Witam.
Zrobiłem w tym roku oczko wodne w których mam ryby. Może ktoś ma pomysł jak zabezpieczyc oczko wodne na zimę aby woda nie zamarzła i ryby mogły przezimować. Myślałem nawet o zamontowaniu grzałki elektrycznej. Ale w oczku jest 8 m3 wody a głębokość 1.2m.
Trzeba było o tym pomyśleć podczas budowania oczka jeżeli planowałeś pozostawiać wodę na okreś zimowy.
Po pierwsze przed zrobieniem wymurówki trzeba było dać porządną izolację ze styropianu i pomyśleć też o zakryciu oczka w okresie zimowym. Można też było wykonać większy wykop po to by woda nie zamarzała dzieki wykorzystaniu energii geotermalnej. Jednak wymagałoby to robienia dość głębokich wykopów w celu dostania się do warstwy ziemi, gdzie temperatura jest prawie stała przez cały rok.
Tu możesz conieco poczytać na ten temat: http://www.taniaklima.pl/index.html
W chwili obecnej chyba faktycznie pozostaje Ci dać grzałkę elektryczną albo zrobić grzanie wężownicą zasilaną z centralnego ogrzewania.
Tzn. na dnie oczka umieścić wężownicę. Trzeba by było jeszcze dodać jakiś czujnik temperatury i regulator. W przypadku wężownicy dodatkowo pomkę sterowaną regulatorem.
Jacek "Plumpi"
plumpixjr(_at_)wp.pl
Usuń iksa - zabezpieczenie antyspamowe
Witam.
Zrobiłem w tym roku oczko wodne w których mam ryby. Może ktoś ma pomysł jak zabezpieczyc oczko wodne na zimę aby woda nie zamarzła i ryby mogły przezimować. Myślałem nawet o zamontowaniu grzałki elektrycznej. Ale w oczku jest 8 m3 wody a głębokość 1.2m.
> Witam
Mam podobne oczko od około 15 lat i ciągle trzymam w nim ryby a nawet się rozmnażają. Na początku też miałem podobne obawy jeśli chodzi o przezimowanie ryb. Najpierw dałem ryby do metalowej beczki na wodę i zamontowałem pompkę do powietrza ze starego akwarium. Górę domu miałem jeszcze nie wykończoną i tam właśnie ustawiłem beczkę. Końcem grudnia musiałem wymienić wodę gdyż tam było ciepło, podawałem pokarm i woda zrobiła się zielona i zaczęła nieprzyjemnie pachnieć. Wtedy akurat nie było nawet śniegu i postanowiłem wpuścić ryby do oczka. Jednak w styczniu temperatura spadła do -30 stopni i zacząłem się martwić. Postanowiłem zrobić otwór w lodzie który zamarzł na 10 cm ,był oparty na filarkach betonowych i wylałem 10 cm wody z oczka .Do tej pory tak robię i nie ma problemu. Miałem nawet kupić grzałkę montowaną do oczka w celu utrzymywania przerębli aby był ciągły dostęp powietrza. Grzałki te były na zamówienie a tu nie było czasu na czekanie.
Jak widać na razie jest zbyt mało wody, która na zimę sięga korka przelewowego na ścianie bocznej. Ostatnio wybrałem liście które opadły z drzew na zimę i nie dolałem wody. Zazwyczaj gdy pada deszcz o który teraz trudno samo oczko napełnia się wodą z instalacji deszczowej gdzie wstawiłem trojak i jeśli jest potrzeba mogę skierować ją do oczka
Attachments:
To view the material on this forum you must be logged in.
Jeśli pod lodem zrobimy poduszkę powietrzną wylewając pewną ilość wody z pod lodu to woda nie zamarza gdyż powietrze odizolowuje wodę od lodu. Wystarczy na otwór w lodzie przez który wylaliśmy wodę położyć kawałek dykty i całość przysypać śniegiem. Zaglądam dwa razy w ciągu zimy czy woda nie opadła i wrzucam trochę pokarmu (chociaż nie ma potrzeby). W taki sposób ryby przezimują nawet przy małej ilości wody.
Jeśli oczko ma 1,2m głębokości, to musiałaby być na prawdę ostra zima, żeby całe zamarzło Chyba, że pytasz o dopływ tlenu (tak jak zrozumieli to inni odpowiadający).
Oprócz metod opisanych przez moich przedmówców jest jeszcze jedna: natlenianie wody. Jeśli kupisz pompkę wielosezonową, to będzie Ci służyła zarówno w lecie jak i w zimie. Nie dość, że woda jest super natleniona, to miejscu zanurzenia sond nie tworzy się lód.
