Rozsądne stawki za nagłaśnianie imprez

100 za godzine ?????????800 zł za 8 godz ????????????? gdzie tak płaca ?? na 100% nie w tym kraju


studniówka to jest impreza 100dni przed matura czy jakoś tak ta ?? w liceum mają ją w 2 klasie tak ?? pytam bo 100 za godzinke to jest kawał ja grałem z kumoplem w pabianicach jakieś ponad 200 osób ogromna sala i za cała impre grana z kompa wzięliśmy 250 zł .........sala wielka a my diełamy 400watami namiastke basu dla ponad 200 napito-naćpanych osób

szkole nie obchodzi czy masz behringer czy pionieer czy unitre ma być dobrze zrobione i TANIO .......

3.w moim regionie normalna stawka za studniówke jest 300-400 zł jako absloutny max

2.bal gomnazjalny tu można koło 500 capnąc nawet za krótki ale praktycznie nieralne jest grać tam bo większośc fgimnazjów albo robi w knajpach albo sami uczniowie graja na szkolnym sprzęcie.......

1.dyska szkolna to są grosze dosłownie grosze z tym sprżetem to nawet transprt ci sie nie zwróci ...........u nas koło 100 żł średnio bula .......

z tym sprzętem tylko większe imprezy

1500-2000 za maly plener, studniowke?

czlowieku zejdz na ziemie - tyle biora profesjonalne firmy z zawodowym riderowym dzwiekiem, nie tonsilami czy stx`ami. Ale z drugiej strony one nie robia studiowek;) Wiec rzeczywiscie jakies pole do popisu jest ale pieniadze o ktorych mowa sa raczej niedostepne z takim sprzetem.

Stary, studniówki w moim rejonie były obsługiwane kompleksowo (zespół plus nagłośnienie) od dwóch kółek wzwyż (grajkowie montowali się na wynajętej sali). Tylko tak jak ci mówię, zależy to od tego, czy twoją rolą ma być tylko wykręcenie dźwięku, czy prowadzenie całej imprezy. Jeśli będziesz montował dobre studniówki, to nic nie stoi na przeszkodzie do zarobienia takich pieniędzy. Tylko że studniówek zrobisz kilka w roku max. Gdybym miał grać studniówkę jako uzupełnienie zespołu (a są zespoły, które szukają dj-ów do obsługi studniówek), no to absolutne minimum 300zł od spędzonej tam nocki (oczywiście własna konsoleta) i to tylko z braku lepszych opcji. Wolę zagrać fajną bibkę w pubie. Tak czy inaczej nie ma co kurczowo się trzymać tej formy zarobku, bo potem się zdarzy że w okresie studniówkowym rękę złamiesz, nie będziesz mógł telefonu odebrać albo zgubisz telefon i już masz gorący okres w plecy. Miałem na myśli prowadzenie a nie obsługę techniczną, zespoły studniówkowe obsługują się same bo tak im wygodniej

Bal gimnazjalny spokojnie można liczyć 100 za godzinkę, jeśli wszyscy będą zadowoleni z grania (np. jak gra się już któryś raz w tym samym miejscu). Warto móc wystawić fakturę VAT Radzie Rodziców, wtedy wszystko się znacznie upraszcza, montują to w koszty i jest spoko. Problem się zaczyna, jak trzeba tą kasę dać z ręki do ręki. Ale ile bali gimnazjalnych zrobisz w roku? Dwa to maksimum, u mnie na przykład były montowane bezpośrednio po gali zakończenia roku klas III.

phi my graliśmy z konsoli (cdx-10 i reloop killer ten czarny) do tego 400wat w elekektronikach i za całe party 3 stówki ........

ludzi no 200 to na 100% było nie było faktury tylko umowa o dzieło czy jakoś tak (ja nie załatwiam grania i kwesti prawnych od tego jest qmpel:D)

robota cięzka parkiet cały latał(sala gim)od basu i tupania i cdx sie wiecznie tnie ..................do tego walka ze sprzętem i wyjątkowo dupną wiara która narzekała najbardziej żę za dużó basu no nie wiem sala ponad 200mkw jeden stx gdn 38 i 200wat i za dużó basu
pozatym oni tolerowali tylko disco polo a my nastawieni na normalną impre czyli wszystko od d 'n' B prZez wolne jakiś rock(dżaga:D) house techno dance trance starocie lat 70 itd a disco polo mało no i grało sie same powtórki i marudzenie no puściecie coś fajnego non stop

kaszana grunt że 8 godz przetrwaliśmy uszkodzeń sprzętu 2%(jeden din 5 sie rozleciał w transporcie ) i kasa jest ..........

