Automatycznie włączające się światła w Renault Megane 1998

Witam!

Wpadłem na dość ciekawy, choć pewnie nie nowy pomysł.
Przez dużą część roku musimy jeździć w ciągu dnia na światłach.
Częstym problemem jest "skleroza", która prowadzi wielokrotnie do mandatu.
Ludzie wymyślają różne urządzenia, piszczące, dzwoniące, migające, ale ogólnie za każdym razem należy i tak samodzielnie włączyć światła.

Poprzednio miałem Punto i przez elektryka została przerobiona stacyjka w taki sposób, że po przekręceniu kluczyka światła automatycznie włączały się, ale wymagało to uszkodzenia stacyjki, aby kluczyk można było wyjąć w pozycji 0 i 1 (0 - światła postojowe, 1 - brak świateł). Przełącznik świateł zostawiało się cały czas włączony a kluczykiem decydowaliśmy jakie światła mają się palić.

Wpadłem jednak na inne rozwiązanie, ale potrzebuję pomocy.

Światła sterowane są przełącznikiem przy kierownicy, który zazwyczaj załącza lub rozłącza odpowiednie przekaźniki.
Czy można do tych przekaźników poprowadzić zasilenie wprost z alternatora?
Gdy samochód zapali, alternator przecież zaczyna zasilać cały układ, więc dlaczego nie miałby również zasilić przekaźnika świateł!

Mam Renault Megane Classic z 1998 roku (sedan).
Co do czego należy podłączyć, aby mój pomysł zadziałał, jeśli jest to oczywiście wykonalne i gdzie znajdują sę przekaźniki załączania świateł?

juz o tym bylo pare dni temu. sam chce cos podbnego zrobic ale ja mam golfa diesla. z tego co mi doradzono to np cos malo inwazyjnego w elektryke auta. teraz nie moge nzleźć ale jet opisany shcemat ktory włącza przekaźnik w chwili gdy auto odpali i podniesie sie napięcie w instalacji samochodowej do 14.4 volta. wydaje sie to dość sensowne rozwiązanie. nie wiem naotmiast tego czy ten uklad włacza przekaznik z opóxnieniem np 5 sekund co wydaje mi sie byloby dośc przydatną sprawą.

Na opóźnieniu mi nie zależy, ważne aby zbyt wiele nie trzeba było niszczyć w instalacji a układ działał.

Co to było za punto? O ile dobrze wiem to we wszystkich fiatach punto (od roku 1994) światła były właczane automatycznie - dlatego była oddzielna pozycja kluczyka w stacyjce do zapalania tylko świateł postojowych. Nic nie trzeba było grzebać. Tak jest we wszystkich fiatach: tipo/tempra/cc/sc/ i innych - nawet 125 tak miał i nowszy maluch (elegant?)

Co do twojego obecnego auta to zobacz na schemacie jak jest podłaczony obecny włącznik świateł - czy ma tylko trzy pozycje czy moze jeszcze coś dodatkowego. Zapodaj tutaj fragment schematu włacznika z twojego auta.

Z golfem bedzie prościej - tam są dodatkowo dwie pozycje do zapalania postojówek lewych i prawych oddzielnie. Do tego światła postojowe z podświetleniem zegarów i ostatnia pozycja to światła główne. Napewno jest oddzielny kabelek podajacy zasilanie na pozycje 1 i 2 w prawo (czyli pozycje i zegary i światła główne) wystarczy w ten przewód wstawić przekaźnik i sterować go tylko jak jest załączony zapłon - proste ale narobić sie trzeba. Mozna jeszcze zewrzeć dwa oddzielne postojowe tak aby świeciły razem - to jak komuś potrzebne do szczęścia.

No i wiadomo sezon na światłach a tu znów problemy mają zapominalscy
Można sie pobawić i jest to układ banalnie prosty. I tak w zależności od tego ile obwodów jest włączane przez przełącznik świateł tyle stosujemy przekaźników. Mianowicie jeden do świateł głównych , jeden do świateł pozycyjnych (chyba ze w golfie to 2 bo jest lewa i prawa pozycja) i jeden do oświetlenia zegarów , tablicy rejestracyjnej itp. A łączymy to tak jak na podanych rysunkach . Dodam ze przy tym rozwiązaniu nie ruszamy wyłącznika swiateł w celu ich włączenia lub wyłączenia i mamy wyłączanie świateł podczas rozruchu silnika i podczas wyłączenia silnika. Poprostu zapominamy na na sezon o swiatłach. Wlaczą i wyłączą się automatycznie. Pozdrawiam.



