Matiz i duże obroty biegu jałowego

Cześć.
Co mogło się stać Matizowi. zabrałem na noc do ładowania akumulator i po podłączeniu na drugi dzień troszkę zwariował. Brak obrotów biegu jałowego. Są wysokie a w trakcie jazdy zauważyłem, że na luzie silnik raz wpada na obroty a raz są w miarę nrmalne, czego przedtem nie było bo zaczęło się tylko od wysokich brotów.
W instrukcji jest mowa o programowaniu obrotów biegu jałowego i TAK zrobiłem, zresztą nie pierwszy raz odłączałem akumulator i było wzystko OK. tylko teraz.

Pomóżcie
Sławek

sprawdzić silniczek krokowy czy działa , a najlepiej na komputer podłaczyć

No cóz .... ponowne rozłaczenie akumulatora (albo wyciągnięcie na jakies 15 sek. największego bezpiecznika w puszce 40 A) rozwiąże problem. Pod warunkiem, że silniczek krokowy sie nie uszkodził. Pozdrawiam

Warto też spróbować "zaprogramować" obroty biegu jałowego. Trzeba przekręcić kluczyk w stacyjce (bez rozruchu) tak żeby zaświeciła się kontrolka "check". Odczekać 10 sekund i wyłączyć stacyjkę. Znowu przekręcić kluczyk i na moment zakręcić rozrusznikiem (bez odpalenia - jak odpali nic nie szkodzi). Wyłączyć stacyjkę, włączyć i normalnie na chwilę uruchomić. Niech silnik chwilkę popracuje. Obroty biegu jałowego zaprogramowane

Przerwanie zasilania powoduje utratę zapisanych w pamięci urządzenia sterującego aktualnych danych o stanie silnika i przejście na tryb fabryczny.Po podłączeniu akumulatora trzeba go "nauczyć"ponownie...czyli przeprowadzić procedurę ładowania do pamięci aktualnego stanu silnika.Uruchomić silnik i trzymać na wolnych obrotach do trzykrotnego załączenia wentylatora chłodnicy(przy niskich temp zewn może to trwać).Wyłączyć silnik następnie na ok 1 min. zdjąć plus(+)z akumulatora.Następnie podłączyć plusa(+) i uruchomić silnik do załączenia wentylatora chłodnicy(osiągnięcie nominalnej temp silnika).Wyłączyć silnik do wystygnięcia.Po uruchomieniu powinien trzymać już wolne obroty.Powodzenia...u mnie to zawsze skutkuje...

Witam poruszam sie Daewoo tyle ze Nubirka ale myśle ze procedura programowania obrotów biegu jałowego jest ta sama . Zdjać klemę minusa ,ponownie podłaczyc (musi byc wyłaczony i wyjety kluczyk ze stacyjki ) włożyc kluczyk do stacyjki przekręć na 10 s. na zapłon następnie cofnąć do pozycji 0 na 10 s, kolejny krok to uruchomienie silnika bez gazu i odczekać az nagrzeje się silnik do normalnej temperatury po czym wyłączyć silnik wyjac klkuczyk i jest zaprogramowany . Jeśli jest cała elektronika sprawna pozostało tylko jeździc , pozdrawiam

Czasem jest tak, że gniazdo silnika krokowego w przepustnicy jest tak uwalone, że po odłączeniu akumulatora silniczek (nawet po zaprogramowania "obrotów biegu jałowego") może się nie ułożyć poprawnie. Warta przed programowaniem go wykręcić (2 śrubki gwiazdki) i dokładnie wyczyścić czopek silniczka i gniazdo w przepustnicy - najlepiej benzyną ekstrakcyjną. Trzpień silniczka można prysnąć preparatem WD40. Po złożeniu zaprogramować obroty zgodnie z przytaczaną procedurą.

Czy do programowania obrotów biegu jałowego trzeba je najpierw zresetować odpinając akumulator? Próbowałem kilka razy - włączyć zapłon na 10s, wyłączyć na 10s, zakręcić rozrusznikiem, wyłączyć, odpalić i zostawić na chwile na "luzie" - ale nie daje to żadnych efektów. Być może robie coś nie tak?

Pomogło odłączenie akumlatora na 20 sekund , na wszelki wypadek włączyć zapłon na 10s, wyłączyć na 10s, zakręcić rozrusznikiem, wyłączyć, odpalić i zostawić na chwile na "luzie"

W przeciwieństwie do Lanosa czy Nubiry,Matiza nie trzeba "uczyć"obrotów,to auto po resecie uczy się samo.Pracowałem kilka lat temu w serwisie Daewoo i oczywiście byłem na kursach,także na Matiza.Pływające obroty biegu jałowego to standard w tym modelu.