trochę sporo
  • #8
    kwok
    Level 39  
    Dizel przy 3tys obr będzie palił dużo żeby sam siebie uciągnął, stosować przekładnię żeby pracował na 2tys? No można ale wtedy jakiś większy silnik żeby był w stanie dość szybko zareagować na gwałtowną zmianę obciążenia.
    Benzynka 1.6 100KM w sekwencyjnym gazie wypruta z jakiegoś auta w postaci gotowej całości pracująca na 3tys obr? Może to się udać.
    Zakładam że problem regulatora obrotów trzeba tak samo rozwiązać w obu przypadkach więc nie biorę tego pod uwagę.
  • #11
    kwok
    Level 39  
    To zależy od silnika. 1.6 to cirka 68kW przy powiedzmy 4,5 - 5tys obrotów, przy 3tys ma już dość momentu żeby żeby reagował. Mocy te ponad 30kW też powinien generować. Zawsze można jakieś 2-2,5l 150KM wydłubać....

    Tak pierwsze z brzegu jako przykład różnic:
    http://www.daciaklub.pl/forum/viewtopic.php?p=1675085

    Benzyna ma tą zaletę że idzie na gaz ziemny zrobić.
  • #12
    trojan 12
    Level 38  
    Trzeba zacząć od ceny na samym początku.
    LPG to nie tylko sam gaz ale też przegląd- na coś nietypowego nie zatankują.
    Cena 162 zł w samochodzie a tutaj?
    Żeby agregat pracował potrzeba ciężkiego "maizla" typu silnik od Stara 746- 4CT107. Mam takiego w agregacie 50 kW i wcale dużo nie pali.
    Zaleta- tanie i dostępne części- od silnika Leyland, do Autosana, kombajnu Bizon, koparki i nawet szedł do jakiegoś kutra.
    Jak kolega ma "uczulenie" na silniki z Andrychowa 4-cylindrowy Perkins.
    Agregat na pracę w terenie powinien być prosty w obsłudze, bez zbędnej elektroniki i trudny do zaj..a obsługą.
  • #13
    Paweł#G
    Level 19  
    Sama moc silnika, to do konkretnego egzemplarza znajdą się pewnie jakieś wykresy mocy itp.
    Te 27kVA to moc elektryczna prądnicy, wiadomo mechaniczna na wale musi być powiększona o sprawność.

    Z ciekawości: są jakieś wytyczne, standardy, czy zwyczaj jaki potrzebny zapas mocy silnika dla stabilnej pracy, przeciążeń itp?
    Zwyczajowo jaki zapas mocy silnika przyjmuje się dla takich mocy? 30-40%?
  • #14
    trojan 12
    Level 38  
    Uwaga konstrukcyjna- u kolegi potrzeba przekładni pasowej. Koła pasowego nie daje się bezpośrednio na wale bo się zatrze ostatnią panewkę.
    Dotyczy to każdego silnika.

    Dodano po 6 [minuty]:

    Co do postu kolegi @paweł#G Moc prądnicy podawana jest w kW a silnika w kM i każdy się dziwi że taka duża moc potrzebna do agregatu.
  • #15
    Paweł#G
    Level 19  
    A jak wygląda kwestia regulatorów obrotów?
    Dobrze podejrzewam?:
    W dieslu od biedy orginalny regulator w pompie, lepiej pewnie trzeba przerobić, albo poszukać wersji pompy od takich
    W benzyniaku, albo regulator odśrodkowy, albo elektronika?

    Legalnie LPG w takim wynalazku to chyba UDT i inne cuda?

