siema wszystkim mam wzmacniacz mocy polskiej produkcji Unitra WS-303 i chciałbym sie od was dowiedziec czym moge poprawic jakość dźwięku.
a dokładnie chodzi mi o to ze jak mam na 30 kresce na 40 to zaczyna chuczec i dźwięk jest poprostu rozmyty dzieki z góry za rady pozdrawiam
Witam! Poprawić jakości to chyba nie poprawisz, jedynie możesz naprawić, jeżeli jest uszkodzony, nie bardzo rozumie stwierdzenie,,rozmyty” musiałbyś to bardziej sprecyzować, a spróbuj basy skręcić całkiem w lewo i sprawdź czy w tedy też już przy 40-stu jest rozmyty?
Pozdrawiam
Cześć!!! Mam nadzieje że masz podstawową wiedze na temat elektroniki, bo to co Tobie zaproponuje nie jest łatwe. Te stare wzmacniacze były produkowane z różnych podzespołów szemranych części , każda partia z innych elementów. O ich jakość nie wspomnę. I o dziwo działało i to całkiem nie zile ,--w tamtych czasach. Niestety tranzystory użyte to ich produkcji miały wysoki współczynnik szumu przekraczający nawet 10dB (BC107,8…147..)Przeróbkę powinieneś zacząć od ich wymiany najlepiej z serii BC550C z dobrego źródła mają poniżej 0.5 dB.
Najlepiej kupić z 20-30 szt. I je sprawdzić miernikiem Beta. Nie rozchodzi mi się,o wzmocnienie ,ale aby każda para tranzystorów lewego i prawego kanału miała jednakowy współczynnik wzmocnienia. Czyli np. tranzystory oznaczone, w lewym kanale jako T301,303.305,307..i prawego kanału T302,304,306,308, były obsadzane z parowaną parą nowych tranzystorów. tj. T301 i T302 następna para dobranych tranzystorów o tym samym współczynniku T303 i T304.I tak dalej. Pozostaje jeszcze wymiana kondonków.Te o małej pojemność (1µF do np.10 µF)najlepiej, wymienić na tantalowe, reszta nowa.
A do zasilacza dołożyć 2x2200 µF/40V.Jeśli wszystko wymieniłeś dobrze wzmacniacz powinien grać równomiernie głośno bez konieczności regulacji potencjometrem balansu. Oczywiście bez podłączenia jakiegoś źródła. Im mniej słyszymy, przy zwiększaniu siły tym lepiej. Zwłaszcza przy zamkniętej obudowie. Jedynie w pozycji gramofon może wystąpić przydźwięk a to, dlatego że nie zablokowane wejście działa jak antenka.
Powodzenia.
fikszyn pytanie dlaczego do zasilania tylko 100uf to stanowczo za mało z tą betą też bym nie przesadzał chyba że tranzystory miałby gy grupę wzmocnienia a wymienił bym też opory na niskoszumowe szczególnie w bazach tranzystorów
Nie chodzi mi o duży współczynnik beta ,ale o to by pary były równe , w każdym kanale
<Nie rozchodzi mi się,o wzmocnienie ,ale aby każda para tranzystorów lewego i prawego kanału miała jednakowy współczynnik wzmocnienia. Czyli np. tranzystory oznaczone, w lewym kanale jako T301,303.305,307..i prawego kanału T302,304,306,308, były obsadzane z parowaną parą nowych tranzystorów. tj. T301 i T302 następna para dobranych tranzystorów o tym samym współczynniku T303 i T304.I tak dalej.> . A 100µF/40V ma doczepić do istniejącego konden.,lub go wymienić na nowy(koszty?).Szumy oporów można pominąć w stosunku do szumów starych tranzystorów. Ważne też jest a nie dodałem by kondensatory wymieniane były też parami jak tranzystory-jednakowe pojemności parami w te same miejsca. Zrobiłem tak w Tosce AWS303 ,efekt bardzo znaczny i odczuwalny dla ucha.
fikszyn Czy możesz wytłumaczyć sens/efekt zwiększenia filtracji w zasilaniu końcówki mocy o 2% ? Bo mniej więcej tak ma się proponowana przez Ciebie pojemność 2x100µF do fabryczej 2x4700 . Druga sprawa : na ogólnie dostępnych schematach WS303 tranzystory noszą numarację 101-105 (analogicznie 201-205 drugi kanał) - przedwzmacniacz , filtry oraz 106-112 - końcówki mocy . Czy mógłbyś podać jakiś namiar do posiadanego przez Ciebie schematu , ew. dokładniej określić w których stopniach wzmacniacza proponujesz niskoszumowe , a w których dokładnie parowane tranzystory ?
