Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Prostownik domowej konstrukcji!

Przemyslaw 24 Jan 2006 14:06 6263 16
  • #1
    Przemyslaw
    Level 28  
    Witam!
    Jestem posiadaczem prostownika do akumulatorow wlasnej konstrukcji. Urzadzenie ladowalo kiedys dobrze w zakresie do 10A - taki jest zamontowany amperomierz. Mialo jednak cienkie przewody, ktore z czasem ulegly przepaleniu do tego stopnia, ze prad na zwarciu nie przekraczal 2A.
    Postanowilem wiec go ulepszyc. Transformator dosc ladnie wykonany w latach 80tych w jakiejs prlowskiej fabryce przez "nadwornego" elektryka baardzo pokaznych rozmiarow.
    Zalozylem 50A mostek w miejsce 20A diod i porzadne kable takie jak stosuje sie do zasilania car-audio z zasiskami.
    Po wlaczeniu okazalo sie, ze prad na pierwszym biegu grubo przekracza skale amperomierza - kable zrobily swoje.
    Trafo ma siedem uzwojen pierwotnych - albo siedem odczepow (nie rozbieralem go) do regulacji pradu i dwa uzwojenia wtorne polaczone rownolegle.

    Poradzilem sobie w ten sposob, ze w obwod najslabszego uzwojenia pierwotnego wmontowalem fazowy regulator mocy. Teraz mam regulację na pierwszym biegu od zera do maksa. Teoretycznie laduje sie nawet akumulator 6V pradem 1A
    Moj problem polega na tym, ze nie do konca ufam takiemu rozwiazaniu. Mam mieszane uczucia i chcialbym aby ktos podzielil sie ze mna opinia n/t takiego rozwiazania. Prostownik dziala, ale jak to sluzy akumulatorowi? Nalezy sie spodziewac, ze ladowany jest szpilkami pradu o bardzo duzym natezeniu...

    prosze o opinie i ew. rady jak zalatwic sprawe z prostownikiem. Na 2-3 biegu mozna odpalac fure, nie wiem co na 7mym ( :) ), ale na pierwszym - dobrze zeby prad byl ok 4-10A. Czy warto budowac regulator w obwodzie wtornym?
  • Helpful post
    #2
    ryszardon
    Level 21  
    Witam.Zamiast wylewac łzy na miniona epokę,należy zobaczyc czy ten transformator ma tabliczke z danymi.Jeżeli nie to zrobic podstawowe pomiary:U-na uzw.II,na pierwszym i ostatnim odczepie.może obejdzie się bez dodatkowej regulacji.Jakie przekroje przewodów są w tym trafie?Do czego ma on służyć?
  • Helpful post
    #3
    _jta_
    Electronics specialist
    Ja bym proponował pomierzyć: opór uzwojenia pierwotnego (jak możliwe to i wtórnych),
    prąd jałowy, napięcia bez obciążenia (jak się da to i z obciążeniem, np. żarówką)...
    To może sporo powiedzieć o parametrach transformatora.
  • Helpful post
    #4
    mczapski
    Level 39  
    Trudno zrozumieć twoje wywody. Wynika , że nie wiesz co zapewnia transformator (poza wyglądem) a zadajesz pytania na temat efektów. Weź do ręki miernik i dowiedz się czegoś o urządzeniu. Ale jeśli oczekujesz od prostownika doładowania akumulatrów ponad 20 A to musi ti być spore ustrojstwo i trzeba uważać przy zwarciach. I jeszcze jedno . Dowiedz się coś o zastosowanym po stronie pierwotnej regulatorze. Ja przypadkiem nieświadomie puściłem z dymem dwa trafa zanim dowiedziałem się, że przyczyną jest regulator na triaku. Oceń grzanie się transformatora lub dowiedz się, czy regulator nadaje się do takiej funkcji.
  • Helpful post
    #5
    0__0
    Level 30  
    Wg mnie to regulacja pradu nie jest potrzebna w zwyklych domowych prostownikach (sluzy co najwyzej ochronie prostownika przed przeciazeniem)-wazne aby napiecie nie przekroczylo dozwolonej wartosci (troche ponad 14V) a to mozna zalatwic prostym stabilizatorem rownoleglym - i tak bedzie przy dobrze dobranym trafo bedzie on dzialal tylko pod koniec ladowania
  • Helpful post
    #6
    forestx
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    Quote:
    dwa uzwojenia wtorne polaczone rownolegle.
    a może tu zrobisz odczepy (lub po prostu odwiniesz)?
  • Helpful post
    #7
    Anonymous
    Anonymous  
  • Helpful post
    #8
    forestx
    R.I.P. Meritorious for the elektroda.pl
    Ponieważ ostatnio pojawiły się w dużej ilości prostowniki impulsowe, może by tam podpatrzeć sposób "wygładzania szpilek"
  • Helpful post
    #9
    agaudio
    Level 21  
    Witam
    W takim razie jak traktować rozwiązanie często stosowane gdzie za mostkiem jest tyrystor do regulacji prądu ladowania. Tu też można mówić o impulsach ,które nie są za zdrowe dla procesu ładowania.Czy jest coś w tym prawdy?
  • #11
    Przemyslaw
    Level 28  
    Oj - teraz to nie wiem co napisac:)
    Trafko nie ma tabliczki bo tak jak piszę jest "wlasnej roboty". Zapewnia napewno wiecej niz ja potrzebuje. Chce poprostu od czasu do czasu (szczegolnie teraz w zime) podladowac 60Ah akumulator od samochodu. Wystarczy mi do tego prad 10A max. Ale jak on juz jest przy okazji sporo za mocny i w sumie mozna z niego odpalac, to czemu z tej funkcji rezygnowac :)?
    Problem polegal tylko na tym, ze prad ladowania na pierwszym biegu byl sporo za duzy dla aku, dlatego zaczalem kombinowac. Regulator mocy, ktory zalozylem to zwykly uklad na triaku i diaku. Napiecie wtorne AC na drugim biegu (nieregulowanym triakiem) jest ok 15V (na obydwu uzwojeniach), troche za duzo - wiem.
    Teoretycznie mozna by odwinac z wtornego bo jest na wierzchu, albo dowinac i polaczyc tak, zeby napiecie sie odjelo. A moze zdalo by egzamin wmontowanie w szereg z akumulatorem 1-3 diod prostowniczych na te 20-30A bez ruszania trafka - na kazdej spadek 0,6V...?
    Poza tym tak jak jest w tej chwili: ustawialem tym regulatorem prad (wypadkowy) na 8A i nic sie nie grzalo, aku sie naladowal, spadlo do 4A
    Moze i tak go zostawic. Trafo wydaje wprawdzie nieprzyjemne odglosy od tej regulacji triakiem ale nic innego sie nie dzieje.Bede jeszcze tak "dobry", ze sprawdze oscyloskopem jak dokladnie wyglada prad ladowania. Dlawik wydaje sie dobrym pomyslem... tylko szczerze mowiac za duzo z nim roboty :)

