Nie to nie gitara stereo, tylko chce zainstalować piezo w gitarze elektrycznej, a nie chcę, aby wychodziły z gitary dwa kable, bo już z jednym się plątam a co by to było dopiero z dwoma W dodatku planuje zainstalować piezo w gitarze typu Fender, która będzie się robić u Zbyszka Wiącka z firmy Martch, a jak wiadomo w tego typu gitarach jest specyficznie montowane gniazdo pod kątem z przodu korpusu, więc dwa gniazda odpadają (estetyka też się liczy). Nie chcę montować w gitarze jakiś dodatkowych przełączników, więc mam zamiar dać do zrobienia np. firmie WOBO (tylko muszę jeszcze pogadać z Wojtkiem) podłogowy switch z czterema przełącznikami: 1 - przestawki (wyjście na piec do elektryka), 2 - piezo (wyjście na piec do akustyka lub prosto w linę), 3 - przystawki i piezo, 4 - mute i wyjście na tuner. Dzięki temu nie będę się plątać w dwóch kablach tylko w jednym i wszystko będę mógł w pełni kontrolować nogą bez przerywania gry
mikrofonowy po prostu....
Jezeli dobrze rozumiem chcesz wyjść z instrumentu jackiem stereo... Więc kup sobie markowy kabel mikrofonowy - przy twoim zapotrzebowaniu kilku metrów w pierwszym napotkanym sklepie muzycznym