bale ginmnazjalne są u mnie w regione zawsze koniec stycznia/początek lutego jak obcykałem to praktycznie nierealne jest żeby np 5 szkól robiło w 1 dzień

z reguły bal jest 20-1 czasem 2 luib 3 poprawinki są 17-21 w następny dzień (terminy sobota i niedziela)

jakby sie uprzeć to można WSZYystkie obskoczyć to są fajne imprezy bo ludzie nie narzekaja na muze bawią sie przy wsdzystkim nie ma rozrób rzygania naćopanych itd............full kulturka gra sie w normalnych warunkach grzana sala elegancka ławka pod sprzęt ( a nie jak zwykle plastikowe stoliki albo krzesła )

płacą dużo grania mało (grania to pojęcie względne lecisz z 2 bumboxów byleby fajna muza )sprzęt byle g.. byle głosno .....................kanada nie ??? szkoda że są ale

jak szkoła nadziana to robi w klubie tam jest dj więc możesz sobie pomarzyć ..........jak bidna robi o połowe taniej ale graja sami uczniowie pala 2 drożne ldmy i powermixery handboxa

no waśnie ale mysle ze jak ie gra tam gdzie Cie znają i grałes juz jakis czas i sie podobało (ludziom) to mysle ze stawka 2 zł od osoby i podzil to 1zł dla szkoły i z zł dla CIebie to sie opłaca szczegulnie gdy tak jak ja bude(szkołe) mam pod nosem poprostu wyjde z bloku i juz widze (bleee czasem sie patrzec nie chce ) to wtedy sie opłaci prawda ?? Kumpli sie poprosi zeby pomogli zanieśc odstawi sie im po 1 piwie i z głowy ich sie mo więcej nie chcą. Ty lko kwestia zeby dyrek sie zgodziłna taki układ ale mysle ze to wypali zawsze mozana powiedziec "... ale ja dopiero zaczynam panie dyrektorze potrzeba mi troche złotówek na rozkręcenie sprzętu zeby mógł dlaej sie rozwijac w swojej branzy..." i juz po sprawie. Gorzej jak dyr jest zachłanny i wykożysta nas zpomysł 2 zł od osby i wszystko dla budy ;/ ale to zalezy po 1 nie podskakiwac dyrciowi (nie lądowac u niego w pokoiku na dywaniku ;d;d ) 2 miec dobra opinie 3 najlepiej jak mamy znajmosci w samorządzie szkolnym ;d i powiedza o nas same dobre rzeczy.

pozdr
djsuchy

Dzieki za info. Z tego co moge napisac cen jakie bralem to :

Z gory mowie ze gram muzyke (komp)na nie tworze jej(DJ, orkiestra).

Wesele na poacztuku 250-300zl ale zaczeli mnie nagabywac inni i grozic wiec musialem podniesc na 700zl. ALe i tak telefony sie urywaja. (w moim regionie orkiestra beirze 3KZL)
BAl DJ biara po 900zl ja ok 400.
NA dyskoteki po 100-150zl biore i inni tez tak biora.
Studniowka wziolem 300zl orkiestra na stodniowce bierze ok 2kzl
KOnferencje biore po 40zl od godzinki tak ajk reszta.
Plener zaleznie od wielkosci ale zwykle ok 1kzl za dzien.

Ej, please! Nie bierz takich marnych pieniędzy za wesela i studniówki! Wykańczasz zarówno siebie, jak i innych którzy pracują w tej branży. Jedziemy na tym samym wózku (no, może my bezpośrednio na trochę innych), obniżanie cen odbije się bezpośrednio też na Tobie. Wykańczaj innych poziomem usług, a nie ceną. Ktoś cię do Zaiksu sprzeda i co zrobisz? Wychodź minimalnie z tysiąca złotych, nie ma że boli i że drogo, tyle to kosztuje i tyle! Poza tym weź pod uwagę, że (chociaż nie w tym kaczym kraju, gdzie wielu by dziecko sprzedało żeby mieć pięć złotych więcej w kieszeni) ludzie wiedzą, że tanio zazwyczaj oznacza kiepsko. Trzeba się cenić. Mi też jeden hmm... dawny znajomy, jak go spotkam to go połamię, proponował zagranie studniówki, za bodajże 400zł do podziału na dwie osoby. Śmiech na sali. W sumie w tym momencie robi się prezent organizatorowi, oddaje mu swoje wynagrodzenie. Realnie tak to wygląda.