ok popracuje nad tym mam o tym pojecie co musze zrobic wiec spokojna głowa jeśli to ma poprawic charakterystyke Dźwięku w moim antyku to dzieki pozdawiam
Kolego jersey69 możesz dołożyć i 1000mf,ale przy każdym włączeniu wzm. będą leciały bezpiecznik, może mam wytłumaczyć czemu? No chyba żę 4700 jest pusty,to wtedy warto i 100%
Nie prosiłem o odpowiedź science-fiction , ani o teorie wydajności zasilacza . Skoro - jak twierdzisz - doczepiłeś w AWS303 dodatkowe 100µF do fabrycznych 4700 i usłyszałeś efekt , to może podziel się wrażeniami . Czy bas jest teraz szybszy ? Poprawiła się jego projekcja ? W całym paśmie czy wyraźnie w określonej częstotliwości (w jakiej) ? Bo widzisz , ja też mam taki wzmacniacz i chciałbym go trochę podrasować , ale boję się , że zacznie mi wywalać bezpieczniki przy starcie .
tam można dołożyć jeszcze z 2x4700/40v i żaden bezpuewcznik nie poleci ........ 2x100uF/40v nie da żasdnych zmian w dzwięku ale to żadnych.......
dokręcasz do 40 i zaczyna pierdzieć bo przesterowywujesz go .............. i tu nic nie pomożesz .......... zmierz napięcie przy którym zaczyna pierdzieć ......
Temat dawno zapomniany lecz perełki z PRL-u ciągle na czasie. Problem dotyczy tranzystorów o niskim współczynniku szumu z serii BC550C. Tranzystory w WS303 od T101 do T105 były stosowane BC149C. Napięcie Kolektor baza do 30V i mocy całkowitej 300 mW. Odpowiednikiem co do napięcia byłby BC549C o mocy 500mW. Czy jest sens wymiany BC149C na BC550C o napięciu kolektor-baza 50V i mocy całkowitej 500mW czy zastosować bardziej zbliżony parametrami tranzystor BC549C? Współczynnik wzmocnienia C jest odpowiedni dla wszystkich powyżej 400. Może ktoś to sprawdzał więc chciałbym oszczędzić eksperymentów na starym laminacie.
Z tymi kondensatorami w zasilaczu to chyba jednego zera zabrakło. Kombinować zawsze można z przeróbkami. Ja osobiście jestem zwolennikiem. Tylko trzeba wiedzieć co i poco się robi - no i ile to kosztuje.
Zawsze możesz zapchać tam 4x10000uF, z czasem mocniejszy transformator. Jakieś 500VA, jak używany do dobrej cenie dostaniesz. Możliwości są... .
Nie chodzi mi o to aby zrobić z WS303 rakietę ale doprowadzić go do pełnej sprawności z lat produkcji. Po rozkręceniu sprawdziłem kondensatory, które od 1982r. nie były wymieniane. Okazuje się, że są duże rozbieżności z pojemnością a właściwie wykazują do 40% pojemności więcej, więc do wymiany. W zasilaczu zamiast 2x4700uF/40V mają ok.5040uF i 5300uF. Biorąc pod uwagę wymiary nowych kondensatorów oraz ich krótką żywotność to dobiorę odpowiednio na wyższe napięcie np: 6800uF/63V NICHICON. Co do wymiany tranzystorów to się zastanawiam ponieważ w moim wzmacniaczu T1 do T3 zamiast BC149C zastosowano C39C i nie jest to BC239C w obudowie TO92. C39C ma obudowę podobną do TO92 ale z obu stron spłaszczoną i podejrzewam, że mogą to być tranzystory Low Noise Philipsa z lat 80-tych. Wymiana mogłaby okazać się strzałem w kolano. Para tranzystorów BD137 i BD138 i tak została fabrycznie zamieniona od WS503 na BD139 i BD140. T106 i T107 zamieniono na BC177B o współczynniku szumu do 10dB więc wartało by przywrócić zamiennik oryginalnego BC416C do 2dB.
