W podobnych przypadkach należy sprawdzić również czujnik temp. powietrza.
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over thereagiles wrote:Przeklinam dzień w którym kupiłem tego francuza
agiles wrote:Witam Kolego MALUM masz racje co do komfortu ja poruszam się scenikiem jes zaje..... wygodny przyznaje ale usterkowość renaulta i brak wiedzy mechaników mnie doprowadza do furii. Zresztą jeżeli chodzi o niezawodność to scenik jest na 98 miejscu wg. jakiegoś niemieckiego zestawienia. To mówi samo za siebie. Jak zauważyłeś auto jest w miare młode i ma dopiero 58 tyś przejechane na LPG spisuje się wyśmienicie śmiga lepiej jak na benzynie. Ale wymieniłem już: kataliaztor, tylnie amorki, sprężyny amortyzatorów z przodu i teraz te problemy z uruchomieniem, które pojawiały się jeszcze przed montazem LPG. Więc jak widzisz nie powinno Cie to dziwić że jestem przeciwnikiem RENAULTA.
Dodano po 1 [minuty]:
Może znacie Koledzy jakichś dobrych mechaników w Radomiu bo ci z serwisu to tylko kase zdzierają.
agiles wrote:Gaz nie ma w moim przypadku żadnego znaczenia. Auto ma nowoczesną instalację gazu i nie ma mozliwości uruchomienia go na gazie. A objawy o jakich pisze są najbardziej widoczne w pierwszycg 2 minutach po uruchomieniu (czyli pracuje jak ruski traktor i szaleją obroty do mometu uzyskania temperatury) co uniemozliwia jechanie samochodem. Więc gaz nie ma nic do tego bo przełączy się dopiero jak silnik uzyska temp. Mechanik narazie stwierdził że szwankuje druga sonda za katalizatorem (pokazuje cały czas stała wartość a chyba powinna się zmieniać0 czy to może być przyczyną?
Dodano po 1 [minuty]:
Kolego MALUM gdzie ten bustry mechanik ma zakład?
Dodano po 38 [sekundy]:
tz. bystry
mateo027 wrote:Zalezy co dla kogo jest nowoczesne, to IV gen? Proponuje wykazsowanie adaptacji,jazda na benzynie kilka dni i jak problem nie powroci to wiesz,ze masz zle zmapowana lpg (o ile to IV gen). Nie raz takie rzeczy przerabialem.
ziotek wrote:Bardzo podobna sytuacja jak u kolei "gajos06", tylko u mnie rano ja jest zimny jest cacy ssanie działa silnik pracuje ładnie na benzynie i na gazie. Jak się juz dobrze rozgrzeje to zaczynają się jazdy, oczywiście nie codzienni tylko tak co 3 dni. Samochód na gazie po wciśnięciu sprzęgła spada z obrotów do 0 i najczęściej gaśnie, jeśli nie zgaśnie to pofaluje, poszarpie i ustabilizuje się ładnie. Ale za każdym razem gdy z wysokich obrotów wciskam sprzęgło to spada do "0". Nigdy nie miałem takich problemów i przed i po założeniu gazu. dopiero teraz a gaz mam juz 2 lata zaczęły się dziać takie jaja. Miałem oberwany przewód od filtra węglowego (pod reflektorem) poprawiłem ale niestety na gazie nadal ( nie codziennie) pojawia się ten problem.
Proszę o jakieś propozycje??
Czy w moim modelu silnika zawory się reguluje czy nie???
PS. Filtry, swiece, cefki,… sprawdzone
Renault Megne 1.4 16v, 2000r. model silnika: K4JC750
agiles wrote:Witam
Kilka miesięcy opisywałem mój problem z renią. czyli z traktorowatą pracą silnika na zimno i na benzynie wogóle było kiepsko. Na gazie było ok, a na benzynie nie dało się jechać. Po wielu perypetiach i wymianie dwóch sond i wielokrotnym podpinaniu komputra do samochodu udałem się do gazownika by wyłączył całkowicie zasilanie benzyną tylko gazik, i nie było zadnego problemu od tego momętu. Renia śmigała jak pocisk. Spraedałem ten (tak, chcę dostać ostrzeżenie) samochód dwa miesiące temu i czyńcie to jaknajszybciej koledzy forumowicze.
agiles wrote:W odpowiedzi do kolegi MALUMA może i w wiekszości tylko to jest mankamentem ale w mojej przy stanie 51 tyś zdechło: tylnie zawieszenie padły amortyzatory, przednie sprężyny od amortyzatorów, katalizator,( nie wspominam o dwukrotnje wymianie sond), tułaniu sie po zakładach i serisach i zszarpane nerwy. Jak ja się ciesze że pogoniłem ten samochód.