Za kompleksowo obsluzony bal bralem 500, za male dicho kolo 100zl.

widze żyjemy w 2 róznych państwach aż dziwne

u was kurde jakieś zaiksy coś tam faktury vat cuda nie widy ............ja jak fram to kasa z ręki do ręki bez żadnych faktur muzyka bez zaiksu...............nigdy nie było problemów nikt nikogo nie kabluje mimo że konkurencja straszna ........

jak ja bym komuś przywalił 900 zł za studniówke to 50% by umarła ze śmiechu 49 % na zawał a 1 % kulturalnych by powiedziało że sie namyśli

mamy wolny rynek powiem 900 to mnie oleja wezma drecha z miniwieża co za 100 zagra 8 godz ...........w czym problem..........

o klienta trzeba walczyć w jakim kraju wy żyjecie że sie telefony urywaja i to ludzie proszą żeby u nich grać ?? ja też sie tam przeprowadzam

u nas jest tak że to ja lub kumpel musi łazić sie podpytywać czy gdzieś niwe zagrać załatwiać na zasadzie znajomy znajomej znajomego ma za 2 tygodnie bal idzmy do organizatora może zagramy czasem sie uda ................

cięzka robota jak każda inna żadnych kokosów .............ja też kiedyś myślałem że 4 imprezy obskocze i zarobie więcej niż mój tatus przez cały miesiąc a to nie tak............

Niby tak wezma byle kogo aby bylo taniej ale tylko wtedy jesli nie znaja ludzi pewnych. Ja wyrobilem sobie pewna mozna powiedziec renome, teraz bede gral juz 5 rok stawki rosna a zleceniodawcy nie chca slyszec o kims innym.

widzisz mnicho... tak to jest na tym zakichanym slasku, musisz sie pilnować, bo jak nie to ktoś inny Cie przypilnuje, a poza tym to z fakturą, wygląda trochę bardziej profi, czyż nie?
mało tego trzeba sie najpierw w zyciu troche narobić zeby móc takową wystawić

ehh ten śląsk zeczywiście tzraba walczyc czzasem zpoświęceniem ;/ ehh raz było tak ze musiałem sobie na dojazd dopłacic i wróciłęm bardzij spłukany niz byłęm przed imprezą. Najgorsze jest to gdy pojedziesz na impreze zapłaca mało i jeszcze Ci sprzę rozwalą ehh dosłowanie płakac sie cche tu robiłęs , prosiłes, pozyczałęs jeszcz ejak to jest swoje to ujdzie gorzje jka pozyczone od wypakowanego dresa <ups>

pzodr
djsuchy

A ja żyje mozna powiedzić na uboczu ślaska i wypożyczałem pare razy sprzecik za 50 zeta za noc, ale nawet nie jechał na miejsce imprezki, tylko przyjeżdżali po sprzet a na nastepny dzien mi go oddawali z kasa:D hehe A sprzęt to jedynie do rzeźni sie nawawał a nie do słuchania muzy, ale i tak pozyczali, a teraz w prawie każdym klubie sprzet to nikt nie chce pozyczać. No cóż takie czasy.

Dodano po 2 [minuty]:

oj musze dodac że pozyczałem zawsze ludzią któzi mieli pojęcie o obsłudze, i tak raz tylko dozałem uszkodzenia.......zakrętki głosnikowej

witam ja za balet w remizie biore 150- 250 , zalezy ile osob przyjdzie
pozdrawiam