    Ja bym chcial tylko aby prostownik mi dzialal bez znacznych nakladow i chcialem zebyscie wypowiedzieli sie n/t takiego regulatora w konkretnie takim urzadzeniu - bo ja takiego rozwiazania osobiscie nie widzialem. Widzialem natomiast konwertery 220>>110V oparte o ten pomysl.
  • #12
    marins
    Level 13  
    Witam! chciałbym przyłączyć się do tematu aczkolwiek podkreślam że jestem laikiem w tych sprwach. Posiadam prostownik Ton electric 12V5A (ruska produkcja) Chciałbym zamontować mu regulacje prądu tak aby miał 12V1A; 12V3A; 12V5A (dlatego takowa regulacja gdyż mam zasiarczony akumulator aczkolwiek żywotny) W jaki prosty sposób zrobić taką regulacje?
    Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale powyżej pisze coś o dławiku, czy ja potrzebowałbym 3-ch dławików czy jednego i ile on kosztuje?
  • #14
    zworys
    Level 39  
    Według mnie masz za dobry transformator żeby go psuć. Najprostsze wyjście - i skuteczne bo ogranicza prąd ładowania - zaproponował kolega jta. Mozna też kombinować z żarówkami na 230V w obwodzie pierwotnym. Przy sterowaniu z regulatora napięcia to co pokazuje amperomierz przestaje być prawdą, pokazuje jakiś uśredniony prąd, ale nie wartość skuteczną, prawdziwy można oszacować dopiero za pomocą oscyloskopu. Poza tym sprawdź jakie napięcie na biegu jałowym bez obciążenia jest na wyjściu. Może problemem nie jest sam prostownik ale rozładowany akumulator - wtedy ten początkowy prąd będzie duży. W sumie najbardziej efektywna ( chociaż mało elegancka -) ) będzie żarówka reflektorowa w szereg z akumulatorem. Ma ona taką zaletę że zachowuje się jak rezystor nieliniowy w momencie startu ma niską rezystancję a wraz ze wzrostem prądu jej rezystancja rośnie - działa jak prosty regulator prądu ładowania.
  • #15
    Anonymous
    Anonymous  
  • #16
    _jta_
    Electronics specialist
    GalaxyPower stosuje taką metodę, że daje na zmianę długi impuls ładujący, i krótki (kilkadziesiąt razy
    krótszy), ale za to kilka razy większego prądu - rozładowujący, jeszcze między nimi są przerwy, kiedy
    prąd nie płynie, i wykonuje się pomiar napięcia na akumulatorze. Nazywa się to "burp charging".

    GalaxyPower twierdzi, i potwierdza to NASA, że akumulatory ładowane w ten sposób rzadziej ulegają
    awariom, a co ważniejsze, nie wysiadają nagle, tylko stopniowo tracą pojemność, zwiększają opór...
    Niespodziewana awaria akumulatora na statku kosmicznym to dodatkowe ryzyko katastrofy - fakt, że
    tego można uniknąć przez odpowiednią technikę ładowania zdecydował o tym, że NASA tego używa.

    Algorytm ładowania wymyślony przez GalaxyPower to nie tylko "burp" (czyli duży impuls rozładowujący),
    są jeszcze inne elementy, i całość jest opatentowana - ale można od nich kupić scalaki ICS17xx, które
    ładują według tego algorytmu; adres ich strony http://www.galaxypower.com/ - był, już nie ma...

    Opis "burp charging" i coś z wyników NASA jest tu http://www.rahq.com/chrginfo.htm
  • #17
    Anonymous
    Anonymous