sterowanie silnika jednofazowego

witam mam maly problemik postanowilem przez mikrokontroler sterowac silnik AC jednofazowy (230V) i tu juz sie nasowa pytanie jak ??? Silnik DC to prosta sprawa wystarczy sterowac sygnalem PWN, ale przy silnikach AC jednofazowych ??? myslalem ze moze bym sterowal triakiem hmm myslem nad zmienianiem czestotliwosci sygnalu sinusoidalnego ktory zasila silnik. juz sam nie wiem jak mam to zrobic POMOCY!!!



znalazlem cos takiego https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1868-0-asc-0.html ale duzo mi to nie mowi

hmmm bede jeszcze dopisywal jest to silnik ktory znajduje sie przy piecu CO do nadmuchu, nie znam sie dokladnie na nich, ale jest to silnik bez komutatora, posiada tylko uzwojenie w stojanie tak jak w troj fazowych- dopisalem to bo ukl. sterownia obrotami silnika rozni sie w zaleznosci od wykorzystanego silnika

Triakiem nie zmienisz częstoliwości prądu fazowego.

zgadzam sie z tym triakiem, troszke chaotycznie naisalem ten post. triakiem mozna zmienic amplitude, tylko triak nam utnie koncowki sinussoidy, ale mysle ze to nie ma znaczenia bo mi nie jest potrzebna plynna regulacja. Dobra wybieram jakiegos triaka np TIC226 mamy triaka tylko teraz trzeba sterowac bramka tego triaka bezposrednio z mikrokontrolera nie moge co zastosowac ?? i jeszcze jakim sygnalem sterowac np tranzystor ktory bedzie sterowal bramka triaka, a moze jeszcze inaczej zastosowac wzm. operacyjny za pomoca ktorego bede otrzymywal na wyjsciu napiecie od ... do w zaleznosci od sterownia sygnalem PWN

Quote:

jest to silnik ktory znajduje sie przy piecu CO do nadmuchu

tego typu silnik może sterować jedynie falownikiem , którego budowa do tak małego silnika nie ma sensu , myślę że lepiej będzie zastąpić silnik oryginalny silnikiem DC z dmuchawy samochodowej i zbudować do tego silnka regulator co jest dość prostą sprawą

grabek_redek wrote:

jest to silnik ktory znajduje sie przy piecu CO do nadmuchu

Z tego wynika , że Ty nie chcesz regulować prędkości obrotowej silnika dmuchawy , lecz ilość wtłaczanego (do pieca) powietrza , a to się da zrobić tyrystorem.
Silnik elektryczny to nie żarówka .Jak na urządzenie elektryczne ,ma dość dużą bezwładność , co można wykorzystac do "niecnych" celów.Jeśli do takiego silnika dołożyć sprzężenie zwrotne w postaci pomiaru jego obrotów , to ... .Pisząc to , mam na myśli wyłącznie silnik , napędzający dmuchawę lub wentylator , a nie np. piłę tarczową

bogdan_p wrote:

tego typu silnik może sterować jedynie falownikiem , którego budowa do tak małego silnika nie ma sensu , myślę że lepiej będzie zastąpić silnik oryginalny silnikiem DC z dmuchawy samochodowej i zbudować do tego silnka regulator co jest dość prostą sprawą

Opłacalność budowy(zakupu) falownika , nie zależy od mocy silnika , a od jego przeznaczenia.Pomysł z samochodową dmuchawą jest dobry , ale pod warunkiem , że ma odpowiednią wydajności i nie jest droższy od falownika .Z resztą nie wiemy , o jakim piecu tu się mówi

Piotrek

Witam
w sterownikach do pieców CO stosuje sie płynna regulacje obrotów wentylatora poprzez regulację fazową. Jest kilka firm które produkuja takie sterowniki np. Tatarek, Prond, Elektromiz. Sterowniki te mogą zasilać wentylatory o mocy do 100W.

Pozdrawiam
Miron

Już trochęminęło od ostatniego postu. Odpowiem Ci na twoje pytanie. MOże przy okazji uzyskam od kogoś odpowiedź na moje.

Zrobiłem sterowanie dmuchawą na piecu CO. Tak jak zwykły ściemniacz, czyli regulacja fazowa. Mam z tym jednak jeden problem, ale o tym później.

Napięcie sieci przepuszczam przez mostem prostowniczy, następnie przez rezystor na wejście transoptora. Drugą stronę transoptora podłączam do wejścia generującego zewnętrzne przerwanie INT0. W moim przypadku na ATmega32.
Procesor monitoruje przebieg napięcia w sieci i w odpowiednim momencie wysterowywuje wejście optotriaka, który z kolei wysterowywuje triak.

