Witam
Mam taki problem - mam alarm Exus V10 w 126p (wiem ze smieszne)
. Ogolnie wszystko jest cacy poza lampka wewnetrzna. Zgodnie z instrukcja ida do niej dwa kable pomaranczowo-czarne, ktore wpialem do fioletowego i czarnego idacego do lampki. Probowalem roznych kombinacji (jeden pomaranczowo-czarny ma isc gdzie zawsze +12v, a drugi gdzie ma byc +12v po wlaczeniu), za kazdym razem skutek jest taki, ze alarm po 30 sekundach od uzbrojenia zaczyna wyc i pali bezpiecznik lampki. Znajomy wspominal, ze "bierze mase z zarowki" - po wyciagnieciu zarowki faktycznie wszystko dziala jak nalezy. Czy ktos moglby pomoc rozwiazac ten problem (moze trzeba cos dolutowac w odpowiednim miejscu) tak aby lampka i alarm dzialaly (w sensie zeby mozna bylo uzywac lampki i alarm sie nie wzbudzal, na sterowaniu lampka mi nie zalezy)??
Mam taki problem - mam alarm Exus V10 w 126p (wiem ze smieszne)