Gdy oczko ma 1,2m wysokości to wody mamy mniej. Radze nie przekonywać się czy woda potrafi zamarznąć na tą głębokość szczególnie wtedy gdy nie ma śniegu( a który także jest dobrym izolatorem). Trzeba pamiętać że to jest woda stojąca i potrafi zamarznąć bardzo głęboko. To nie rzeka w której płynie woda a więc wykonuję pracę przy której wytwarza się ciepło. W przypadku gdy pod lodem stworzymy poduszkę powietrzną możemy być pewni że ryby spokojnie przezimują nawet gdy oczko będzie miało 0,6m. Na wiosnę montuję tylko fontannę którą wyciągam na zimę. w tym roku chyba tylko raz syn włączył aby zademonstrować kolegom. W oczku mam karasie, liny, karpie a nawet jesiotry które są bardzo wrażliwe na brak tlenu.
Witam
Uspokoiłem się trochę gdy przeczytałem posty Nstan. Dziękuje za informację na ten temat które bardzo mi pomogły. Mam jeszcze prośbę do Nstan aby zrobił zbliżenie tych opisywanych filarków. Może ktoś potrafi jeszcze pomóc jak pozbyć się zielonej wody w lecie.
Oczyścić wodę można za pomocą środków chemicznych lub odpowiednich filtrów do wody.Jeśli glony opanowały nam wodę w oczku możemy zatosować środki chemiczne np. firmy Tetra Pond
Od tom53:
Mam jeszcze prośbę do Nstan aby zrobił zbliżenie tych opisywanych filarków. Może ktoś potrafi jeszcze pomóc jak pozbyć się zielonej wody w lecie.[/quote]
> kilka fotek
Attachments:
To view the material on this forum you must be logged in.
Może ktoś potrafi jeszcze pomóc jak pozbyć się zielonej wody w lecie.
Najczęściej robi się to, co napisał Nstan, czyli stosuje środki chemiczne. Jest tylko jeden minus, który zauważyłem. Jeśli zaniedbasz oczko i jest już mocno zielone i postanowisz nagle "porachować się" z glonami, to będziesz miał dużą ilość martwych glonów i oczko dalej nieprzejrzyste. Radykalnie zmieni tylko kolor... Więc lepiej zapobiegać niż leczyć Drugą podobno doskonałą metodą jest zakup filtra z lampą UV, która zabija glony i drobnoustroje. Jeśli kupi się zestaw odpowiedni do wielkości oczka, to skutek jest gwarantowany.
Ale są też metody naturalne. Znam je i z literatury i z rozmów z Usenetu, ale sam nie stosowałem. Więc tyko pobieżnie jako ciekawostki:
1. NIEJODOWANA sól kuchenna w odpowiedniej ilości (nie pamiętam jakiej).
2. Woda płynąca przez długą kaskadę ze żwirem i kamieniami oczyszcza się na tyle,
że też nie ma glonów.
3. Zacienienie oczka od strony południowej radykalnie zmniejsza ilość glonów.
4. Słoma trzymana w workach systematycznie wymieniana także przeciwdziała glonom...
najlepszy sposób to chyba nr 2 mojego poprzednika, dadałbym tylko jeszcze jakiś środek aktywny bioekologiczny coś podobnego kiedyś miałem w dużym akwarium.
pozdro
Może ktoś stosuje jeszcze inne metody zapobiegania. Raz zastosowałem taki środek kupiony w sklepie chyba 3 razy ale dno było bardzo zanieczyszczone.Włożyłem raz wiązkę słomy do oczka to musiałem bardzo szybko wyciągnąć ją z oczka gdyż ryby zaczęły leżeć na powierzchni wody może to się sprawdza w stawach. Dodatkowo wtedy musiałem wymienić część wody gdyż samo wyciągnięcie wiązki nie pomogło
witam Mam podobne oczko i od kilku lat stosuje 1 metodę przedewszystkim tanią Kupujesz 2 steropiany im grubszy tym lepiej i wym ok 1x1m W pierwszym w środku robimy otwór o śr 30-40 cm i obciążamy to tak aby z 3/4 tego steropianu było zanurzone Na ten zanurzony nakładamy drugi....
Przy mrozie ok 10-13stopni w środku tego steropianu nie zamarza i cały czas masz natlenienie
Przy większych mrozach morzesz do środka tego otworu zamontować jakąś grzałkę lub niewielki silniczek z łopatką który delikatnie miesza wodę
podobne rzeczy sprzedają ale liczą sobie.....
Najlepszy to ten ze stryropianem, otwór moze byc dosyć dowolni , najlepiej ponad 30 cm, to co zostanie pokroić i włozyć do tego otworu (nie wszystko). Jeżeli zdecydujesz sie z góry przykryć to tą górną część obciążyć aby wiatr nie zwiewał, a jeszcze lepiej pomalować np. akrylówką na czarno, szaro itp. Absorbuje ciepło słoneczne i przeciwdziała zamarzaniu. Karasie wytrzymaja prawie wszystko. Zimą nie karm. Jeżeli masz ponad 80 cm głębokości ryby przetrzymają znakomicie. Mam od kilku lat oczko, ryby się rozmnażają i mają się dobrze. Szkodzą cierniki są agresywne i wyjadaja narybek.
Powodzenia w hodowli.