Witam serdecznie wszystkich kolegow z 'branzy'
Uwaznie przeczytalem Wasze wypowiedzi dotyczace stawek za jakie gracie roznego rodzaju imprezy i o malo nie spadlem z krzesla......
350 zl za wesele? 500 zl za studnioke? tam gdzie jeszcze musicie wstawic wlasny sprzet? Przyznam szczerze ze jestem zszokowany........
Swoimi 'gazami' niszczycie rynek!!!!!!!!!, na poczatku oczywiscie fajnie bo jestescie na utrzymaniu rodzicow kt6orzy placa za mieszkanie , jedzenie itd. To co zarabiacie macie na wlasne przyjemnosci, poza tym bycie DJ - em ma wiele innych korzysci (dziewczeta ktore zrobia wiele zeby poznac i zaprzyjaznic sie z Wami nowi koledzy roznego rodzaju znajomi, tych fajnych rzeczy jest naprawde sporo ) pozniej czesc z Was zapewne zechce zaczac utrzymywac sie z grania i wtedy zaczynaja sie SCHODY.....Nagle okazuje sie ze te stawki sa smiesznie niskie i nie wystarczaja na wiele......Dziwie sie czesci z Was ktora nic nie robi sobie z ZAIKSU,SPAVU,STO-ARTU albo Policji Gospodarczej, Chyba tak naprawde nie wiecie co to sa za instytucje..........i nie mieliscie z nimi do czynienia. Mozecie wierzyc mi na slowo ze spotkania z nimi nie sa mile i koncza sie duzymi grzywnami. Wiem bo sam kiedys musialem wybulic sporo kasy.....Kolejna sprawa jest to ze ja osobiscie zastanawialbym sie nad wzieciem kogos kto za ciezka i odpowiedzialna prace jaka jest na przyklad zagranie wesela( w tym momencie zapewne na wielu twarzach pojawil sie usmieszek.) liczy sobie 350 zl......Spotkalem sie z wieloma przypadkami gdzie tacy "grajkowie" nie sa specjalnie szanowani.....Jest to zreszta obecne w wielu dziedzinach zycia......Jesli jestes tani to jestes "podejrzany".....Jesli nie cenisz swoich uslug to nie wierzysz w to ze Twoja praca zasluguje na takie wynagrodzenie i to same w sobie jest "na nic" Mialem kiedys sytuacje kiedy ZAIKS "wjechal" mi do lokalu podczas wesela.....Ale po mojej poprzedniej "przygodzie " z nimi zdazylem sie zapezbieczyc oryginalami.....Owszem wiekszosc z Was twierdzi ze naloty spowodowane sa dzialaniami konkurencji ale nie ma sie czemu dziwic skoro czlowiek ktory zyje z grania ma zainwestowane w plyty wiele tysiecy zlotych i chce wziasc za swoje uslugi "normalna" stawke a Wy ktorzy macie muze sciagnieta z netu ( w tym momencie nie chce nikogo urazic) wycinacie taki numer ze za wesele ktore powinniscie zagrac za 800-1000 pln bierzecie 350......Sami sobie ksztaltujecie rynek i JESLI W JEDNYM LOKALU ZAGRALISCIE ZA 150 PLN NIE ZAGRACIE W NIM ZA WIECEJ!!!!!! Taka jest niestety smutna prawda, a latka leca.......i pozniej sami macie pretensje do mlodych ze dumping robia.....kolo sie zamyka....Pisze te slowa niejako z autopsji bo przechodzilem kiedys podobna droge;) Konczac zasugeruje ze trzeba cenic swoje uslugi i nie ma sensu dokladac do interesu a pozniej sie wk...... ze ktos syfi rynek....Wiadomo ze sa rozne uklady i ukladziki i czasami warto zrobic impreze charytatywnie ale zeby nie stalo sie to norma......Podstawowe prawo ekonomi i ( nie tylko )mowi ze ZEBY WYJAC TRZEBA NAJPIERW WLOZYC...... Pozdrawiam szeroko pojeta branze i zycze sukcesow....PANOWIE I PANIE SZANUJMY SIE I SWOJA PRACE

Witam
Ja również przeczytałem temat (prawie cały)
Najbardziej zainteresowała mnie wypowiedź ostatnia i masz kolego pełną rację że jak sie raz zagra powiedzmy za 50zł to już zawsze za tyle będziemy grać.
Ja ze swojego krótkiego doświadczenia widze że bardzo ważne są "wtyki" czyli albo znajomy ma BAR czy jakiś PUB i wtedy masz prawie 100% pewności że masz stałe granie.
Drugą sprawą jest zaufanie do DJ'a czy tam jakiegoś zespołu albo grajka sam zauważam że jak ktoś grał już kilka imprez w tym samym lokalu to już tam będzie grać i szef nie weźmie kogoś innego kogo nie zna nawet jak ten zaoferuje śmiesznie niksą cenę.
Co do zaniżania cen na rynku to niestety nie ma na to sposobu bo każdy chce zarobić a tych co chcą zarobić jest coraz więcej np. ja

Co do cen to wg. mnie sprzęt nie gra aż tak wielkiej roli jeśli chodzi o 18ske w remizie czy jakas prywatka w Barze ... tam sie bardzo liczy sama muzyka i sposób prowadzenia imprezy. Jednak jeśli myślimy o jakimś graniu na stałe w jakiejś dysce to jednak trzeba zainwestować w konsolke kilka tysięcy bo bez tego nie mamy szans.

