SlaweK wrote: , z okolic bodaj Wieliczki, i zdjęcia telewizora Libra na którym na takiej antenie odbierał szwedzką TV4.
Szwedzką to odbierali bodajże nad morzem, a ta ze zdjęcia to stała koło mnie i tu w Krakowie odbierało się nawet Wiedeń, a bez problemu odbieramy Słowackie i Czeskie, które to przedtem nawet prawie do Kielc dolatywały.
SlaweK wrote: ..... Polkat był całkiem przyzwoity w dość niskiej cenie a reszta rynku to badziewie. Trudno kupić dobre anteny w dzisiejszych czasach.
Najlepsze są anteny produkowane przez Telmor, ale niestety cena odstrasza.
Potem Dipola, ale tylko te w wykonaniach profesjonalnych.
A także Polkatu. Lecz niestety Polkat jak nie liczył się nigdy z normami odnośnie tolerancji wymiarowej, tak dalej się nie liczy. Dopuszczalna odchyłka w wymiarach to ± 0,5 mm, a oni robią ± 5 mm. I w dodatku otwory nie dają symetryczności ramion elementów.
Osobiście montuję anteny Polkatu, lecz niestety każdą muszę skorygować do właściwych wymiarów.
Z anten "siatkowych" najlepsze są właśnie "Ryniaka", ale naturalnie tylko dla UHF-u.
Z wszystkimi pozostałymi tu opisanymi, to nie obrażając producentów lepiej nie zawracać sobie głowy, gdyż ich wady dyskwalifikują je całkowicie.
To samo dotyczy opisanych wzmacniaczy.
Wg obecnych norm wzmacniacze muszą być ekranowane.