
Witam,
W tym temacie pokażę wnętrze dość popularnej latarki ładowanej z sieci.


Urządzenie dostałem oczywiście jako uszkodzone

Dostęp do środka jest banalnie prosty, rozebranie całości zajmuje mniej niż minutę. Należy odkręcić plastikową (w tym modelu pomarańczową) nakrętkę z przodu oraz jeden wkręt pod składaną wtyczką:

I można zajrzeć do środka:

Jak widać ubogo bardzo... Cięcie kosztów do granic możliwości, jak to chiński szajs. Akumulator, dwie płytki, na jednej "ładowarka" (zasilacz z kondensatorem szeregowym), na drugiej 4 białe LED-y i 4 rezystory 330R:


Akumulator po zmierzeniu ma 2,6V:

Z racji braku takowego sprawnego latarka nie została naprawiona. Można by to wszystko przebudować i dać ogniowo 18650 z modułem ładowarki, ale kosztowo sensu to nie ma... Można wykorzystać co najwyżej białe diody LED, z reszty pożytku raczej nie będzie.
Pozdrawiam,
A.
Cool? Ranking DIY