ogniwo elektryczne z cytryny ! :)

Wiem, że ten temat był już poruszany na tym forum :

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic15752.html

ale wątek został zamknięty a ja mam pytanie....

z cyklu blondynka pyta: jak to zrobić??? ja nad nie rozumiem: mam 2 kawałki drutu, 2 cytryny... co mi jeszcze potrzeba????
i jak to połączyć ??
tylko prosze, piszcie normalnie i prostym językiem.... bo ja nie mam pojęcia co to są jakieś płaczenia równoległe itp szkołe skończyłam już jakiś czas temu, a z fizyki nigdy dobranie byłam

plissss... wytłumaczcie mi to na zdrowy chłopski rozum jak i co zrobić po koleji z góry dzieki :*

bierzesz miedziana blaszke, i np gwoździa stalowego. wgładasz blaszke i gwoździa do tej samej cytryny, spinasz to kabelkiem i powiedzmy daj żarówke, i masz baterię

Tylko żebyś nie spięła razem tej blaszki i tego gwoździa! Potrzebujesz jedną cytrynę do której wbijasz gwóźdź stalowy i gwóźdź miedziany (mogą być kawałki drutu). i masz baterię. możesz do nich przyłączyć zarówkę, kalkulator (uważaj na biegunowość). Od długości tych gwoździ i cytryny zależy jakie napięcie ci się uda uzyskać.

no dobra...

włożyłam drucik miedziany i gwóźdż
połączyłam drucik i gwożdzia kablem.... no i co? mam obwód zamknięty
tylko gdzie ja mam dołączyć tą żaróweczkę

boshheee... czy ja aż taka głupia jestem ??

Obwód zamknij przez żarówke.
Prywatna porada:zjedz cytryne-tą drugą.

katharinkaa
Przeczytaj proszę pierwsze zdanie mojego posta! Nie spinaj tego razem, tylko jak kolega wyżej radził poprzez żarówkę. Czyli rozłącz to co masz, podłącz luźne kabelki po jednym do stalowego i miedzianego i do tych kabelków podłącz żarówkę. Ale jakąś małą, bo duzo prądu z tego nie będzie.

A podatek za prąd, toć to odzysk energii
A tak serio to może być kilka cytrynek (owoce) połączone w szereg tz., jedna za drugą, początek z końcem (miedż ze stalą itd. pokolei).

nadal nic mi nie wychodzi i nei wiem czemu....

mam cytrynę, wbity w nią gwódź cynkowy, obok miedziany obieg zamykam żaróką...i niccc

czy jest jakaś różnica czzy miedzianym czy też ocynkowanym gwoździem dotykam do gwintu a którym do tego czanego punktu pod spodem ??

jakie mogą być przyczyny tego że żarówka nie świeci (sama żarówka jest dobra, nowa, nieprzepalona, mała- taka od sznura choinkowego)

próbowałam też z 2ma cytrynami..w każdą wbiłam po jednym sgwożdziu cynowym i miedizenym, i "na powietrzu" styknełam miedź z cynkiem.. a pozostałe gwożdzie połączyłam z żarówką.... nic z tego nei wychodzi...


BŁAGAM O POMOC:!:

Żarówka nie zaświeci , bo prąd jest zbyt mały . Miernik podłączony do gwoździ pokaże napięcie , a wpięty w szereg z żarówką pokaże przepływ prądu .
Do zaświecenia żarówki lub diody led potrzeba co najmniej trzech cytryn połączonych szeregowo .

Linki : http://www.cytrusy.net/inne.php
http://physics-fun.pap.edu.pl/volta/
http://www.elektroda.net/download/dwpl.php?file=inne/08-2003/prad%20z%20cytryny.gif

Według mnie to masz żaróweczkę o zbyt wysokim napięciu i prądzie, dlatego Ci nie świeci.
Z takiego ogniwa (tak sądzę) otrzymasz napięcie rzędu kilku miliwoltów, a takiej żaróweczki ja nie znam. Należało by podłączyć miliwoltomierz i zmierzyć na początek jakie tam uzyskujesz napięcie, próbować z kilkoma takimi ogniwami i podłączyć małą diodę LED.
Nie mam tylu cytryn w domciu, bo bym to sprawdził.