Ja osobiście mieszkam na śląsku konkurencja jest duża ale żyjąc na utrzymaniu rodziców idzie sobie zarobić na nowe głośniczki czy kostke ramu do kompa jeśli tylko potrafi sie grac i ma sie sprzet który nie padnie w środku imprezy...

Za dyskoteki szkolne dotychczas nie brałem pieniędzy bo mam konkurenta który sie specjalizuje w muzie techno ma jej dużo i mase nowości czego mi troche brakuje i dla tego dyske andrzejkową on zagra :/
Ale myśle że w każda normalna szkoła powinna dać minimum te 50zł za granie w holu i 100-150zl za zagranie na sali gimnastycznej.
- za granie osiemnastek do 30 osób kasuje 40zł bez nagłośnienia, 60zł z nagłośnieniem i 80zł jeszcze z oświetleniem. muze puszczam disco polo, techno, trance, house, dance, pop.
- za osiemnastke do 50 osób stawki 50-80-110

Narazie większych imprez nie grałem bo nie mam na tyle sprzętu więc sie nie porywam na mount everest w trampkach i kurtce jesiennej

Planuję założyć zespół imprezowy czyli ja moja kumpela i keyboard ;]
Chciałbym tym obsługiwać komersy, studniówki, półmetki no i jakieś imprezy okolicznościowe w obiektach zamkniętych powiedzmy do 200metrów.

Pozdrawiam

Tak sobie czytam i czytam...
Fakt, teraz czesto slyszy sie ze ktos gra za 50 czy 60 zł lub za dobra ocene z zachowania-dla mnie to chore!!!!
Wedłóg mnie imprezy mozna podzielic na :


1:TANIE (komputer, kilka sciagnietych na informatyce nielegalnych mp3+uczen lub osoba majaca troche wolnego czasu (tzw pseudo "dj") - koszt ok 10-20zł)

2:DOBRE (Profesjonalny sprzet odtwarzajacy, naglasniajacy i oswietleniowy, muzyka na orginalnych nosnikach z prawem do publicznego odtwarzania, transport, ktos do pomocy w noszeniu sprzetu, oplaty Zaiks itp+osoba kompetentna do prowadzenia takiej imprezy ze skonczonym kursem Prezentera lub DJ - koszt od 10.000 do 100 tysiecy zł)

I już teraz chyba wiecie dlaczego ceny sa takie a nie inne....., zreszta ktos kto wydaje na sprzet 10-20-30 czy nawet 40 tys zł, dlugie lata uczy sie swojego fachu, co miesiac bierze orginalne cd, robi oplaty Zaiks,Spaw itd nie zagra za 60 zł bo mu sie to wrecz nie oplaca bo same cd co miesiac to koszt ok 160 zł - a gdzie transport, zarówka spalona, ktos do pomocy, itd........koszty sa czasem duzo wyzsze niz sie na takiej imprezie zarabia.......

Capster za 50-60 zł to z domu nawet sie nie wychodzi a tym bardziej ze sprzetem!!!!!
Ty zdecyduj sie czy chcesz grac jako DJ czy puszczac muzyke w szkole bo obie rzeczy ze soba nie maja nic wspolnego.Trzeba sobie wyrobic prestiz-marke i sie tego trzymac bo inni chcieli by Cie zgnoic, zebys gral za piwo lub dwa a nie o to tu chodzi !!!!!
Zas co do sprzetu to wszystkich informuje : Jesli sie lubi to co sie robi lub wrecz kocha warto jest dac kazda cene za sprzet i riozwijac sie nieustannie a gwarantuje ze sprzet zarobi na siebie

Apel do Capstera i tych co "graja" za 50 zł lub sgrzewke piwa

Jesli macie "grac" za 60 czy tam 100zł ze sprzetem to lepiej zostawcie to profesjonalistom którzy ucza sie i wydaja na sprzet kupe kasy przez dlugie lata

