Mam problem z drukarka jak w temacie. To moj 2 atramentowy brother
niestety też kolejne moje rozczarowanie.
Pierwszą była kultowa DCP-J105 ok może moja wina, napełniałem zamiennikami,
może tusz był jakis lewy, moze pomieszałem różne typu tuszu. Teraz z T500W używam wyłącznie oryginałów. Drukarka podłączona do sieci 24h/dobę więc się czyści kiedy chce...
Wymieniłem pampersy (chociaż poprzednie nie były nawet w pełni czarne/kolorowe.
Drukarka drukowała w miare ładnie na początku. Z czasem coraz częściej zaczęła przyjechać głowica zawsze był to kolor najczęściej magenta. Zwykle udawało się ja rozruszać po paru czyszczeniach. Ostatnio całkowicie przytkało się magenta i pojawił się problem z żółtym bo większym drukowaniu jakby nie dochodził.
Wczoraj po raz pierwszy dałem głowicę do moczenia na noc i dziś rano przepychałem przez każdy "kolor" środek czyszczący. Zrobiłem kilka razy power flusha z poziomu menu diagnostycznego atrament napłynął. Obecnie magenta jest prawie ok, cjan kiepsko, a żółty zniknął całkowicie. Nie wiem co jeszcze można by z ta drukara zrobić by doprowadzić ją do ładu?
Poniżej wydruk testowy + wydruk na "rozruszanie" zaraz po czyszeniu. Obecnie zółtego koloru brak!
Zrobiłem 2 cykle po 5 czyszczeń "zaawansowanych" z poziomu sterownika drukarki ale po żółtym ślad zaginął, cjan nadal kiepsko.
niestety też kolejne moje rozczarowanie.
Pierwszą była kultowa DCP-J105 ok może moja wina, napełniałem zamiennikami,
może tusz był jakis lewy, moze pomieszałem różne typu tuszu. Teraz z T500W używam wyłącznie oryginałów. Drukarka podłączona do sieci 24h/dobę więc się czyści kiedy chce...
Wymieniłem pampersy (chociaż poprzednie nie były nawet w pełni czarne/kolorowe.
Drukarka drukowała w miare ładnie na początku. Z czasem coraz częściej zaczęła przyjechać głowica zawsze był to kolor najczęściej magenta. Zwykle udawało się ja rozruszać po paru czyszczeniach. Ostatnio całkowicie przytkało się magenta i pojawił się problem z żółtym bo większym drukowaniu jakby nie dochodził.
Wczoraj po raz pierwszy dałem głowicę do moczenia na noc i dziś rano przepychałem przez każdy "kolor" środek czyszczący. Zrobiłem kilka razy power flusha z poziomu menu diagnostycznego atrament napłynął. Obecnie magenta jest prawie ok, cjan kiepsko, a żółty zniknął całkowicie. Nie wiem co jeszcze można by z ta drukara zrobić by doprowadzić ją do ładu?
Poniżej wydruk testowy + wydruk na "rozruszanie" zaraz po czyszeniu. Obecnie zółtego koloru brak!
Zrobiłem 2 cykle po 5 czyszczeń "zaawansowanych" z poziomu sterownika drukarki ale po żółtym ślad zaginął, cjan nadal kiepsko.