Dobrze znanym układem prostowniczym jest układ czterech diod zwany układem Gretza.
Załóżmy, że posiadam 4 diody na napięcie 400V oraz oscyloskop mogący mierzyć minimum do 300V. Jeżeli podłącze oscyloskop do wejścia (lub do gniazdka) to zobaczę sinusoide o częstotliwości 50 Hz. Wydaje mi się, że dioda to nic innego, jak jednokierunkowy przewodnik prądu.
Wydaje mi się, że po podłączeniu oscyloskopu do wyjścia przedstawionego na rysunku układu diod zobaczę wykres podobny do przedstawionego poniżej, lub, jak kto woli, wykres podobny do funkcji opisanej wzorem y=|sin x|
Czy, jak się włączy kondensator między bieguny na wyjściu, to czy uzyska się prawie stałe napięcie? Mam na myśli natstępujące funkcjonowanie układu: W momencie, kiedy pojawia się napięcie, kondensator się ładuje, w momencie, gdy chwilowo znika napięcie, do odbiornika płynie prąd z kondensatora.
Jeżeli kondensator pomoże, to jaki najlepiej zastosować?
W jaki inny sposób można te wahania napięcia zniwelować?
Nie musi to byś stabilizowany prąd stały, tylko bez wahań do 0V. Na tym forum są inne wątki opisujących budowę zasilaczy i prostowników, ale zawierają dużo elektroniki.
Układ ma być uniwersalny, tzn działa z napięciem 350V tak samo dobrze, jak z napięciem przemiennym 10V i innymi napięciami.
Załóżmy, że posiadam 4 diody na napięcie 400V oraz oscyloskop mogący mierzyć minimum do 300V. Jeżeli podłącze oscyloskop do wejścia (lub do gniazdka) to zobaczę sinusoide o częstotliwości 50 Hz. Wydaje mi się, że dioda to nic innego, jak jednokierunkowy przewodnik prądu.
Wydaje mi się, że po podłączeniu oscyloskopu do wyjścia przedstawionego na rysunku układu diod zobaczę wykres podobny do przedstawionego poniżej, lub, jak kto woli, wykres podobny do funkcji opisanej wzorem y=|sin x|
Czy, jak się włączy kondensator między bieguny na wyjściu, to czy uzyska się prawie stałe napięcie? Mam na myśli natstępujące funkcjonowanie układu: W momencie, kiedy pojawia się napięcie, kondensator się ładuje, w momencie, gdy chwilowo znika napięcie, do odbiornika płynie prąd z kondensatora.
Jeżeli kondensator pomoże, to jaki najlepiej zastosować?
W jaki inny sposób można te wahania napięcia zniwelować?
Nie musi to byś stabilizowany prąd stały, tylko bez wahań do 0V. Na tym forum są inne wątki opisujących budowę zasilaczy i prostowników, ale zawierają dużo elektroniki.
Układ ma być uniwersalny, tzn działa z napięciem 350V tak samo dobrze, jak z napięciem przemiennym 10V i innymi napięciami.