Witam, proszę o sensowne podpowiedzi. Nigdy nie byłem zwolennikiem paneli, zawsze uważałem, że to się nigdy nie zwróci i przez ostatnie lata nawet zaprzestałem liczenia. Nie założyłem paneli na starych warunkach, 5 lat temu,gdzie zakładała rodzina...i oni juz wyszli na zero i są na plusie.
Temat zapomniałem, aż do chwili gdy panele zawitały u znajomego elektryka, co się "złamał" i założył.
Mieszkam w rejonie Płocka/mazowsze. Mam dużą słoneczną działkę, rocznie zuzywam 3500kwh i mniej nie potrafię z rodziną (pranie, suszenie,indukcjaitp).
Zawsze uważałem, żeby nigdy nie iść za owczym pędem, ale fakt założenia przez znajomego, co kalkulował tak jak ja zmusił mnie do przemyśleń.
Wstępnie myślę , żeby załozyć 5-6kwp. Mam takie oferty:
- polenergia 28000zł za 3.6kwp
-lokalne firmy, co istnieją od kilku lat 25000-28000zł 5-6kwp
Zainteresowała mnie jedna oferta: 5,6kwp, 10 paneli bifacjalnych zamontowanych prawie w pionie,falownik huawei, instalacja na gruncie.
Wiem, że na dziś mało danych ale pełna ofertę będę miał po świetach.
Pytanie czy kiedykolwiek na tym wyjdę na plus?? Youtubowi znawcy są podzieleni, jedni chwalą ten system, drudzy twierdzą ,że porażka i że zwrotu nigdy nie będzie.
Zrobiłem kalkulację na aktywnyprosument.pl i wychodzi tak:
28000zł, dofinansowanie 6000 za mój prąd 5.0 + coś z podatków, to dam coś koło 20000tyś złotych.
Przy 5,6kwp i autokonsumpcji 30%(taki standard w kalkulatorze) i cenie odkupu po 60groszy, zwrot by nastapił w 5-ym roku??
Niestety nie jestem w stanie policzyć w bardziej sensowny sposób autokonsumpcji. W lato możemy prać i suszyć w południe, ale zimą jak produkcja jest mała?? Macie lepsze metody policzenia tego ??
Obecnie za grudzien 2022 i styczen 2023 zapłaciłem historycznie duży rachunek 600złotych.
Przy obecnych cenach 20000złotych, które muszę realnie wydać, da mi 7 lat opłacania rachunków...
Czy moje myślenie idzie w dobrą stronę?? Bo juz nie wiem, co myśleć, a wiem, że jest tu dużo inżynierów co wiele razy to policzyło, choć mam świadomość że cena odkupu nie jest pewna i tu chyba jest klucz.
Temat zapomniałem, aż do chwili gdy panele zawitały u znajomego elektryka, co się "złamał" i założył.
Mieszkam w rejonie Płocka/mazowsze. Mam dużą słoneczną działkę, rocznie zuzywam 3500kwh i mniej nie potrafię z rodziną (pranie, suszenie,indukcjaitp).
Zawsze uważałem, żeby nigdy nie iść za owczym pędem, ale fakt założenia przez znajomego, co kalkulował tak jak ja zmusił mnie do przemyśleń.
Wstępnie myślę , żeby załozyć 5-6kwp. Mam takie oferty:
- polenergia 28000zł za 3.6kwp
-lokalne firmy, co istnieją od kilku lat 25000-28000zł 5-6kwp
Zainteresowała mnie jedna oferta: 5,6kwp, 10 paneli bifacjalnych zamontowanych prawie w pionie,falownik huawei, instalacja na gruncie.
Wiem, że na dziś mało danych ale pełna ofertę będę miał po świetach.
Pytanie czy kiedykolwiek na tym wyjdę na plus?? Youtubowi znawcy są podzieleni, jedni chwalą ten system, drudzy twierdzą ,że porażka i że zwrotu nigdy nie będzie.
Zrobiłem kalkulację na aktywnyprosument.pl i wychodzi tak:
28000zł, dofinansowanie 6000 za mój prąd 5.0 + coś z podatków, to dam coś koło 20000tyś złotych.
Przy 5,6kwp i autokonsumpcji 30%(taki standard w kalkulatorze) i cenie odkupu po 60groszy, zwrot by nastapił w 5-ym roku??
Niestety nie jestem w stanie policzyć w bardziej sensowny sposób autokonsumpcji. W lato możemy prać i suszyć w południe, ale zimą jak produkcja jest mała?? Macie lepsze metody policzenia tego ??
Obecnie za grudzien 2022 i styczen 2023 zapłaciłem historycznie duży rachunek 600złotych.
Przy obecnych cenach 20000złotych, które muszę realnie wydać, da mi 7 lat opłacania rachunków...
Czy moje myślenie idzie w dobrą stronę?? Bo juz nie wiem, co myśleć, a wiem, że jest tu dużo inżynierów co wiele razy to policzyło, choć mam świadomość że cena odkupu nie jest pewna i tu chyba jest klucz.