witam, mam problem z myszą Logitecha model: MouseMan Wheel radiowa, na kółko,PS/2. Problem jest następujący: po starcie kompa mysz działa normalnie i po pewnym czasie(losowo, nie jest to uzaleznione od jakiegoś programu lub procesu który uruchamiam) kursor staje sobie w miejscu i koniec. Mysz działa, normalnie mogę nią wszystko robic tyle że na oślep. Pomaga tylko restart i nic więcej. Moja pierwsza myśl-sterowniki-wywaliłem wiec Logitecha i spróbowałem ze standardowymi WinXp-niestety to samo. Wróciłem więc do najnowszych Logitech - to samo. W komputerze nic w zasadzie poza sterami nVidii nowymi nie zmieniałem, nie grzebałem w rejestrze itp. Aktualnie nie wiem juz co robić, używam jej dopóki działa, a potem używam radaru który w Xp mozna włączyć w panelu sterowania;) ->pokazuje mi gdzie jest kursor... Dodam że mam Athlona 2500+, pł.gł. MSI K7N2-V-nForce2,Kingstona 512mb ramu,gfFX5600 256mb. Proszę o jakies wskazówki, z góry dzięki
pozdrowienia dla elektrodowców

pozdrowienia dla elektrodowców
