Ale czy ktoś wie na czym polega przeróbka i czy wogóle daje ona jakieś rezultaty i jakie konsekwencje ze sobą niesie(oprócz większego zużycia silnika). Autor twierdzi, że ten sposób nie skraca żywotności silnika... hmmm... i to mi właśnie brzydko zapachniało - przecież jeśli zwiększamy moc, moment silnka, czyli staje się on bardziej wysilony. Większe obroty, większe zużycie łożysk, wałków, zębatek, łańcucha... każdy rodzaj rasowania jakiegokolwiek silnika niesie ze sobą skrócenie jego żywotności(czy się mylę?). Brzydko mi to pachnie, ale może się nie znam... (to tak jak z akucją, na której sprzedawano poradniki "jak odblokować ukrytą partycję serwisową dysku twardego"
)), akurat w branży informatycznej siędzę od 10 lat i o niczym takim nigdy nie słyszałem - pewnie koleś sprzedawał poradę typu - skompresuj sobie dysk:-))) ) Kupił ktoś ten poradnik? Może ktoś wie na czym ten sposób polega i jakie są jego WADY?
Pozdrawiam.
PS. Carinus - może to jakiś tani sposób zrobienia z prądnicy wspomagającego silnika napędzanego z akumulatora, który w międzyczasie ładuje

Pozdrawiam.
PS. Carinus - może to jakiś tani sposób zrobienia z prądnicy wspomagającego silnika napędzanego z akumulatora, który w międzyczasie ładuje