Okazuje się, że są duże rozbieżności z pojemnością a właściwie wykazują do 40% pojemności więcej, więc do wymiany.
Wręcz przeciwnie. Są w świetnym stanie, skoro po tylu latach utrzymały znamionową pojemność - tolerancja wykonania elektrolitów wówczas produkowanych wynosiła od +40% do +100% i od -10% do -20%.
Z elektrolitami Elwy to jest wiele szkół i opinii. Że jak nie ma widocznych wycieków ani nie są rozszczelnione to faktycznie trzymają pojemność - tylko czemu ESR mają po 20Ohm . Co do dzisiejszych. To one wcale nie mają krótkiej żywotności - po prostu trzeba kupować oryginały i dobrych producentów. Jak się kupi Epcossa, Elnę, Nippon-chemicona to to będzie działać.
Tranzystory małosygnałowe o których piszesz się hurtowo wymienia na BC550 i BC560. Nie ma się nawet co zastanawiać. Ja jak dostaje taki wzmacniacz do reanimacji to siekam całą płytę bez patrzenia nawet co kto wymieniał. Szybciej i taniej, a i efekt lepszy.
Tranzystory T101 do T103- BC149C, T104 -BC148B.Układ różnicowy T106 i T107- BC416C. Układ zabezpieczający przed zwarciem T113 i T114 -na tranzystorach BC148A i BC158A. Czy wszystkie te tranzystory potraktować na BC550C i BC560C czy układ różnicowy i zabezpieczający zostawić na starych o mniejszym współczynniku wzmocnienia?
Układ różnicowy składa się z dwóch tranzystorów BC416C typ PNP więc się nie zgodzę na BC550C NPN a raczej na BC560C PNP. Czy tranzystory BC550C i BC560C Fairchild nadają się do tego? Philipsa nie mogę znaleźć.
Wiadomo, BC560. Marka nie ma znaczenia. Te Fairchildy z allegro co po 1zł są będą idealne. Ja natomiast obsadzać wszystko z jednego producenta - trzeba się zdecydować i brać pary tego samego. Czyli bc550 wtedy też fairchild.
Większość ma duży współczynnik wzmocnienia powyżej 400-C. Nie wiem co zrobić z tranzystorem T4-BC149B o mniejszym współczynniku wzmocnienia ok.200. Czy dać taki sam jak pozostałe o dużym współczynniku wzmocnienia BC550C czy o mniejszym BC550B?
Dokładnie przez 35 lat z przyjemnością słuchałem tego sprzętu i sentyment pozostał. Te przeróbki nie należą do tuningu w postaci świecących niebieskich ledów. Teraz chciałbym wymienić kilka przegrzanych, przestarzałych elementów, przesmarować potencjometry kontaktem PR. Wyregulować prądy spoczynkowe, zabezpieczenie przeciw zwarciowe i wysterowanie. Zastanawiam się nad wymianą rezystorów PR bo pokryły się czarnym nalotem na nóżkach i mogą mieć rozbieżności podczas regulacji ale nie wiem czy to nie przesada. Poza tym ścieżki na płytkach Fonica robiła bardzo cienkie i zanim przystąpię do wymiany to się najpierw zastanowię aby nie zepsuć ścieżek bo wtedy to pozostaje zacząć od wytrawiania płytek.
Z elektrolitami Elwy to jest wiele szkół i opinii. Że jak nie ma widocznych wycieków ani nie są rozszczelnione to faktycznie trzymają pojemność - tylko czemu ESR mają po 20Ohm . Co do dzisiejszych. To one wcale nie mają krótkiej żywotności - po prostu trzeba kupować oryginały i dobrych producentów. Jak się kupi Epcossa, Elnę, Nippon-chemicona to to będzie działać.
To fakt, szczególnie lubię Nihicony Muse KZ i Elny slimic II - wielkie beczki, ale rzadko kiedy pojemność jest zaniżona .
A co do Elwy - głównie niskie pojemności mają szalenie wysokie ESR i czasem pojemności rzędu +100 procent. Pojemności do 22uF wyrzucam najczęściej od razu w kosz, natomiast elektrolity od 22uF w górę trzymają się często całkiem nieźle - ale jak robić pełny remont, to robić, swoje już te elektrolity przepracowały . Wyjątkiem od reguły są elektrolity Elwy z lat 90 - tutaj już nawet przy większych pojemnościach rzędu 100, 220 uF czasem potrafią stracić pojemność - ostatnio z WS-504 wyrzuciłem całą garść Elw z pojemnościami rzędu 70-80 procent znamionowej i sporym ESR. Egzemplarze z lat 70-80 jednak są większe gabarytowo i solidniejsze od końcówki produkcji .
