
Witajcie.
Jak wiemy, ludzie dzielą się na dwa typy. Tych co będą robić backupy i tych co już robią. Ja należę do tej drugiej grupy.
W tym celu znalazłem zastosowanie dla biurowego komputera HP Elite 8300 SFF.
Całość działa z urBackup jako oprogramowaniem. W celu zmieszczenia maksymalnie trzech dysków 3.5 cala oraz jednego SSD Sata 2.5 cala trzeba się było pozbyć stelaża na napęd w zatokach 5.25 i 3.5.
Na dyski talerzowe zrobiłem koszyk z plastikowego kanału wentylacyjnego, wyprowadziłem z płyty głównej zasilanie dla małego wentylatora 70mm oraz zmodyfikowałem przewód zasilający dyski.
Od strony wizualnej zmiana była prosta. Pozbyłem się zaślepek 5.25 i 3.5.
Strona sprzętowa jest nudna. Ewentualnie szybkie zdjęcie od góry:

Nie przejmowałem się brakami w uzębieniu dopóki serwerek stał za kanapą. Ostatnimi czasy serwerek zajął miejsce pod biurkiem a to oznaczało że go było widać (brak zaślepek oraz po prostu prostokątne wcięcie we froncie obudowy). Co gorsza znalazł się w zasięgu rączek dwóch przyszłych bywalców elektrody

Początkowo planowałem zaprojektować i wydrukować cały front obudowy, ale wyszło ze mnie lenistwo i padło na maskownicę.

(Powyżej zdjęcie typowego HP Elite 8300)
Pojawił się jednak problem - front jest obły.
Zazwyczaj wystarczyło zebrać suwmiarką wymiary i temat był załatwiony. Finalnie do zaprojektowania dopasowanej maskownicy użyłem oczywiście suwmiarki (ogólne wymiary wcięcia we froncie obudowy, szerokość szczelin wentylacyjnych) oraz zwykłych kartek.
Już tłumaczę. Widziałem że wysokość otworu to 82.5mm, więc wyciąłem karteczkę na taką długość, przyłożyłem do otworu i dorysowałem długopisem kształt z jednej i drugiej strony. Następnie karteczki zostały zeskanowane, poddane prostowaniu i obróbce kolorystycznej w Photoshopie a następnie wrzucone do Blendera celem wymodelowania maskownicy.
Metodą prób i błędów znalazłem współczynnik skali gdzie zeskanowany kwadrat o boku 10mm będzie odpowiadał wirtualnemu kwadratowi o boku 10mm. Dla pełnego skanu wykonanego przez Canona MP550 należy obraz przeskalować do wartości 59.282. Poniższe zdjęcie pokazuje o co chodzi:

Zeskanowana karteczka miała dokładnie taką samą szerokość w Blenderze jak i zmierzoną suwmiarką.
Skoro miałem już przeniesione krzywizny (dwie różne - obudowa jest bardziej wypukła na środku niż z boku) obudowy do Blendera do pierwszym krokiem było połączenie tych elementów. Na ratunek przychodzi tutaj opcja bridge dostępna w trybie edycji wierzchołków pod klawiszem W->Loop Tools.

Następnie wymodelowałem kolejny obiekt, który był dokładną odwrotnością szczelin wentylacyjnych. Następnie już formalnością było użycie operatora boolean (difference) na wymodelowanym kawałku frontu.
Bardzo pomocnym narzędziem jest darmowy plugin sprawdzający model pod kątem druku 3D.

(wymodelowana pełna maskownica, wytłoczka i użycie modyfikatora boolean)
W skrócie projektowanie dowolnej części w Blenderze pod wydruk 3d wygląda następująco:
1. Modelujemy obiekt dowolną techniką (u mnie modelowanie na podstawie skanu i użycie drugiego modelu jako "wytłoczki"
2. W trybie edycji wierzchołków używamy rozszerzenia 3D Print sprawdzamy czy nasz model jest poprawny (klikając przycisk "Solid") i bardzo często w przypadku prostszych błędów "Make Manifold".
3. Po przejściu w tryb manipulacji obiektem używamy skrótu Ctrl + A i wybieramy opcję "Rotation and Scale". Jest to niezbędne, ponieważ czasem Blender używa innej skali niż program do druku.
4. Eksportujemy nasz model do pliku *.STL z zaznaczeniem "Selection Only" i zostawiając Skalę na wartości domyślnej (1.00)

Następnie już tylko zlecić wydruk drukarce 3D.






Enderowi 3 pro wydruk zajął 10 godzin (dysza 0.3). Z dodatkowych opcji to tylko "Ironing" (wygładzanie górnych płaskich warstw). Wydruk to biały PLA Plast-Spaw. Koszt filamentu to około 4.5 PLN. Maskownicę delikatnie przeszlifowałem papierem 120 na "gąbce do mycia naczyń" i odpyliłem. Następnie poszedł na to czarny matowy lakier akrylowy i po kilku minutach bezbarwny.
Co bym zmienił? W przyszłości na pewno projektowałbym element za dnia (w sensie nie będąc zmęczonym). Szczeliny w maskownicy nie zgadzają się ze szczelinami we froncie. Jest to typowy błąd projektowy ("Co ja żem myśloł?!"), ale nie przeszkadza mi to zbytnio ponieważ komputerek stoi sobie pod biurkiem. Możliwe, że front bym inaczej zamontował do obudowy (na wcisk). Ostatnią rzeczą mogłoby być mocniejsze zeszlifowanie maskownicy, aby nie było widać "schodków".
Moją maskownicę dołączyłem do tematu jako plik STL. Jak komuś się przyda - super. Jeśli ktoś potrzebuje to może sobie "domodelować" swój system łączenia z frontem obudowy (u mnie to klej na gorąco i dobre chęci).
Trzymajcie się.
Aha, hasło to nazwa naszego portalu

Cool? Ranking DIY