Walczę z tą Laguną i już sił nie mam. Generalnie jest tak. Antena zamontowana na uchwycie bagażnikowym - dobrze umasowiona - nie działa. Długość nie ma znaczenia za każdym razem jest tak samo: zasięg max 1km i najlepiej ściąga wszystko z prawej strony. W moim mieście słyszę jadących po obwodnicy parę km po prawej a po lewej mam kłopot ze zrozumieniem kogoś na sąsiedniej ulicy.Z produ i z tyłu mogę gadać tylko z tym kogo widzę. Wypróbowałem magnesówkę ML 145 Midlanda na tylnej klapie - jest lepiej ale z kolei wlazły zakłócenia z samochodu. Teraz testuję AT 900 Lemma na podstawie magnetycznej na środku dachu. I jest tak: jak przewód antenowy przechodził do środka autka przez drzwi pasażera to słyszałem w radiu alternator, elektronikę itp.Teraz wprowadziłem przewód z anteny do bagażnika tam połączyłem go zakręcanymi złączkami z tym który poprowadziłem jako pierwszy do uchwytu bagażnikowego (razem będzie go ok 8metrów) i odbiór jest ok . Kilka km w przód w tył zakłóceń zero. Estetyka za to do bani.
O co chodzi z tymi uchwytami bagażnikowymi. Tyle samochodów ma je zamocowane i to tak działa? Pytałem parę osób z takimi uchwytami i np w Octawii , Oplu Astrze, Mondeo - działa to elegancko, a w Lagunie, Nissanie Almerze i Toyocie Avensis - coś nie bardzo. Może są jakieś różne rodzaje blach albo ma znaczenie wielkość klapy bagażnika. Nie ukrywam że najbardziej "pasuje " mi montaż na takim właśnie uchwycie na bagażniku bo dobrze to wygląda, jest stabilne i funkcjonalne - żeby jeszcze działało to byłoby idealne.