>>noe1 >> a czy trzymasz karpie Coli ?? czy masz ozdobne karasie czy zwykłe ?? mógł byś doradzić jakie rybki najlepiej hodować w małym oczku o głębokości do 1m przy naszych warunkach klimatycznych ??
pozdro
Do najważniejszych przyczyn rozwoju glonów w oczku należą:
1. Światło (zbyt duże nasłonecznienie)
2. Ciepło ( w zimie mamy spokój)
3. Zbyt dużo ryb na m3 wody.
4. Zbyt dużo pokarmu dajemy rybom (dawać mniej a częściej tyle aby zjadły w całości)
Witam
Mam pytanie do Nstan ile powinno być ryb na m3 jak zabezpieczyłeś oczko przed promieniami słonecznymi gdyż od słońca woda nagrzewa się bardzo?
> Różnie podawana jest ilość ryb na m3 (według długości , wagi, nawet gatunku). Najprościej określa się według długości i przyjmujemy około 80cm ryby na m3. Czyli np. 8 ryb po 10cm, 4 po 20cm itd. Od płd. strony mam posadzone świerki srebrne a od płd. wsch. strony szpaler jałowca. 2/3 lustra wody powinno być zasłonięte przez rośliny wodne. Nie mam aż tyle roślin więc do oczka wstawiłem wcześniej opisywane filarki na których umieściłem płyty kamienne które osłaniają przed promieniami słońca. Płyty te spełniają jeszcze inne zadania, ryby powinny mieć się gdzie ukryć, pod kamieniem jest chłodna woda a nad płytą się nagrzewa. Ryby najczęściej znajdują się nad płytą w cieplejszej wodzie. Zimą na tych płytach zatrzymuje się tafla lodu. Rozwiązanie to jest najtańsze i na wiele lat.
a czy nie uważacie, że głównym kryterium gęstości zasiedlenia rybek w oczku na m3 powinien być apetyt tych żyjątek na tlen. są gatunki które zużywają więcej tlenu np. karpie, a są też gatunki które wytrzymują duże spadki tleny np. karasie. reasumują jeśli woda jest dotleniana to można na m3 zasiedlić więcej rybek
a czy nie uważacie, że głównym kryterium gęstości zasiedlenia rybek w oczku na m3 powinien być apetyt tych żyjątek na tlen. są gatunki które zużywają więcej tlenu np. karpie, a są też gatunki które wytrzymują duże spadki tleny np. karasie. reasumują jeśli woda jest dotleniana to można na m3 zasiedlić więcej rybek
>Ja mam więcej ryb w oczku niż powinienem według przelicznika 80cm/m3 a oczka nie dotleniam i nie ma problemu. Im więcej mamy ryb tym więcej mamy odchodów a to jest pożywka dla glonów które wówczas potrzebują trochę słońca i już mamy oczko zielone.
Attachments:
To view the material on this forum you must be logged in.
Tak to amur który tafił na patelnię jak wcześniej jeszcze większa tołpyga. Amur potrafi zniszczyć rośliny w oczku (miałem 4 lilie wodne i nic z nich nie zostało. Później kupiłem jescze 2 lilie i rośliny pływające. Do oczka dodatkowo wstawiam wcześniej opisywane płyty kamienne
Witam wszystkich. Ja w swoim oczku mam zupelnie inny problem, otoz moje ryby bardzo czest choruja i zdychaja. Na poczatku mialem ryby zakupione w sklepie ogrodniczym (karasie i amury) kiedy zdechly mialem dzikie karasie i plotki i jeszcze jakies ktorych nazwy nie pamietam. Wszystkie ryby z czasem dostaja czerwonych plam, ktore wygladaja jak rany i z czasem zdychaja. Nie wiem co jest tego przyczyna i jak temu zapobiegac?
Moje oczko tez zarastalo glonami a przyczyna tego bylo nadmierne oswietlenie i aby zapobiec zielenieniu wody w lato ustawiem parasol chroniacy przed sloncem:)
http://img204.imageshack.us/my.php?image=b87nk.jpg
Moim zdaniem powinieneś wypuścić wodę np. na wiosnę ,dobrze wyczyścić oczko a następnie napełnić oczko nową czystą wodą i zakupić nowe ryby. Pamiętaj aby wpuszczając ryby nie doprowadzić do szoku termicznego tylko pojemnik lub worek foliowy w którym zakupiłeś ryby należy włożyć do oczka wodnego na 2 godziny. Gdy temperatura wody w Twoim pojemniku zrówna się z temperaturą wody w oczku wypuść ryby. Zawsze mamy problem gdy ryby doznają szoku termicznego gdyż chorują a następnie zdychają. Powodem także jest bardzo zanieczyszczone oczko gdyż ryby siedząc w mule także chorują. Wstawiłem kilka zdjęć mojego oczka które kiedyś robiłem a miałem w komputerze zapisane. Proszę więc nie sugerować się nimi gdyż w lecie tych płyt wstawiam o wiele więcej aby osłonić oczko przed promieniami słonecznymi. Mam zepsuty skaner i dlatego nie mogę wstawić innych zdjęć a na zimę jak widać na innych teraz robionych wstawiam tylko 2 lub 3 aby tafla lodu miała się na czym wspierać