Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja

yogi009 16 Sep 2023 19:23 1731 2
Renex
  • Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja

    Półtora roku temu coś podobnego popełnił (i opublikował) Kolega Tupisac w tym temacie:

    https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic3859794.html

    Tego typu konstrukcje są dość wymagające, a na pewno mają swoją specyfikę. I to jest zawsze dobre wyzwanie :-) Postanowiłem więc zbudować dwie alternatywne wersje: pierwszą opartą o układ OPA1642 i dzielnik TLE2426 (ruszył, ale miał przewagę wysokich częstotliwości, nie próbowałem na razie leczyć tego schorzenia) oraz drugą naśladującą modyfikację klasycznego układu Schoeps'a:

    Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja

    W tym mini-projekcie skupimy się właśnie na tym schemacie. Dawcą obudowy został jednogłośnie mikrofon BM-800, ze względu na zjawiskowo niską cenę (ok. 47 zł z kosztami przesyłki, mikrofon był sprawny). Tanio (okazyjnie) kupiłem w kraju także kapsułę JLI2555. Trochę czasu zajęło mi zdobycie oryginalnych tranzystorów, szczególnie J-FET'a 2N4416 w metalowej obudowie.

    Jednostronne PCB zaprojektowałem w programie KiCad, nie ma tutaj żadnych czarów. Zwróćcie uwagę na ograniczone pola wylanej masy, tam gdzie mamy rezystancję rzędu 1GΩ, nawet pozostawienie odcisku palca w strategicznym punkcie potrafi zakłócić subtelną równowagę FET'a. W celu redukcji poziomu ew. zakłóceń bramkę FET'a przylutowałem wprost do sygnałowego wyjścia kapsuły, tam też dolutowałem rezystor 1GΩ. Taki montaż w powietrzu pomaga zachować zakładaną rezystancję.

    Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja Mikrofon "studyjny" na bazie BM-800 - inna wersja

    PCB zawiera trzy wejścia: positive signal, negative signal oraz wejście z rezystora 1GΩ (do potencjometru wieloobrotowego 1MΩ). Z drugiej strony mamy trzy wyjścia zgodne ze standardem XLR. Ponieważ układ jest przeznaczony do wzmacniania słabych sygnałów i zależy nam na czystym dźwięku wysokiej jakości, postanowiłem nie oszczędzać na elementach. Zastosowałem oryginalne 2N4416, 2N5087, metalizowane rezystory precyzyjne audio Dale serii RN55 oraz kondensatory wysokich serii audio od firm Elna i Nichicon. Zastosowałem oryginalny rezystor 1GΩ wykorzystywany przez producenta uznanych studyjnych mikrofonów lampowych (nie będę im robił reklamy). Na wejściu "siedzą" stare, dobre kondensatory foliowe (zwijane) Miflex serii 555 (udało się zdobyć NOS'y).

    Po zmontowaniu modułu PCB i wykluczeniu ew. zwarć i innych przypadłości należy wyregulować napięcia podawane na obydwa wejścia (oznaczone literami "A" i "B"). Układ jest zasilany napięciem phantom +48V wprost z interfejsu poprzez złącze mikrofonowe XLR. Należy pamiętać, że interfejsy dość często produkują nieco niższe napięcie phantom, dla naszego układu jest to bez znaczenia, dopóki nie spadnie ono poniżej 13-14V. Jak widać, po wstępnym odfiltrowaniu zakłóceń, mamy diodę Zenera 12V. Taka dioda jest znanym generatorem zakłóceń, stąd kolejny filtr w postaci rezystora 300Ω i kondensatora Nichicon FG 100uF/16V. Potem dzielimy napięcie na oba wejścia ("A" i "B"). W tym celu mierzymy napięcie na dodatnim wyprowadzeniu kondensatora 100uF. Książkowo powinno ono wynosić 12V, w praktyce jest to 11-11,6V. U mnie było to dokładnie 11,12V. Teraz dzielimy to na cztery i w punkcie "A" powinniśmy ustawić ¼ - poziom 2,78V oraz w punkcie "B" ¾ - poziom 8,34V (z obliczeń). Regulacji dokonujemy dziesięcioobrotowym rezystorem 1MΩ. W praktyce udało mi się ustawić napięcia 2,79V i 8,40V.

