
Witam,
Potrzeba jest matką wynalazków, czasami do serwisu niezbędny jest odpowiedni sprzęt, takim używanym do naprawy wzmacniaczy i amplitunerów jest generator sygnałowy małej częstotliwości. Na rynku jest sporo urządzeń zarówno nowych, jak i używanych, jednak ich cena jest dla mnie nieakceptowalna. Pomyślałem więc, że w celu zaoszczędzenia kosztów zbuduję coś takiego. Wybór padł na prosty generator sygnału sinusoidalnego o trzech częstotliwościach: 100 Hz, 1 kHz i 10 kHz z zasilaniem z sieci energetycznej 230 V. Opis układu elektronicznego znalazłem w sieci. Pochodzi on z popularnego czasopisma Elektronika Praktyczna 1/95.
Konstrukcja mechaniczna składa się z podstawy wykonanej z blachy stalowej z przynitowanymi do niej dwoma boczkami. Pokrywa również jest wycięta z tego samego materiału. Elementy metalowe zostały przycięte piłą z brzeszczotem, a następnie wygięte za pomocą imadła w garażu taty. Na niej zasilacz przykręcono za pomocą śrub M3 poprzez tulejki dystansowe o długości kilku milimetrów. Panel przedni wykonany jest z tworzywa sztucznego. Na tym ostatnim zamonowane jest tzw. małe chassis z płytką generatora, przełącznik typu isostat zależny wraz z elementami RC wyboru częstotliwości, lampka kontrolna oraz gniazdo wyjściowe typu BNC. Napisy wykonano cienkim pisakiem wodoodpornym. Przed ostatecznym złożeniem stalowe części zostały pomalowane farbą antykorozyjną. Skrzynka jest na stałe połączona z żyłą PE przewodu zasilającego.
Moduły na płytkach połączone są cienkimi przewodami. Zasilacz zawiera transformator produkcji krajowej typu TS2/14 oraz prostownik z podwajaczem Delona wyposażonym w dwa kondensatory filtrujące. Z niego wychodzi napięcie stałe o wartości ok. 14 V oraz przemienne o wartości ok. 11 V do zasilania lampki kontrolnej z żarówką telefoniczną. Płytki zostały wytrawione w roztworze nadsiarczanu sodu podgrzanego pośrednio przez energię słoneczną, dla obwodu zasilacza proces ten trwał około 40 minut. Generator w układzie mostka Wiena zawiera podwójny wzmacniacz operacyjny typu TL082 umieszczony w podstawce. Pierwszy stopień wytwarza sygnał sinusoidalny o częstotliwości wybieranej, drugi jest buforem. Żarówka telefoniczna 60 V/20 mA służy do stabilizacji amplitudy, a potencjometr cermetowy CN-15 produkcji Telpod jest do jej ustawiania. Sygnał jest regulowany potencjometrem węglowym Telpod typu SP 1.2 od zera do ok. 4 Vskut. Z tyłu umieszczono wyłącznik masy wyjściowej.
Orientacyjny koszt wykonania wynosi kilkanaście złotych i jest niski ze względu na wykorzystanie materiałów i części z odzysku, np. przewód sieciowy trójżyłowy z wtyczką jest ze złomu elektronicznego, blacha obudowy została kupiona na lokalnym skupie złomu, a tworzywo sztuczne pochodzi z odzysku. Resztę używanych części miałem z własnych zapasów. Elementy, które kupiłem sam, to transformator sieciowy w sklepie stacjonarnym, dwa kondensatory elektrolityczne (TME) low-SR Panasonic 470 uF/25 V/105 °C oraz podwójny wzmacniacz operacyjny TL082 (Allegro). Ze względu na niedobór niektórych części prace nad tym urządzeniem trwały przez około jeden rok.
Dodaję kilka zdjęć projektu:







Cool? Ranking DIY