jozefg - dziękuję za dobre chęci ale ja nie mogę odczytać tego egzotycznego formatu (djvu) :-/
Mój komputer jest po prostu za mały i za słaby
Ehm... gdyby komuś chciało się przesłac mi to w pdfie, gifie albo w postscripcie.. byłbym bardzo wdzięczny : )
==========
kawitus - do edw 10/99 też nie mam dostępu.. :-/
==========
ElGregor - dziękuje za cenne uwagi : )
==========
Znalazłem za to schemat i opis regulatora do silników na BUZ24:
https://www.elektroda.pl/dla_domu/reg_obrotow_silnia_stalegoee.htmlCo o tym sądzicie? Czy taki układ nadawałby sie do zasilania układów wysokoprądowych? Chodzi mi głównie o stopnie mocy - ich ew. modyfikację. Czy możliwe jest, dla ograniczenia kosztów, zastosowanie zamiast jednego np. dwóch tranzystorów MOS ? I czy to ma sens? (niezbyt orientuję się w cenach) Nie wiem też jak duży współczynnik bezpieczeństwa należy załozyć dla takiego urzadzenia, o ile prądy max. pólprzewodników powinny być większe od pradów przewidywanych w układzie?
==========
Myślałem trochę o tym napędzie, zajrzałem nawet do podręcznika.. :(
Doszedłem do wniosku, że silnik na 12V może równie dobrze pracować na 24V - a w dodatku przy wyższym napięciu zasilania straty będą mniejsze! Przy impulsowym zasilaniu regulacja prądu, tak zeby nie przekroczył dopuszczalnych wartości nie powinna sprawić problemów - czy przy 12V czy przy 24V?
==========
W sprawie hamowania odzyskowego też mam nowy pomysł. Mówiłem poprzednio coś o przetwornicach. Miałem oczywiście na myśli zwyczajną impulsową przetwornicę z transformatorem (ktorego nie potrafie wykonać a co dopiero zaprojektować) i skomplikowanym układem wymagajacym co najmniej inzyniera elektronika żeby to "coś" w ogóle uruchomić..
Ehm.. czy nie dałoby sie zamiast takiego skomplikowanego ustrojstwa zastosować podobną metodę jak do napędu silnika? Silniki w czasie hamowania połączyć szeregowo a akumulatory rownolegle i ładowac je poprzez MOSa krótkimi impulsami o zmiennym wypełnieniu, tak żeby prąd utrzymać w rozsądnych wartościach?? Wtedy wykorzystanie energii mogłoby być spore - silnik wyhamowuje powiedzmy od ponad 40V (bo przy zasilaniu 24V obroty ma sporo większe jak przy 12V i pracując jako prądnica podaje z początku wyższe napięcie - stąd ta różnica w stosunku do tego co pisałem poprzednio) do prawie 13-14V.. W tym układzie można ponadto kontrolować siłę hamowania, nawet dla każdego silnika z osobna..
Moc ładowania będzie można kontrolować ale co z napięciem?. Akumulator to urządzenie elktrochemiczne i tak jak mówi ElGregor, nadwyżki napięcia nie zniesie, zostanie zużyta na podgrzanie kabli i elektrolitu.. Nie wiem, czy da się jakoś ograniczyć impulsy napięcia, pewnie trzeba będzie dołożyć jakiś filtr? Jaki? Częstotliwości są duże i filtr LC nie musiałby byc wielkości szafy ale prądy.. A może wystarczyłby sam dławik? Tylko jak go, cholera, obliczyć..? : (
napiszcie mi, proszę, co o tym sądzicie????
baal