Idzie idzie, ale jest to niebezpieczne.
Wzmacniacz kolumny należą do urządzeń które wymagają maniopulacji, sa tam wajchy, bolce na głośniki no i w kolumnach wszystko lezy na wierzchu (druty itd). Jeżeli wzmacniacz wymaga manipulacji. To wzgledem wszystkich norm na świecie wymagany jest transformator... Albo glosnikowy i izolacja galwaniczna wejść albo transformator wejściowy i wyjściowy.
Oczywiście mozna zrobić jakiś dziwny układ z przetwornicą na małych trafkach, w wyniku podwyższenia czestotliwości starczy parę zwojów i jakiś mały ceramiczny rdzeń toroidalny na parę woltów.
Żadna norma nie zezwakla na taka budowę czegoś takiego, faza sieciowa przejdzie Ci przez cały układ, może się pojawić na każdej masie ukłądu, jeśli wzmacniacz bedzie podlączony telewizora a ten TV do kablowej, to kazdego bedzie kopał prąd albo wywalisz całą linie.
po za tym widziałeś gdzies wzmacniacz na 230*1,41V stałego? poza lampowymi? W których i tak daję się trafa ze względu na dodatkowe napięcia żarzenia, biasu...
przy tej wiedzy nie zrobisz czegoś takiego, żal bedzie Ci nawet pieniedzy na drogie lampy.