Budowa pieca gitarowego.

Witam!!!
Chce zbudowąc piecyk do mojej gitarki. Mam już głośnik Celestion coś koło 120W(16Ohm). Zastanawiam się nad doborem wzmacniacza. Myślałełem o czaymś na mosfetach, ukłądy typu TDA mnie nie interersują. Znalazłem na elektrodzie projekt wzmacniacza 2*400W przy 4Ohm. Zrobił bym sobie jeden kanał z tego i przy 16Ohm miałbym coś koło 150W. O to link do tego projektu: https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic371947.html . Może ktoś ma jakiś ciekawszy pomysł który mogłbym wykorzystać do budowy piecyka??

mam pytanie: ty chcesz grać na tym wzmaku czy spalić głośnik?

Oczywiście że grać. Szukam jakiegoś schematu wzmacniacza na MOSFET'ach, który uciągnie głośnik 120W o impedancji 16Ohm. Ten co podałem link wpadł mi pierwszy w ręce.

No to po co Ci 400watowiec? W przypadku elektryka balbym się w domu grać 50-watowcem ta taniej kolumnie na4xARZ 6604, a co dopiero na celestionie który ma bite 100dB i już na 5watowym lampowcu treningowym go rozpalisz...

Moja rada zrób wzmacniacz 100-140Watów/ 8 Om. Będzie swobodnie z tym działał. Bo w gitarze nie mamy problemu z brakiem mocy, niedociągnięciami, cięzkimi basowymi membranami, które tracą kontrole, a często takie własnie efekty sa porządane.

po za tym projekty wzmacniaczy prowadzimy w dziale ukąldy elektroniczne pomysły, problemy.

Po za tym co to za wzmacniacz gitarowy- to sama koncówka, bez preampa czy efektu studyjnego z taką funkcją sobie za bardzo nie pograsz, bo to ma zupełeni inne czułości.

Rozumiem. Te 400W to jest przy 4Ohm, przy 8 Ohm ma o połowe mniej, więc pomyślałem, że przy 16Ohm będzie miał analogicznie coś koło 100 - 150W. W domu to mam na czym grać, to co planuje zbudować będzie mi potrzebne do grania na próbach i koncertach. Przedwzmacniacz mam już jeden zrobiony i dobrze działa w innym słabszym piecyku. Postanowiłem zastosować ten sam przedwzmacniacz do mocniejszej końcówki.

P.S. Tremolo. Skorzystam z twojej rady i poszukam czegoś w grancach 100 - 120W przy 8Ohm. Zobaczymy co z tego wyjdzie:)

P.S. A może by jakaś rozsądna lampówka do tego podeszła?? Może ktoś coś poleci??

Tak jest w teorii że przy 8 Om jest 2xmniej w rzeczywistości jest jakieś 60-70%

Powiedzmy 400W przy 4 Om i 250W przy 8 om 175 przy 16 Om

Tak jak mówisz by było gdyby opór wyjścia wmacniacza wynosił zero i zachowywałby się on jak źródło napieciowe...

Co do lampówki to najpopularniejsze są EL34... 4 sztuki transformator do tego i powinno działać. Oczywiście bedzie to problematyczne. Moim zdaniem starcza Ci 2 takie lampy czyli 50 Watów.

Przy dwukrotnie mniejszej impedancji nie mamy dwukrotnie większej mocy, bo napięcie przysiada, z uwagi na ograniczoną wydolność prądową wzmacniacza. Napięcie usiądzie przy zmianie z 8 na 4 Ω o określoną wartość, ale przy zmianie 16->8 Ω jesteśmy dalej od maksymalnego prądu wzmacniacza. Stąd logicznie można wysnuć, że różnica mocy przy zmianie 16->8 Ω będzie bliższa 100% niż 8->4 Ω. Dobrze główkuję?

ja to niestety podałem odwrotnie. czyli co się dzieje z 4-8, tlumaczenie odwrotne jest bardziej logiczne. Napięcie spada tak jak na przyklad w zasilaczach uniwersalnych jak wsadzimy do niego sam voltomierz to na 3V mamy 6V, ale jak damy opor dający prąd zamionowy, mamy 3V jak w zegarku - jednym slowem napięcie :zdycha: Po za tym prad nie rośnie dwa razy, no bo ukad się bardziej grzeje ma większe opory własne.