    Teraz łączymy kapsułę z zamontowanym FET'em i rezystorem 1GΩ z naszym modułem. Tutaj zastosowałem bardzo cienki drut nawojowy (rzędu 0,1 lub cieńszy - w tej chwili nie pamiętam). Trochę się trzeba z nim pobawić, ale jego włosowata sprężystość zapobiega przenoszeniu jakichkolwiek drgań. Może to drobna przesada, ale wolę zrobić coś dokładniej, niż pomylić się w drugą stronę. Tak cienki drut nie wpływa też na pozycję chociażby rezystora 1GΩ, który posiada dość giętkie wyprowadzenia. Przy okazji dodam, że przez cały czas montażu nie dotykamy tego rezystora niczym, mogłoby zostawić na jego powierzchni jakąkolwiek powłokę przewodzącą, a więc nie dotykamy palcami - zostaje manewrowanie pincetą. Po wszystkim sprawdzamy działanie układu, zakładamy grill i montujemy resztę obudowy. Ważne jest aby sprawdzić, czy cała obudowa (razem z dwuwarstwową siatką grill'a) są połączone z masą. Nasz układ musi być dokładnie ekranowany.

    No i najważniejsze: dźwięk. W mojej ocenie jakość dźwięku jest fenomenalna dla tak taniej kapsuły. Szersze próby nagraniowe jeszcze przede mną, nie wiem, jak będą się zachowywać nagrane tym mikrofonem ślady na etapie miksu. Jednak pojedyncze ścieżki cechuje bardzo dobra jakość. Nie ma się zresztą co dziwić, podobna kapsułę JLI2555 stosowano w fabrycznych mikrofonach studyjnych kosztujących w USA około 500$.

    Moje koszty wyniosły około 200 zł, choć wiele elementów miałem akurat w szufladzie (jednak o koszcie stanowią głównie sam mikrofon, FET, rezystor 1GΩ, czy rodzaj kondensatorów na wejściach). Wstępnie nieśmiało szacuję, że za podobnej klasy sprzęt musiałbym w sklepie zapłacić 5-8 razy więcej. Jednak rzetelną opinię będę mógł wydać po kilku miesiącach pracy z tym sprzętem. Na pewno brzmi on o kilka klas lepiej, niż powszechnie znane "studyjne" mikrofony sprzedawane za kwotę kilkuset złotych.

    Cool? Ranking DIY
    About Author
    yogi009
    Level 43  
    Offline 
    yogi009 wrote 13715 posts with rating 2382, helped 816 times. Been with us since 2006 year.
  • Renex
  • #2
    gulson
    System Administrator
    Zdaję sobie sprawę z problemów, jakie są przy wyborze mikrofonu. Chyba mam 5 mikrofonów, 3 na USB, 2 na XLR i z żadnego nie jestem zadowolony.
    Szukałem coś uniwersalnego do rozmów, ale też do nagrywania. W końcu zostałem przy jednym na XLR.
    Niedługo córka będzie o mnie pisać "Mój stary to fanatyk mikrofonów. Pół mieszkania zawalone mikrofanami, najgorzej.|
    Dlatego szanuję jakiejkolwiek modyfikacje poprawiające te badziewia za kilkaset złotych.
    Napisz do mnie paczkomat i wyślę mały upominek.
  • #3
    yogi009
    Level 43  
    gulson wrote:
    szanuję jakiejkolwiek modyfikacje poprawiające te badziewia za kilkaset złotych


    W sieci jest sporo informacji na temat "tunningu" oryginalnej PCB mikrofonu BM-800. Do wymiany jest kapsuła, dodajemy też rezystor 1GΩ, kondensator elektrolityczny i wymieniamy ew. diodę Zenera na 11V/0,5W. Ten wariant też "po drodze" sprawdziłem. Jest postęp, do rozmów to może być niezła jakość, ale nagrywanie jednak wymaga nieco głębszej modyfikacji. Układ Schoepsa jest stosowany powszechnie od momentu jego przedstawienia. Jest często modyfikowany, przykładowo można dodać dławiki na wejściach 2 i 3 linii XLR. Sądzę, że przy tej kapsule, jest to rozsądny wybór aplikacji.