Nagrywając podcast o AI obserwowałem gołębia na pobliskim drzewie, on obserwował z kolei otoczenie, komunikował się dźwiękowo z innymi osobnikami, wyraźnie realizując jakieś cele prowadzące pewnie do przetrwania zarówno swojego jak i gatunku. Mózg człowieka posiada większą złożoność niż układ nerwowy gołębia i możemy zrozumieć i zrobić więcej. Widać pewną zależność miedzy ilością neuronów a możliwościami, krukowate potrafią wykonywać zaskakująco złożone czynności a np. delfiny przeznaczają czas na zabawę.
Czy kwestia inteligencji, świadomości, możliwości zrozumienia świata to tylko funkcja ilości neuronów i złożoności mózgu?
Ciężko powiedzieć gdyż np. świadomość trudno zdefiniować ale np. struktury takie jak kora nowa pozwalają na większe możliwości interakcji z otoczeniem i wydaje się, że lepszego zrozumienia świata. Trudno przewidzieć jakie możliwości posiadałaby istota o bardziej złożonym mózgu niż człowiek.
Sztuczne sieci neuronowe wzorowane są na neuronach i ich połączeniach w biologicznym mózgu, jednak takie sieci działają inaczej.
Możliwości AI są niesamowite (chociażby kolejne wersje czatu GPT) jednak mimo wzorowania się na biologicznych neuronach sztuczna sieć działa inaczej. Proces uczenia wymaga przebudowania wag wszystkich neuronów (my tak nie robimy). Proces obliczeń wymaga przeliczenia wszystkich warstw neuronów (w mózgu biologicznym widać określone częściowe aktywności w zależności od realizowanych zadań). W mózgu biologicznym każdemu neuronowi odpowiada fizyczna reprezentacja, w sztucznej sieci przeliczamy wagi neuronów na mniejszej ilości fizycznych rdzeni obliczeniowych.
Mimo spektakularnie dobrych odpowiedzi narzędzi AI ciężko je porównywać do organizmu wyposażonego w mózg, nadal jest to aparat matematyczny, który został wytrenowany w określonych zadaniach. Podobną sieć można zbudować na neuronach biologicznych aby sterować robotem.
Złożoność modeli dla np. czatu GPT wzrasta, w wersji 3 było to 175 miliardów parametrów a w wersji GPT4 100 bilionów parametrów, ciężko określić jakie możliwości przyniesie dalsze zwiększanie złożoności sieci, jednak w przypadku biologicznych mózgów wzrost ilości neuronów to wzrost możliwości i przewagi nad innymi gatunkami.
Istotne jest środowisko, w którym żyje dany osobnik.
Środowisko kształtuje organizmy żywe, w procesie ewolucji widać przystosowanie do określonych warunków oraz ich zmian. Mózgi zwierząt i ludzi zajmują się sterowaniem naszym organizmem, utrzymaniem równowagi, interpretacją bodźców zewnętrznych oraz przy okazji myśleniem, być może także abstrakcyjnym.
Środowiskiem w którym działa AI są zasoby obliczeniowe, taka "symulacja" podaje sygnały na wejścia sieci oraz odczytujemy wyniki z wyjść sieci. Można powiedzieć, że w pamięci komputera symulujemy strukturę podobną do budowy fragmentu naszego układu nerwowego, jednak wagi neuronów są ściśle kontrolowane tak aby rozwiązywały określone problemy.
W sztucznej sieci neuronowej brakuje walki o przetrwanie, przedłużenie gatunku, utrzymanie funkcji organizmu więc trudno porównywać takie rozwiązania do organizmów żywych, mimo zaskakująco sprawnych odpowiedzi w przetwarzaniu tekstu naturalnego, obrazów i dźwięków.
Takie wyspecjalizowane struktury mogą pokonać człowieka w ściśle określonej dziedzinie szybkością i zasobem informacji, jednak AI nie robi nic więcej, nie musi np. jeść lub zarabiać.
Czy AI potrzebuje ciała i zmysłów aby postrzegać świat tak jak człowiek? Generalnie chcemy aby AI rozwiązywało określone problemy i dopóki ciąg wartości podany na wejście generuje odpowiednie wartości na wyjściu to jesteśmy zadowoleni.
Jeżeli kiedykolwiek uda się stworzyć sztuczną, być może świadomą (o ile rozumiemy co to znaczy) istotę to pytanie czy będzie ona chciała postrzegać i oddziaływać z otoczeniem tak jak człowiek? Trudno powiedzieć jak będzie wyglądać środowisko takiej istoty i czy wzajemnie zrozumiemy czym różni się środowisko człowieka od tego, w której taka sztuczna (a może prawdziwa?) istota będzie osadzona.
Jedno jest pewne, po osiągnięciu określonego poziomu rozwoju chcemy i możemy zmieniać środowisko, w którym się znajdujemy.
Czy takie konstrukcje jak na filmie poniżej to możliwość rozwoju AI, czy bardziej wizja człowieka jak AI powinna oddziaływać z otoczeniem?
Jeżeli AI będzie mogła rozwijać się samodzielnie to trudno przewidzieć jaką będzie miała koncepcję interakcji z otoczeniem, w którym się znajduje...