W przypadku glsoników o niskiej impedancji wzrasta natomiast sprawnosc układu to jest pewne z powiedzmy 50% 8Om do 60-70% 4Om. no i pewnie z 35-40% 16 Om.

Zaletą 16-omówek będzie mały prad i minimalne grzanie się wzmacniacza No i prosta rozbudowa nastepnymi 16-omówkami lub 8omowkami, które można wpinać równolegle.

Znalazłem coś takiego: https://tremolo.elektroda.pl/Firmowe/MARSHALL/100W%20(lampy).gif
. Co o tym myślicie?? Podoba mi się ten projekt. Tylko nie wiem jakie są tam wykorzystane transformatory. I czy robić to na płytce drukowanej czy lepiej na pająku(sporo wzmaciaczy lampowych ktore widzialem w internecie sa wykonane na pajaku).

Generalnie to prawie to samo co tu:

https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959SPWM.GIF#schemat

i tu:

https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959PWRM.GIF#schemat

Marshall 1959, mam dokładnie taki. Tyle że samorobczy. Za niedlugo czeka mnie wymiana Telpodowskich potencjometrów na cos lepszego generalnie układ po cżęści można wykonac na pająku, tylko ostrożnie tam będzie musiało byc jakies 440 V i kondensatory na 450 V - na przykład z Elwy 2x47 uF (niedawno wymienialem stare heble)

Jest pare uwag. Masa ukladu może się laczyc z masa obudowy tylko w jednym miejscu. Mase ta najlepiej połozyc centralnie. Metalowe kondensatory na obudowie powinny mieć izolowane od chasis obudowy. Jelsi nie no to zamiast dźwięku bedziesz mial wzbudzanie.

Do jednej z lamp EL83 trzeba podpiąć sprżężenie zwrotne z dobrej polówki wyjściowego transformatora bo inaczej wzmanciacz bedzie się wzbudzał.

Transformator glosnikowy do tego kosztuje mneij więcej okolo 250 złotych. Sieciowy jest większy znaczy droższy. Żarzenie wymaga wysokiego prądu 6,3 V 1,5A x 4 + 0,3A czyli około 6,5 A z grubego uzwojenia. Calośc bedzie wazyla jakies 15 kilogramów.

Przewody do transformatora głośnikowego muszą być ekranowane - wykorzystałem tu tanie kable audio koncentryczne grube.

Co do wykonania tego to musi byc blacha np aluminiowa z dziurami na lampy. do tego jakaś duża płyta na przykład uniwersalna.

Co do traf to wewnętrzna rezystancja lampy wynosi okolo 2,5 kOm z tego 500 Om to sugerowana oporność wyjściowa, do przetransformmowania służy przekladnia transformatorowa pierwiastek z (500Om/8Om) czyli około 8 razy...

Można spróbować wykorzystać transformator sieciowy jako wyjściowy 220V z rozdzielanym uzwojeniem pierwotnym 2x110V / 2x 14 V im mocniejszy tym lepszy tak ze 180VA...

Czy możesz mi dać linka do strony ze schematem z którego zrobiłeś swojego marszala 1959. Te które zamieściłeś wcześniej są chyba niekompletne.

Ja zabrałbym się za to:
https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959IIGW.GIF#schemat

Czy zrobienie tego wzmacniacza w całości na płytce wpłynie na jakoś dźwięku??

Oba sa niekompletne bo to same końcówki mocy reneralnie i jedna i druga z kazdym preampem powinny dziąłać. Preamp już masz, jak go wbudujesz do tego co masz teraz bedziesz mial interesujący wzmacniacz - hybrydowy.

