Witam szanownych forumowiczów, chciałbym przedstawić bieżącą relację z budowy konstrukcji kolumn typu falowód zamknięty przypominające kultowe kolumny B&W Nautilus. Konstrukcja jest w trakcie budowy a kolejne fazy z postępów będą w miarę na bieżąco przeze mnie dodawane.
Od długiego czasu chodziło mi po głowie aby uzupełnić mój zestaw audio Link o kolejne kolumny a jako że jestem zwolennikiem obudów typu T-Line (falowodów) postanowiłem zrobić coś co prócz słuchu będzie cieszyć także stylistyką. Ze względu na to że od wielu lat jestem zauroczony designem kolumn z serii B&W nautilus, a przy okazji parokrotnie naprawiłem mojemu koledze sporą frezarkę CNC nieodpłatnie dostałem przyzwolenie na korzystanie z niej i możliwość skorzystania z doświadczenia w tworzeniu laminatów, obudów i form mojego kolegi.
Jako że parę lat temu stworzyłem model CAD tych konstrukcji oraz udało mi się wydrukować model niestety na bazie tego co wyszło z drukarki nie można było zrobić tzw. pozytywu do zrobienia formy ze względu na zbyt duże skurcze druku oraz nietrzymanie geometrii.
Po nieudanej próbie projekt poszedł w odstawkę, dodam tylko że nie było to moje pierwsze podejście.
Dzięki dostępowi do maszyny oraz doświadczeniu mojego znajomego stwierdziłem że jest w końcu szansa na to aby zrealizować moje małe marzenie. Odkurzyłem swój stary projekt na dysku twardym i zacząłem generować pliki do obróbki maszynowej korzystając z programu Fusion 360. Niestety jak się okazało przy zbyt duże ilości poligonów program zaczął generować błędne ścieżki obróbki dokładnej, przy zgrubnej nie było problemów.
Po przejściu na inne oprogramowanie w moim przypadku BlenderCAM projekt ruszył dalej.
Po sprawdzeniu geometrii modelu oraz wymiarów przyszedł czas na szpachlę natryskową, całość była frezowana w płytach modelowych. Oczywiście nie obyło się bez szpachlowania ręcznego aby poprawić miejsca łączeń modelu.
Frezowanie, ręczne szlifowanie oraz poprawki zajęły mi w sumie około 6 tygodni po czym przyszedł czas na podkład i malowanie modelu.
Jak na razie nie będę się rozpisywał jakie przetworniki będą grać w tej konstrukcji, wszystko opiszę w kolejnych częściach. Mogę jedynie napisać że falowód jest strojony w okolicach 25 Hz (średnia długość falowodu to 3,45 metra) lecz ze względu na to że falowód przyjmuje kształt muszli droga dla tego falowodu jest różna i najdłuższej drodze zewnętrznej przyjmuje już długość ponad 4 metrów.)
Proszę o cierpliwość ponieważ projekt nie należy do najłatwiejszych i każdy kolejny krok stawia przede mną kolejne przeszkody.
Po dzisiejszym polerowaniu drugiej strony modelu wszystko jest już gotowe do przygotowania formy negatywowej.
Kolejny dzień, frezowanie i mocowanie płyt do podziałów formy na poszczególne częsci.
..... można powiedzieć że ponad 1/3 formy już wykonana dzięki zdjęciom które przesłał @jackfinch wiem już w jaki sposób mocowany jest głośnik nisko-tonowy i będę musiał to uwzględnić w finalnym odlewie (dzięki jeszcze raz). Przyznam szczerze że serce mi pękało ja zacząłem malować topkotem po tak wyprowadzonym modelu. Mam nadzieję że finalnie obejdzie się bez zrywania resztek modelu z formy.
....
jedna część formy już gotowa, model przygotowany już do robienia drugiej części, niestety samo woskowanie modelu zajmuje większość dnia ponieważ aby żywica nie przylgnęła do modelu należy go nawoskować ośmiokrotnie a po każdym woskowaniu należy odczekać minimum pół godziny aby warstwa wosku wyschła i ją polerować (i tak osiem razy). Raczej nie jest to zajęcie dla niecierpliwych, poza tym jaki model taka forma, więc jeżeli model będzie zrobiony na lustro forma będzie tego odzwierciedleniem i finalnie zmniejszy to czas obróbki gotowego wyrobu.
.....
forma przed przygotowaniem do odbicia frontu łączni około dziesięciu warstw włókna szklanego i dwóch warstw żelkotu technicznego.
Front już odbity prawdopodobnie dziś nastąpi rozformowanie i sprawdzenie efektów prawie dwóch miesięcy pracy. Nakładka na głośnik wysokotonowy została już wydrukowana i dopasowana do przetwornika. Pozostają jeszcze falowody dla średnich i wysokich tonów oraz prowadnice.
Niestety żeby nie było aż tak różowo model nie chciał współpracować przy rozformowywaniu, a miałem nadzieję że wyjdzie w całości. Czeka mnie sporo czyszczenia form aby doprowadzić wszystko do jak najlepszego stanu. Okazało się że po zmianie szpachli styren ze szpachli wszedł w reakcję z woskiem przez co pozostało sporo przyklejonych kawałków do usunięcia.
formy w końcu doprowadzone do stanu używalności, łatanie i ręczne polerowanie trochę zajęło lecz ze względu na zwiększony nawał pracy nie miałem zbyt wiele czasu aby się tym zajmować. teraz czeka mnie druk i obróbka form do wstawek wewnątrz obudowy.
Ciąg dalszy nastąpi...

