Witam !
Padły mi wszystkie świece żarowe . Czy to możliwe .że po 80kkm
tak się stało. Może ktoś wie jak są sterowane w tym modelu?
Wyadje mi się,że przez jakiś przekażnik pólprzewodnikowy,gdyż po włączeniu zapłonu przy dziurawych świecach jest ok 1.6V mierznego napięcia, jakiś mosfet chyba podaje napięcie.
Tylko dlaczego samochód tak nafaszerowany elektroniką nie wywala komunikatu np."glow error" i człowiek dopiero się dowiaduje ,że nie ma świec przy kilku stopniowym mrozie jak auto nie może zapalić?
Padły mi wszystkie świece żarowe . Czy to możliwe .że po 80kkm
tak się stało. Może ktoś wie jak są sterowane w tym modelu?
Wyadje mi się,że przez jakiś przekażnik pólprzewodnikowy,gdyż po włączeniu zapłonu przy dziurawych świecach jest ok 1.6V mierznego napięcia, jakiś mosfet chyba podaje napięcie.
Tylko dlaczego samochód tak nafaszerowany elektroniką nie wywala komunikatu np."glow error" i człowiek dopiero się dowiaduje ,że nie ma świec przy kilku stopniowym mrozie jak auto nie może zapalić?