Wszystko jest: dwa trafa:, napięcie biasu - ujemne, napięcie rzarzenia, napiecie główne 450V prostownik Graetza na diodach krzemowych.

preamp do niego masz taki:
https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959PREM.GIF#schemat

to jest oryginalny prosty preamp.

To jedyny wzmacniacz z mojej strony na lampach co mi się chciało robić

Tego Marshall'a zrobie sobie z tych dwóch schematów:

https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959PREM.GIF

https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959PWRM.GIF

są dla mnie najbardziej czytelne:)

Dzięki za pomoc Tremolo. Mam nadzieję, że nie będę mieć dużych problemów z tym wzmacniaczem:)

P.S. Znalazłem odpowiedniki lamp ECC83. Nazywają się 6N2P-EW. Zastanawiam się nad ich zakupem. cena jest o wiele niższa. Kosztują 8 zł za sztukę(nowe).

Generalnie lampy godne polecenia tylko inne żarzenie Wszystko inne tak samo..

Generalnie można jeszcze zamienic ją na:
12AX7 6AX7 6L13 5751 6057 6681 7025 B339 CV492 CV4004

Co do lamp to stwierdziłem, że poszukam jednak tych, które są w schemacie. Pochodze troche po giełdach, demobilach itp. Co do transformatorów, to gdzie takie można dostać?? Na allegro znalazłem coś takiego:

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=83945480

Czy to się nadaję na zasilanie??

Czy ten transformator głośnikowy się nadaje, czy wybrać jakiś inny??

http://telto.tivi.pl/sklep/product_info.php?cPath=41&products_id=360

Lampy co dałeś nadają się (wymieniałem nawet niektóre lampy na ECC82 o innych charakterystykach i grało podobnie), charakterystyki lamp są zblizone, dla niektórych napięć idealnie takie same, zaletą jest to, iż dostajesz nowe lampy w przypadku tych 6n i tanio.

Te trafo sieciowe ma 90W, potrzebujesz minimum 300VA (u mnie takie siedzi, rdzeń jest bardzo gruby) jak chcesz użyć 4 lamp w sposob dający jak największą moc (150 Watów naddatku + 50 W na zarzenie, dodatkowe zasilania) to trza coś 250-300VA

Transformator glośnikowy się nada... bo jest opisany.

Kupie te lampy na allegro i powinno być ok,a Trafo głośnikowe kupie w tej firmie co podałem link. Tylko skąd wziąść trafo do zasilania tego całego. Możesz mi powiedzieć skąd masz swoje??

wyjąłem z innego, jakiegoś zdezelowanego, którego keidyś kupilem na allegro.

Który z tych transformatorów i dławików będzie pasaować do tego wzmacniacza??

Trafo:
http://telto.tivi.pl/sklep/index.php?cPath=22_38

Dławiki:

http://telto.tivi.pl/sklep/index.php?cPath=59

Spróbuję poszukać czegoś z demobilu, a jak nie to będę musiał kupić nowe:(

Jescze jedno pytanie:

Czy kupić lampy EL34 parowane w komplecie 4szt. czy olać to i normalnie kupować na sztuki. Czy będzie to jakaś ogromna różnica??

Tej firmy nie kojarze, nie podają po za tym parametrów, najlepiej jak kogos, kto je produkuje ise spytasz, jakie napiecia ma dany wzmacniacz, dławik, obojetnie jaki, ja mam jakiś podwójny z bele czego, ale spełnia swoje zadanie.

potrzebujesz uzwojenia 300V (uzwojenie które da po wyprostowaniu około 440V) to musi iśc na dławik przez równolegly do masy kondensator, spadek na dlawiku powinien wynosić jakieś 10V

Do tego potzrebujesz też jeszcze jednego uzwojenia do tzw biasu.

No i żarzenia 6,3 V im grubszy tu drut tym lepiej.

Różnica będzie oczywiście w przypadku parowania i nieparowania, mozesz oczywiście kupic wiecej tyhc lamp i próbować parować - określając jak najpodobniejsze chakakterystyki.