Mysle ze ten post da wam wszystkim do myslenie i ze wiele osob sie zgodzi z moim zdaniem.....
Pozdrawiam wszystkich

Dodano po 17 [minuty]:

Heh widze ze jest tu jedna osoba która wie o co chodzi w tej branzy....Jon-x Pozdro
Dodam jeszcze, ze to praca jak każda inna i trzeba ja szanowac, popieram to ze konkurencja jest zdrowa ale scigajmy sie w umiejetnosciach a nie w zanizaniu i tak juz niskich cen.....
Pozdro

PS.Dla rozładowania emocji

za wesele jednonocne to minimum 999 PLN, panna mloda, ges i 3 litry wody ognistej

Dodano po 3 [minuty]:

i całkiem bym zapomnial.......
!!!!!!!!!...[/Jak mamy zle zagrac impreze to lepiej jej wcale nie grajmy...!!!!!!!!!
Traktujmy siebie i swoja prace Prowadzenia wszelkich imprez powaznie a i tak samo nas beda ludzie traktowac !!!!!!!!!

Pozdrawiam wszystkich
Jak to fajnie przeczytać sobie posta sprzed 4 lat... aż nie mogę uwierzyć, że grałem wtedy za takie ceny

Teraz po tych kilku latach doświadczeń muszę przyznać, że gdybym nie zaczął za 40zł to teraz wcale bym nie grał, ponieważ każda impreza była ważną lekcją, a z czasem ukształtowałem swój własny niepowtarzalny styl i aktualnie jestem jednym z droższych grajków w powiecie, przez co oczywiście zmalała liczba zamówień, ale co druga impreza jest przedłużana na prośbę gości i klientów

Tym wszystkim, którzy teraz są na etapie na którym ja byłem przed czteroma laty polecam podłączyć się do jakiegoś doświadczonego Dj-a, zagrać z nim kilkanaście imprez a potem kupić własną solidną konsole i wynajmować nagłośnienie puki nie będzie kasy na własne.
Praca z doświadczonym Dj-em znacznie przyspieszy przechodzenie poprzez kolejne etapy pracy Dj-a.

A masz:D Robie to bo potrzebne jest dodatkowe źródło dochodów, poza tym lubię to! Wiadomo że są to imprezy na jakiś salach i w hotelach ale zawsze to już podchodzi pod nagłośnienie w połowie estradowe;D

Moje wynagrodzenie to 700zł-sylwester, 300zł-18stka, 400zł-Andrzejki.

Co oferuję:

(Oświetlenie i efekty)
1x Wytwornica dymu FLM-900
2x UV 60cm
1x Double Triple Derby LED
1x Eurolite FE-20 LED
1x Stroboskop IFK 120 (ok 200W)
...kilka małych stroboskopów i reflektorków których już w sumie nie używam.

(Nagłośnienie)
1x Mikser skytec 4 kanały
1x Dual CD Player skytec
1x Wzmacniacz Elektronika wst-601 (2x60W RMS)
1x Wzmacniacz Elektronika wt-2001 (170-200W RMS)
1x Wzmacniacz ISP-6000 2x80W RMS (zapasowy)
2x Kolumna Schneider Disco 95 2x8" (ok.180-200W RMS)
2x Kolumna DIY na przetwornikach Westfalia Technica 1x12" (ok 200W RMS)
1x Mikrofon Shure 8900
1x Mikrofon Raydena
1x Laptop
1x słuchawki reloop rh-2450
1x Korektor Diora FS-0421
...Komplet przewodów, małą elektrownię/rozdzielnię z zabezpieczeniem, oczywiście muzyka na płytach i komputerze, statywy, Case'y.

Podejście:
Praca z mikrofonem, zero zabawy tylko ciągła praca i wyszukiwanie utworów, życzenia, karaoke, konkursy, miks.


Pozdrawiam!

Ja tam posiadam behringera djx400 cdj 200 stroboskop i efektor flower oraz końcówke mocy Hollywoda + Kolumny 2 x 150 i za każdą z imprez biore 250 zł.Sprzęt w połowie mi się zwrócił i warto dodać że mam 15 lat a od 4 zajmuje się dj-ką nie jestem jakiś zaje****ty ale lubie grać gram to co lubią inni i póki co jest dobrze.