Mariusz:.

Mam jeszcze dwa pytania.
Czy nie dałoby się jakoś podłączyć tych świateł, aby nie doprowadzać przewodu do cewki? Może zamiast do cewki podłączyć do przewodu, który idzie po stacyjce do radia?
Podczas odpalania na nim również napięcie spada i światła teoretycznie powinny zgasnąć, bo szczerze mówiąc pojęcia nie mam jak pod tą cewkę się podpiąć, aby nie nabroić.
Który przewód jest właściwy przy cewce?
I drugie pytanie - czy nie da się jakoś podłączyć z pominięciem przekaźników. Światła są przecież fabrycznie sterowane przekaźnikami, po co więc montować nowe. Lepiej podpiąć pod te, które są odpowiednie zasilenie. Da się to jakoś tak rozwiązać??

Jeżeli wszystkie (WSZYSTKIE) obwody świateł są na przekaźnikach to trzeba choć jeden przekażnik i diody zaporowe aby odseparować dowody poszczegółnych swiateł, aby w wypadku włączania pojedynczo oryginalnym przełącznikiem nie zrobiła się choinka. Ja tak robie od kilku już lat i jest OK. a co do tego rozwiązania to można się wpiąć przy stacyjce pod przewód na którym pojawia się napięcie po przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu (ten co na rysunku do cewki) a drugi pod przewód na którym jest napięcie w momencie uruchamiania silnika (styk rozrusznika) Nie zapominamy oczywiście o zabezpieczeniu bezpiecznikami tak jak na rysunku.



Mariusz:.

cyba jednak mniej inwazyjnym i bardziej dopracpwanym bylby mechanizm właczjący swiala np po 5 sekundach od włącenia silnika, ktory by rozpoznawał czy silnik juz jest wlaczony czy nie po napięciu w instalacji elektrycznej. Masz ten komfort ze przekrecenie stacyjki nie włacza od razu swiatel i nie rozładowuje akumulatora. Mam pewne probelmy w odnalezieniu tego schematu na elektrodzie. Predewszytkim z braku czasu ale wiem ze to gdzies tu jest. Sprawe prekaznikow pozostawilbym oczywiscie tak jak jest tu opisane. Jedynie zminiłbym źródło ich zasilania.

mavi wrote:

cyba jednak mniej inwazyjnym i bardziej dopracpwanym bylby mechanizm właczjący swiala np po 5 sekundach od włącenia silnika, ktory by rozpoznawał czy silnik juz jest wlaczony czy nie po napięciu w instalacji elektrycznej. Masz ten komfort ze przekrecenie stacyjki nie włacza od razu swiatel i nie rozładowuje akumulatora. Mam pewne probelmy w odnalezieniu tego schematu na elektrodzie. Predewszytkim z braku czasu ale wiem ze to gdzies tu jest. Sprawe prekaznikow pozostawilbym oczywiscie tak jak jest tu opisane. Jedynie zminiłbym źródło ich zasilania.

A może ktoś ma namiary na taki właśnie układ?
Szukałem również czegoś takiegol ale nie udało mi się znaleźć!

Isnieje mozliwosc wlaczenia swiatel dziennych w takim meganie
robi sie to poprzez podlaczenie komoputera CLIP lub nXr ( koszt ok 80 PLN w moim serwisie)
i poszukanie swiatel dziennych i wlaczeniu ich w komp. samochodu
chyba ze ten model nie bedzie w to wyposarzony wiec trzeba bedzie kombinowac pozdrawiam zycze udanych prob

Panowie na Allegro jest gotowy układ za ok. 25 – 40 zł z przekaźnikami podłącza się to prosto i światełka zapalają się po około 6 sekundach od zapalenia silnika i nic nie trzeba kombinować nawet jest opcja że po włączeniu długich odłączają się krótkie jak komuś potrzeba bo niektóre modele samochodów mają razem zapalone . Mam taki i jestem zadowolony bo zapomniałem jak zapala się światła w samochodzie.
A to jeden z nich: http://aukcja.interia.pl/show_item.php?item=76020939

elektrit wrote:

djelectric-czyli w UCBIC jest możliwość zaaktywowania świateł jazdy dziennej?
W oplu Corsa C w module Body ,i fiacie stilo\punto jest,ale o renault nie słyszalem.

No jest taka mozliwosc ale tylko w niektorych modelach bym musial sprawdzic w firmie w jakich modelach to wystepuje.

Czy ktoś wie może czy istnieje taka możliwość w Renault Megane z 1998 roku?

malum wrote:

Czy ktoś wie może czy istnieje taka możliwość w Renault Megane z 1998 roku?