Zrób tak jak na rysunku! Gwożdzie powinny być miedziane (czerwone) i stalowe (żelazne - szare) nie pobielane. Drucik łączący te gwożdzie (miedziany) powinien być dokładnie odizolowany i ciasno okręcony wokół.
Diodę (koniecznie czerwoną) jeśli nie będzie chciała zaświecić - trzeba odwrócić (zamienić końcówki miejscami).
Pozdrawiam i życzę sukcesu!

Kolezanko napewno masz zla zaroweczke idz do kiosku i popros taka zwykla mala zaroweczke do zwyklej latareczki i taka zaroweczke podlacz w twoja cytrynke ))

Dzieki:
Troll_u
Błażej
Marpiasek
Scren
Predator

Ale najbardziej dzikuję Wam: Preskaler i Hocul Wasze rady były najbardziej jasne, zrozumiałe i cenne a ten rysunek ...to mnie poproostu powalił i uratował mi życie

Wesołych świąt everybody !!

Dzięki

Widzisz.-Każdy chce-pomóc -jak może?-ale fajnie-że załapałeś,Kolega z za odry(rzeka) też mądre posty dał (-PREDATOR-),też Hucul i tak powinna :wyglądać -ELEKTRODA.
Tak trzymać.

A ja popieram sviper7.
Jego post został wycięty, bo... Właśnie, co? NAruszał śmiertelna powage tego forum? Czy w swojej dość swobodnej wypowiedzi, w której zawarł trochę humoru (swoją drogą całkiem symaptycznego), przekroczył próg akceptowalności tegoż przez moderatora? W takim razie współczuję moderatorowi...
marpiasek wyjaśnij proszę to, co napisałeś. Bo czytam, czytam, te wszystkie myślniki, dwukropki, nawiasy i nie mogę zrozumieć twoich intencji.

Błagam o wybaczenie-pomijam dużo postów-
Błażej:wybacz-pomino,że o Tobie -też zapomniałem,ale również o"Bierucie,Gierku itd."
PS:Zgadnij?co poeta miał na mysli......

Chłopie. Ja nie chcę zebyś mnie wymieniał w swoich postach, ale o to, byś wyjaśnił CO POETA MIAŁ NA MYŚLI pisząc:
"Widzisz.-Każdy chce-pomóc -jak może?-ale fajnie-że załapałeś,Kolega z za odry(rzeka) też mądre posty dał (-PREDATOR-),też Hucul i tak powinna :wyglądać -ELEKTRODA.
Tak trzymać."
Autor:marpiasek. O kurde, przecież to ty!!! Bo ani tu rymu i sensu wypowiedzi ( pewnie za duży skrót myślowy)...

Odświeżam nieco wątek. Od baterii cytrynowych są lepsze zdecydowanie baterie octowe. Kiedyś zbudowałem sobie akumlator octowy, zaświecił po naładowaniu diodę superjasną pełną jasnością.

P.S. Najlepsze są elektrody cynkowe i miedziane. Lub też aluminiowe i miedziane (nawet lepsze). Zamiast octu możemy użyć innego elektrolitu np. roztworu kwasu siarkowego z wodą. Im większa powierzchnia elektrod, tym większe napięcie. Taka zabawka ma jednak dość dużą rezystancję wewnętrzną. Można też jako elektrolitu użyć roztworu wody i chlorku sodu (soli kuchennej).

Można też energię z takiej baterii zgromadzić na kondensatorze, a potem po chwilowym ładowaniu dołączyć diodę LED, lub żarówkę. Błyśnie dość silnie.

Fajnie też jest bawić się w inne alternatywne źródła energii. Można się bawić w elektrownię wiatrową, używać diody LED i przerobione tranzystory jako ogniwa fotowoltaiczne. Można też wziąść ogniwo ze starego kalkulatora.

Temat to: Prąd z cytryny !
myślę że , warto w tym miejscu zakończyć tę bezproduktywną dyskusję .

Wesołych Świąt życzę wszystkim elektrodowiczom .