Od długiego czasu chodziło mi po głowie aby uzupełnić mój zestaw audio Link o kolejne kolumny a jako że jestem zwolennikiem obudów typu T-Line (falowodów) postanowiłem zrobić coś co prócz słuchu będzie cieszyć także stylistyką. Ze względu na to że od wielu lat jestem zauroczony designem kolumn z serii B&W nautilus, a przy okazji parokrotnie naprawiłem mojemu koledze sporą frezarkę CNC nieodpłatnie dostałem przyzwolenie na korzystanie z niej i możliwość skorzystania z doświadczenia w tworzeniu laminatów, obudów i form mojego kolegi.
Jako że parę lat temu stworzyłem model CAD tych konstrukcji oraz udało mi się wydrukować model niestety na bazie tego co wyszło z drukarki nie można było zrobić tzw. pozytywu do zrobienia formy ze względu na zbyt duże skurcze druku oraz nietrzymanie geometrii.


Po nieudanej próbie projekt poszedł w odstawkę, dodam tylko że nie było to moje pierwsze podejście.
Dzięki dostępowi do maszyny oraz doświadczeniu mojego znajomego stwierdziłem że jest w końcu szansa na to aby zrealizować moje małe marzenie. Odkurzyłem swój stary projekt na dysku twardym i zacząłem generować pliki do obróbki maszynowej korzystając z programu Fusion 360. Niestety jak się okazało przy zbyt duże ilości poligonów program zaczął generować błędne ścieżki obróbki dokładnej, przy zgrubnej nie było problemów.


Po przejściu na inne oprogramowanie w moim przypadku BlenderCAM projekt ruszył dalej.






Po sprawdzeniu geometrii modelu oraz wymiarów przyszedł czas na szpachlę natryskową, całość była frezowana w płytach modelowych. Oczywiście nie obyło się bez szpachlowania ręcznego aby poprawić miejsca łączeń modelu.




Frezowanie, ręczne szlifowanie oraz poprawki zajęły mi w sumie około 6 tygodni po czym przyszedł czas na podkład i malowanie modelu.





Jak na razie nie będę się rozpisywał jakie przetworniki będą grać w tej konstrukcji, wszystko opiszę w kolejnych częściach. Mogę jedynie napisać że falowód jest strojony w okolicach 25 Hz (średnia długość falowodu to 3,45 metra) lecz ze względu na to że falowód przyjmuje kształt muszli droga dla tego falowodu jest różna i najdłuższej drodze zewnętrznej przyjmuje już długość ponad 4 metrów.)
Proszę o cierpliwość ponieważ projekt nie należy do najłatwiejszych i każdy kolejny krok stawia przede mną kolejne przeszkody.
Po dzisiejszym polerowaniu drugiej strony modelu wszystko jest już gotowe do przygotowania formy negatywowej.


Kolejny dzień, frezowanie i mocowanie płyt do podziałów formy na poszczególne częsci.


..... można powiedzieć że ponad 1/3 formy już wykonana dzięki zdjęciom które przesłał @jackfinch wiem już w jaki sposób mocowany jest głośnik nisko-tonowy i będę musiał to uwzględnić w finalnym odlewie (dzięki jeszcze raz). Przyznam szczerze że serce mi pękało ja zacząłem malować topkotem po tak wyprowadzonym modelu. Mam nadzieję że finalnie obejdzie się bez zrywania resztek modelu z formy.




....
jedna część formy już gotowa, model przygotowany już do robienia drugiej części, niestety samo woskowanie modelu zajmuje większość dnia ponieważ aby żywica nie przylgnęła do modelu należy go nawoskować ośmiokrotnie a po każdym woskowaniu należy odczekać minimum pół godziny aby warstwa wosku wyschła i ją polerować (i tak osiem razy). Raczej nie jest to zajęcie dla niecierpliwych, poza tym jaki model taka forma, więc jeżeli model będzie zrobiony na lustro forma będzie tego odzwierciedleniem i finalnie zmniejszy to czas obróbki gotowego wyrobu.
.....
forma przed przygotowaniem do odbicia frontu łączni około dziesięciu warstw włókna szklanego i dwóch warstw żelkotu technicznego.



Front już odbity prawdopodobnie dziś nastąpi rozformowanie i sprawdzenie efektów prawie dwóch miesięcy pracy. Nakładka na głośnik wysokotonowy została już wydrukowana i dopasowana do przetwornika. Pozostają jeszcze falowody dla średnich i wysokich tonów oraz prowadnice.


Niestety żeby nie było aż tak różowo model nie chciał współpracować przy rozformowywaniu, a miałem nadzieję że wyjdzie w całości. Czeka mnie sporo czyszczenia form aby doprowadzić wszystko do jak najlepszego stanu. Okazało się że po zmianie szpachli styren ze szpachli wszedł w reakcję z woskiem przez co pozostało sporo przyklejonych kawałków do usunięcia.




formy w końcu doprowadzone do stanu używalności, łatanie i ręczne polerowanie trochę zajęło lecz ze względu na zwiększony nawał pracy nie miałem zbyt wiele czasu aby się tym zajmować. teraz czeka mnie druk i obróbka form do wstawek wewnątrz obudowy.



Ciąg dalszy nastąpi...
Cool? Ranking DIY