Co do kondensatorów to też zastanawiam się nad Nichiconami Muse KZ mają większe obudowy od Nichiconów Fine Gold. Szkoda tylko, że seria KZ to tylko do 1000uF. Do zasilacza postanowiłem dać zamiast podwójnej ELWY 2x4700uF/40V, 2szt. 6800uF/50V. Nichocon o takiej pojemności występuje tylko w serii FW o małych gabarytach więc wybrałem NIPPON 6800uF/50 Long Life 105st.C o rozmiarach 30X50. Co do napięć kondensatorów to stosuję zawsze o 1 lub 2 poziomy wyższe napięcie. W elektronice AGD to się sprawdza ponieważ kondensatory na 10v , 16V puchną po 3 latach. Po zastosowaniu na 25V nie ma problemów. Odpowiedniki co do napięcia w porównaniu do starych są 2 razy mniejsze więc nie mam do tego pełnego zaufania.
Z czystym sumieniem mogę polecić Elnę 6800 uF/63V seria LAO, dostępną na allegro. W tej chwili nie ma wersji na 50V niestety, ale te kondensatory są lepsze od np. Jamiconów 6800 uF, które wielokrotnie montowałem - w jamiconach zawsze pojemność była w dół, t.j 6100, 6200 uf to była góra. Tymczasem ostatnio zamówiłem takie Elny do WS-504 i miały pojemność powyżej 6800 uF, więc rewelacja .
Zamiast małych kondensatorów 1, 2, 4,7 uF - foliowe WIMY / EPCOS i o problemie wymiany, czy utraty parametrów, jeśli wzmacniacz robisz dla siebie zapomnisz o problemach z nimi + brzmienie się zmieni na plus. Według mnie nie ma sensu montować elektrolitów dobrej firmy o tych wartościach, skoro można zamówić foliowe odpowiedniki dopłacając kilka złotych.
Co do tych kondensatorów foliowych to przy wzmacniaczu na małych napięciach to może mieć długą żywotność zwłaszcza, że mają dosyć wysokie napięcia. Z kondensatorami foliowymi MKT 1uf, 1,5uF , 2,2uF na napięcie 305V często się spotykam w zasilaczach impulsowych różnych modułów elektronicznych. Przy ciągłej pracy na 230V to często tracą pojemność i przestają pracować.
Myślę, że Nichicony Fine Gold przy małych pojemnościach na 35V czy 50V powinny wytrzymać.
Chciałbym jeszcze zapytać Czy zgadzasz się z opinią mojego poprzedniego rozmówcy, że bez względu na rodzaj tranzystora nie zwracać uwagi na napięcia czy różne współczynniki wzmocnienia i stosować 1 typ BC550C i BC560C Low Noise?
Czy zgadzasz się z opinią mojego poprzedniego rozmówcy, że bez względu na rodzaj tranzystora nie zwracać uwagi na napięcia czy różne współczynniki wzmocnienia i stosować 1 typ BC550C i BC560C Low Noise?
Pytanie nie do mnie, ale potwierdzę. We wzmacniaczu różnicowym para tranzystorów obrabia różnicę sygnału i sprzężenia zwrotnego, więc nie ma dużego znaczenia wzmocnienie. W pozostałych blokach również istnieje sprzężenie zwrotne, więc w razie zbyt dużego wzmocnienia, sprzężenie zrobi swoje. W razie czego korekcja rezystora. Ważny parametr to szumy i to będzie wpływało na jakość. Tranzystora od ustawiania prądu spoczynkowego (kompensacja temperaturoa) nie ma konieczności wymiany na niskoszumny, gdyż nie wpływa bezpośrednio na sygnał audio.
. Tranzystora od ustawiania prądu spoczynkowego (kompensacja temperaturoa) nie ma konieczności wymiany na niskoszumny, gdyż nie wpływa bezpośrednio na sygnał audio.
No, no - to jeszcze musi być tam ten tranzystor Tam kompensacji nie ma wcale