    Ja nie mówię o różnicy z przeliczenia kW na KM, tylko o tych samych jednostkach i zwyczajach z profesjonalnego sprzętu.
  • #16
    trojan 12
    Level 38  
    W ropniaku normalna rzędowa pompa wtryskowa z regulatorem + elektronika do prądnicy.
    Najprościej na podstawie oryginału- agregat 50 kW, silnik CT107 mocy 105 kM.
  • #18
    trojan 12
    Level 38  
    Nic się nie przerabia- przy agregacie (silniku) są ustawione obroty max 1500.
    Ten sam silnik w ciągniku ma większe obroty pracy i wystarczy regulacja na zewnątrz pompy i miernik obrotów albo przy agregacie miernik częstotliwości.
  • #19
    kwok
    Level 39  
    Jak doczytałem to prądnica synchroniczna czyli żadna mała benzyna ani dizelek nie da rady utrzymać częstotliwości. To trzeba ciężkiego kloca żeby był zapas energii w wirującej masie bo silnik będzie miał kłopot z utrzymaniem obrotów przy gwałtownych, dużych zmianach obciążenia prądnicy.
    Z małymi silnikami możnaby próbować z dodatkowym kołem zamachowym na wale prądnicy ale co z tego wyjdzie?

    trojan 12 wrote:
    Uwaga konstrukcyjna- u kolegi potrzeba przekładni pasowej. Koła pasowego nie daje się bezpośrednio na wale bo się zatrze ostatnią panewkę.
    Dotyczy to każdego silnika.


    To chyba jasne ale też nie problem. Jakieś sprzęgło na koło zamachowe i wał na łożyskach, ale jeśli już przekładnia to na pewno nie pasowa.
  • #20
    trojan 12
    Level 38  
    Przekładnia pasowa to nie tylko pasy klinowe.
  • #21
    kwok
    Level 39  
    Wiem ale ze względu na trwałość, no nie bardzo się tu nadaje. Poza tym pas musiałby być trochę pokaźnych rozmiarów.

    A w ogóle o czym my tu, i tak nic z tego nie będzie.
  • #22
    trojan 12
    Level 38  
    Pisałem o innych pasach ale przy wielopile 37 kW mam pas płaski szer 12 cm i jakoś nie wymieniam co tydzień i maszyna nie jest wielkości stodoły.
  • #23
    bambus94
    Level 32  
    Szerokość pasa będzie zależna od momentu obrotowego. A ten od mocy i obrotów.
    Ja widziałem silnik 37kW napędzający tartak ramowy i tam pas ma jakieś 25cm, tylko obroty są ±500obr/min

    Ja użyłem silnika F8QT 1.9 TD z renault do napędu pomp hydraulicznych w wiertnicy. Pompa wtryskowa rozdzielaczowa, z elektronicznym nastawnikiem podłączonym do sterownika ESD5500. Radzi sobie, ale przy bardzo silnym obciążeniu ewidentnie nie jest wstanie tak szybko zareagować i obroty spadają. Brakuje magazynu energii w postaci ogromnego koła zamachowego.
  • #24
    Paweł#G
    Level 19  
    trojan 12 wrote:
    Nic się nie przerabia- przy agregacie (silniku) są ustawione obroty max 1500.
    Ten sam silnik w ciągniku ma większe obroty pracy i wystarczy regulacja na zewnątrz pompy i miernik obrotów albo przy agregacie miernik częstotliwości.

    Chyba nie do końca i zależy od modelu silnika, skąd pochodzi itp.
    Dla tych samych silników czasami mamy w pompie regulator dwuzakresowy, a czasami wielozakresowy.
    Części silników Stara w ciężarówkach tak miała i na dwuzakresowym będzie problem z zmianą obrotów pod zmiennym obciążeniem.
  • #25
    trojan 12
    Level 38  
    Trak GKT 60 napędzany jest pasem płaskim 12 cm z silnikiem benzynowym Star 660 mocy 105 kM.
    Ropole są 2 zakresowe- ustawia się obroty min (żeby silnik nie zgasł na wolnych obrotach) i max (żeby korba nie wyszła bokiem przez zbyt duże obroty). Pomiędzy jest zakres roboczy silnika.
    Trochę dziwne ale tak jest we wszystkich silnikach z rzędową pompą wtryskową i wirową pompą (Perkins 3P) sterowaną mechanicznie.