Dj.Stufis wrote:

Ja tam posiadam behringera djx400 cdj 200 stroboskop i efektor flower oraz końcówke mocy Hollywoda + Kolumny 2 x 150 i za każdą z imprez biore 250 zł.Sprzęt w połowie mi się zwrócił i warto dodać że mam 15 lat a od 4 zajmuje się dj-ką nie jestem jakiś zaje****ty ale lubie grać gram to co lubią inni i póki co jest dobrze.

Przy takim sprzęcie 250zł to zdecydowanie za duże wynagrodzenie. Przecież te kolumny pewnie też hollywooda, jakie sale tym nagłaśniasz, na ile osób? Jakiego typu imprezy?

Skoro sprzęt się zwrócił w połowie, to kolega zagrał nie więcej niż 3 imprezy (licząc na szybko koszty poniesione na ww. sprzet).

No dokładnie 5 imprez.Ja tylko 18-stki i imprezy okolicznościowe.Kolumny nie są hollywoda a behringera.Ale wiecie u was inny cennik i u nas też.Nikt co do ceny się jeszcze nie targował.

To ja chcę do Ciebie na imprezy!;D Więc dopiero zaczynasz przygodę z imprezami...I co? Jak wrażenia? Satysfakcjonująca praca??

Jakby mi na początku dawali po 250zł za imprezę to teraz śmigał bym na pionkach 1000 i djm 500 albo 700;D Ale niestety trzeba inwestować zarówno w oświetlenie, jak i nagłośnienie a także płyty (z tym trzeba uważać, jak Cię raz ZAIKS złapie to już do końca życia będą wpadali co jakiś czas na Twoje imprezy);D

Swoją drogą podaj model tych kolumn "Berego".

Masz 15lat od 4 lat zajmujesz się DJ-ką i zagrałeś 5 imprez;) Ja w wieku 15 lat dopiero zacząłem a w ciągu pierwszego roku zagrałem jakieś 20 po 60-100zł (nie licząc tych za free na rozkręcenie i zrobienie jakiejś renomy), tylko wtedy miałem w głowie jakieś głupie motory (kasa poszła na krossa) haha i używałem 2xschneider 95 i wzmacniacza ISP6000 w dodatku laptop z VDJ <CRY> ).

Teraz nasuwa się pytanie czy to DJ-ka czy zwyczajne nagłaśnianie imprez?

Wiesz z góry ja mam ułatwione zadanie bo bracia są DJ:) Póki co 18-stki ale po karnawale mam klub a dokładnie wieś party ale zawsze coś Kolumny to Eurolive B212 od behringera.Ja nie gram dla kasy tylko dlatego że to kocham no pieniądze w jakimś tam sensie też są ważne bo wiadomo zurzycie sprzętu.

Dj.Stufis wrote:

Ja nie gram dla kasy tylko dlatego że to kocham no pieniądze w jakimś tam sensie też są ważne bo wiadomo zurzycie sprzętu.

No to dobrze, że nie grasz w mojej okolicy...;D Ps. Zaiks też kosztuje nawet jeśli grasz za darmo...

Zaiks na 18-stke raczej nie wpadnie:D

Dodano po 30 [minuty]:

A tak wgl jak by ktoś chciał to mam do sprzedania mixer behringer vmx100 prawie nieużywany TANIO!!!!!!

Dj.Stufis wrote:

Zaiks na 18-stke raczej nie wpadnie:D

Gratuluje myślenia:D Kiedy puszczasz muzykę na sali, w której znajduje się powyżej 30 osób a nie masz stosownych zezwoleń (nie ważne czy za darmo, czy nie) to możesz nawet pożegnać się ze sprzętem jako rozliczenie, bo na grzywnę nie będziesz miał pieniędzy. Skoro ZAIKS nie wpadnie na 18stkę, to nie wpadnie też na sylwestra na którym jest 80 osób, lub na hmm imprezę w ogródku sąsiada na której jest 40?

To zależy od kontrolujących, ale są spryciarze którzy przechadzają się nie tylko po klubach... Miałem jedną 18stkę i jeden festyn kiedy przyszli Panowie i uratował mnie tylko opłacony ZAIKS, inaczej oberwałbym jeszcze za Tantiemy i nielegalne MP3.

Fakt faktem, trzeba ryzykować na początku, bo inaczej się nie dorobisz, ale później to już nie są żarty, bo choć kontrola zdarza się średnio raz na 2 lata to mimo wszystko jest bardzo kosztowna...