Podaj mi na maila VIN Numer fabryczny oki to ci odpowiem

O jaki numer fabryczny chodzi? Gdzie go szukać?
Czy to ma być numer silnika??

malum wrote:

O jaki numer fabryczny chodzi? Gdzie go szukać?
Czy to ma być numer silnika??

Po prawej stronie jak otworzysz dzwi masz na slupku numer nadwozia spisz mi te wszystkie numery ktore sa tam nadrukowane i poprostu przeslij ja sobie poradze

Enpro wrote:

Panowie na Allegro jest gotowy układ za ok. 25 – 40 zł z przekaźnikami podłącza się to prosto i światełka zapalają się po około 6 sekundach od zapalenia silnika i nic nie trzeba kombinować nawet jest opcja że po włączeniu długich odłączają się krótkie jak komuś potrzeba bo niektóre modele samochodów mają razem zapalone . Mam taki i jestem zadowolony bo zapomniałem jak zapala się światła w samochodzie.
A to jeden z nich: http://aukcja.interia.pl/show_item.php?item=76020939

ja mam golfa z 95 roku i tam na pewno nie ma modulu do właczania świateł. a co do tego ukladu to włacza on światła w oparciu o napięcie w instalcji elektrycznej czy podłącza sie go pod jakąs kontrolkę?/

Temat układu już chyba przerobiliśmy dość dokładnie!
Oczywiście, że można taki układ kupić, powiem więcej, można też zlecić wykonanie elektrykowi albo zmienić na samochód, który coś takiego już ma,...
Możliwości jest wiele, ale pytanie było proste: czy da się przeprogramować komputer na światła dzienne.

To nie jest filozofia wykonać taki układ. Nawet na elektrodzie jest sporo schematów podobnych układów, np. ten z załącznika, nie pamiętam jednak z którego to postu.
Można jeszcze prościej, co zostało już opisane wcześniej!
Teraz problem dotyczy świateł dziennych, które same się włączają bez konieczności ingerencji w instalację!

Prosiłbym o skupienie się na tym zagadnieniu!

Dla zainteresowanych, odnalazłem ten post https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic378286.html

Ja w tym roku wzialem sie za swiatla do jazdy dziennej w swoje fabii.

U mnie nie ma mozliwosci wykorzysytania lampki ladowania, bo nie mam lampek (diody LED), dlatego wykorzystalem sygnal z pompy paliwa, a konkretnie z bezpiecznika, bo mialem bliski i latwy dostep. Poniewaz pompa jest zasilana po przekreceniu stacyjki na 1-2 sekundy to zrobilem opoznienie 5 sekund, zeby niepotrzebnie nie wlaczac swiatel i wydluzyc zywotnosc zarowek. Poniewaz w fabii nie ma prekaznikow do swiatel mijania i drogowych (caly prad idzie przez przelacznik swiatel i ten przy kierownicy) wiec przy okazji wlozylem dwa przekazniki z podstawkami do kupienia w motoryzacyjnym (ja kupilem taki zestawik dedykowana do malucha z kabelkiami ). Opoznienie zrobilem na 1 tranzystorze zwykly uklad RC zalacza 2 przekazniki (jeden wlacza swiatla mijania a drugi dwusekcyjny swiatla postojowe, w fabii sa odzielone na lewe i prawe tak jak w VW). Teraz mam tak, ze po odpaleniu silnika po 5 sekundach zapalaja sie swiatla mijania i gasza po zgaszeniu silnika. W nocy i tak wlaczam przelacznikiem, bo nie mialbym swiatel drogowych i podswietlania tablicy przyrzadow (to znaczy swieci, ale znacznie ciemniej).

Nie bardzo rozumiem dlaczego akurat pod pompę paliwa?
Jest wiele punktów w instalacji, na których pojawia się 12V po przekręceniu stacyjki no i jeszcze problem opóźnienia został.
Chyba rzeczywiście lepszym rozwiązaniem jest propozycja kooperator polegająca na podpięciu przewodu sterującego do cewki. Światła będą włączały się automatycznie dopiero po zapaleniu silnika.
Mam tylko problem, jak zlokalizować właściwy przewód, bo idzie ich w renówce cała wiązka.

A przy okazji mam jeszcze pytanie do nom. Możesz rozrysować na schemacie, jak zrobiłeś ten układ opóźniający, bo z tego co piszesz jest to tylko jeden tranzystor i układ RC, ale szczerze powiem, że nie bardzo wiem o co chodzi?