Napiszcie co myślicie o takich luźnych spostrzeżeniach, jakie są wasze pomysły w tym teamacie,
ten wątek jest bardziej w obszarze fikcji i domysłów, natomiast co do obszaru faktów i popularyzacji AI zapraszam do odcinka podcastu elektroda.pl o AI.
Czy kwestia inteligencji, świadomości, możliwości zrozumienia świata to tylko funkcja ilości neuronów i złożoności mózgu?
Ciężko powiedzieć gdyż np. świadomość trudno zdefiniować ale np. struktury takie jak kora nowa pozwalają na większe możliwości interakcji z otoczeniem i wydaje się, że lepszego zrozumienia świata. Trudno przewidzieć jakie możliwości posiadałaby istota o bardziej złożonym mózgu niż człowiek.
Sztuczne sieci neuronowe wzorowane są na neuronach i ich połączeniach w biologicznym mózgu, jednak takie sieci działają inaczej.
Możliwości AI są niesamowite (chociażby kolejne wersje czatu GPT) jednak mimo wzorowania się na biologicznych neuronach sztuczna sieć działa inaczej. Proces uczenia wymaga przebudowania wag wszystkich neuronów (my tak nie robimy). Proces obliczeń wymaga przeliczenia wszystkich warstw neuronów (w mózgu biologicznym widać określone częściowe aktywności w zależności od realizowanych zadań). W mózgu biologicznym każdemu neuronowi odpowiada fizyczna reprezentacja, w sztucznej sieci przeliczamy wagi neuronów na mniejszej ilości fizycznych rdzeni obliczeniowych.
Mimo spektakularnie dobrych odpowiedzi narzędzi AI ciężko je porównywać do organizmu wyposażonego w mózg, nadal jest to aparat matematyczny, który został wytrenowany w określonych zadaniach. Podobną sieć można zbudować na neuronach biologicznych aby sterować robotem.
Złożoność modeli dla np. czatu GPT wzrasta, w wersji 3 było to 175 miliardów parametrów a w wersji GPT4 100 bilionów parametrów, ciężko określić jakie możliwości przyniesie dalsze zwiększanie złożoności sieci, jednak w przypadku biologicznych mózgów wzrost ilości neuronów to wzrost możliwości i przewagi nad innymi gatunkami.
Istotne jest środowisko, w którym żyje dany osobnik.
Środowisko kształtuje organizmy żywe, w procesie ewolucji widać przystosowanie do określonych warunków oraz ich zmian. Mózgi zwierząt i ludzi zajmują się sterowaniem naszym organizmem, utrzymaniem równowagi, interpretacją bodźców zewnętrznych oraz przy okazji myśleniem, być może także abstrakcyjnym.
Środowiskiem w którym działa AI są zasoby obliczeniowe, taka "symulacja" podaje sygnały na wejścia sieci oraz odczytujemy wyniki z wyjść sieci. Można powiedzieć, że w pamięci komputera symulujemy strukturę podobną do budowy fragmentu naszego układu nerwowego, jednak wagi neuronów są ściśle kontrolowane tak aby rozwiązywały określone problemy.
W sztucznej sieci neuronowej brakuje walki o przetrwanie, przedłużenie gatunku, utrzymanie funkcji organizmu więc trudno porównywać takie rozwiązania do organizmów żywych, mimo zaskakująco sprawnych odpowiedzi w przetwarzaniu tekstu naturalnego, obrazów i dźwięków.
Takie wyspecjalizowane struktury mogą pokonać człowieka w ściśle określonej dziedzinie szybkością i zasobem informacji, jednak AI nie robi nic więcej, nie musi np. jeść lub zarabiać.
Czy AI potrzebuje ciała i zmysłów aby postrzegać świat tak jak człowiek? Generalnie chcemy aby AI rozwiązywało określone problemy i dopóki ciąg wartości podany na wejście generuje odpowiednie wartości na wyjściu to jesteśmy zadowoleni.
Jeżeli kiedykolwiek uda się stworzyć sztuczną, być może świadomą (o ile rozumiemy co to znaczy) istotę to pytanie czy będzie ona chciała postrzegać i oddziaływać z otoczeniem tak jak człowiek? Trudno powiedzieć jak będzie wyglądać środowisko takiej istoty i czy wzajemnie zrozumiemy czym różni się środowisko człowieka od tego, w której taka sztuczna (a może prawdziwa?) istota będzie osadzona.
Jedno jest pewne, po osiągnięciu określonego poziomu rozwoju chcemy i możemy zmieniać środowisko, w którym się znajdujemy.
Czy takie konstrukcje jak na filmie poniżej to możliwość rozwoju AI, czy bardziej wizja człowieka jak AI powinna oddziaływać z otoczeniem?
Jeżeli AI będzie mogła rozwijać się samodzielnie to trudno przewidzieć jaką będzie miała koncepcję interakcji z otoczeniem, w którym się znajduje...
Napiszcie co myślicie o takich luźnych spostrzeżeniach, jakie są wasze pomysły w tym teamacie,
ten wątek jest bardziej w obszarze fikcji i domysłów, natomiast co do obszaru faktów i popularyzacji AI zapraszam do odcinka podcastu elektroda.pl o AI.
Cool? Ranking DIY