Wiem ze temat byl walkowany tysic razy ale ...
Padla czujka,zgloszone,przyszedl fachman naprawial zemna/przymnie.Zalozyl czujke (nie mostkowal) i wszystko pieknie dzialalo 2 miesiace ale..
Znow nie dziala
(zeby to cholera :/ ).czy to mozliwe ze czujka przez 2 miesiace padla?Czy moze uklad byl przez przypadek zmostkowany i padla plyta.Pelne zalamanie i frustracja.co z takim fachmanem zrobic?kazac mu naprawic za darmo czy co?
Padla czujka,zgloszone,przyszedl fachman naprawial zemna/przymnie.Zalozyl czujke (nie mostkowal) i wszystko pieknie dzialalo 2 miesiace ale..
Znow nie dziala