Działa rewelacyjnie. Można dmuchawę na piecy zwolnić prawie do zera. Stabilność obrotów wystarczająca.

Jeśli Cię to zainteresuje mogę wrzucić kod Bascoma, który to obsługuje.
W tym miejscu podziękowania dla forumowicza Zumka za znaczącą pomoc w realizacji tego zadania.

Teraz mój problem. Połączenia są takie jak na załączonym schemacie. Zdarza się, że jak wyłącza się inny silnik, czyli odbiornik indukcyjny, sterowany silnik dostaje impuls napięcia. Obserwowałem to dokładnie po podłączeniu żarówki. Z układu wyjąłęm procesor, zdjąłem zasilanie elektroniki, problem pozostał. Wnioskuję, że występuje on po stronie napięcia sieci, na triaku, na optotriaku, tego nie wiem.
Triak - BT136
Optotriak MOC3021

Może ktoś wie co się dzieje.

Schemat jest na swój sposób piękny, więc nie przejmujcie się jego wyglądem.

PL

możemy sterować obrotami silnika dmuchawy
tak jak to robią w nagrzewnicach
włączamy silnik do sieci przez kondensatory
rozruchewe/doodatkowe/
impedancja kondensatorów /jak rezystancja przy
prądzie stałym/spowoduje spadek napięcia na silniku
/spadek momentu/co za tym idzie spadek prędkości
kondensatory należy dobrać do silnika i jego
obciążenia
regulację prędkości należy zrealizować podłączając
odpowiednio kondensatory /przez przekażniki sterowane z portu komputera/

Występują przepięcia w sieci, które przebijają triaka. Powinno pomóc zastosowanie triaka na wyższe napięcie (800V-1000V).

Witam,
Problem włączania sie tyrystora (triaka) zniknie gdy równolegle do niego podłączysz układ gasikowy. Jest to szeregowe połaczenie RC.
Możesz spróbować z wartościami 100 Ohm i 47-100nF/630V.
Zmiana tyrystora na większy moze nie pomóc, ponieważ jest jeszcze taki parametr jak dopuszczalna szybkość narastania napięcia na tyrystorze (triaku).
Jeśli napięcie narasta zbyt szybko, wówczas przez pojemność anoda-bramka popłynie prąd wystarczający do właczenia tyrystora (triaka). Układ gasikowy załatwia dwie sprawy, zmniejsza stromośc narastania napiecia i zmniejsza przepięcia na wyłączonym tyrystorze pochodzące np. od załączania innej indukcyjności.
Pozdrawiam

Regulacja triakiem napięcia zasilania (czyli inaczej fazowa) silnika asynchronicznego napedzającego dmuchawę jest rozwiązaniem z zasady błędnym, ciekawych odsyłam do książek z teorii maszyn elektrycznych.
Regulacja niestabilna i robi różne dziwne kawały, np wchodzenie silnika na max obroty albo szarpanie.
Regulacja taka jest właściwa wyłącznie przy silnikach uniwersalnych (szeregowych komutatorowych).
To już lepiej zrobić dwa - trzy stopnie regulacji na opornikach czy kondensatorach (zależnie od mocy silnika) przełączane przekaźnikami.

Oczywiście najlepszy jest falownik - jednoczesna regulacja napięciem i częstoptliwością przy U/f=const, niestety w ograniczonym zakresie. No ale przy 100W silniku to strzelanie z armaty do wróbla.

Odgrzeję trochę temat po półrocznej przerwie.

Otóż mam pytanie:
Co z filtrami przeciwzakłóceniowymi do regulatora fazowego? Z jednej strony są to układy chroniące triaki przed niepożądanym załączeniem (układy gasikowe), ale z drugiej - filtry sieciowe, tłumiące zakłócenia powstające w regulatorze.
I teraz tak sie zastanawiam... Jak to się ma z obciążeniami indukcyjnymi -> na moje oko zakłócenia powinny być mnmiejsze od zakłóceń gdy zasilamy zwykłą żarówkę. Podając jakieś spore napięcie na cewkę, prąd będzie nam niezbyt gwałtownie narastał w porówaniu z żarówką, więc mniejsze zkłócenia.

Pytanie więc takie -> Czy stosować, a jeśli tak, to jakie filtry? (chodzi o filtr sieciowy)

Pytanie jest takie robisz dla siebie czy na sprzedaż?

Niech będzie tak:
A) Dla siebie.
B) Profesjonalnie (czytaj normy, przepisy, bla, bla, bla).