Czyli transformator który pasuje do tego marszala powinien mieć 300 - 350 VA i na wyjściu 3 uzwojenia(1. 300V 2. 6,3V 3. Bias). Jakie powinno być napięcie do tego biasu??.

Najlepiej zamówić na www.toroidy.pl chociaż niektórzy wolą nie mieć toroida ze względu na ewentualną potrzebę przewinięcia.
Napięcie BIASu powinno mieć (dla EL34 z możliwością zmiany na 6L6) 50V
a tu taki mały schemacik jak to robi MESA:

Znowu dowiedziałem się czegoś nowego:) Mam takie pytanie czy ma tych schematach czegoś brakuje?? Bo zaczynam się w tym gubić.

To schematy z których chcę zrobić ten piecyk gitarkowy:

https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959PREM.GIF

https://tremolo.elektroda.pl/tematykanf.php?adres=Firmowe/MARSHALL&plik=Firmowe/MARSHALL/1959PWRM.GIF

Z żarzeniem wiem o co chodzi, tylko z tym "biasem" się jeszcze nie spotkałm co to takiego?? i czy jest on uwzględniony na tych schematach czy musze jeszcze coś dorobic??

Na tych schematach a dokładnie na schemacie końcówki elementy BIASu to uzwojenie Gn Wh trafa sieciowego, R32, D1, R28, R29, C18, C17 i RV1? (ten potemcjometr montażowy) do regulacji napięcia

Aktualnie też przymierzam się do robienia (Soldano SLO100 (50W)) końcówki w Push Pull tyle że na dwóch EL34 i wybiorę rozwiązanie jakie sotsuje MESA czyli oddzielne uzwojenie na trafie siecowym, przełącznik EL34/6L6 itp.

Na tym schemacie jest nawet miejsce na lampke pokazująca czy wzmacniacz jest wlaczony. Widac że to jakiś schemat konstrukcyjny.

generalnie tam mozna wiele kombinacji napiecia biasu porobić, generalnie układ z Marshalla ma możliwość regulacji napięcia: płynnej, w przeciwieństwie do Mesy generalnie oba układy biasu można wsadzić.

U mnie jest inny potencjometr i kondensator na Presencu i tez działa, rezystory 1 kiloom przy lampach wyjsciowych sa chyba 660Om, żarzenie mam 6,4V~napięcie wychodzace z trafa 440V za dławikiem 420V

Bias generalnie to układ ujemnego napięcia, poprawiający charakterystykę, czesto jest używany nawet w układach tranzystorowych. Po prostu ujemne napięcie wprowadzone dla polepszenia polaryzacji.

hmm... Teraz to już się pogubiłem. Nie wiem który wzmacniacz wybrać. Czy tego Marshall'a czy to Soldano. Które będzie tańsze albo prostrze w budowie?? Do Marshall'a nic nie mam oprocz 3 lamp ECC83. A do tego soldano mam jakies plytki drukowane, ale są jakieś dziwne, jakby poprzerabiane. Chyba zostane przy tym Marshall'u. Co o tym sądzicie??

Na pewno taniej i prościej Cię wyniesie Soldano. Płytka jest OK, sprawdzałem. Jedynie do zasilacza trzeba przerobić, ale to drobnostka.

Generalnie w tym Marshallu tez można wyciągnąć 2 lampy... albo nawet uprościć o te 2 lampy mneij projekt zobacz z tej strony Marshall JTM (roznica polega na uzyciu KT-66) i wibratora na tranzysorze ... który mozna tez wymontowac.

Obejrzałem ten schemat (Marshall JTM). Stwierdzam że zostane przy projekcie który wbrałem na początku (Marshall 1959). Rozejrzę się za stronami internetowymi na temat lamp i poczytam sobie troszkę teorii zanim wezmę się za budowe tego wzmacniacza. Chcę wiedzieć dokładnie, który element jest za co odpowiedzialny, aby nie mieć problemów przy budowie. Dziękuję wszystkm za pomoc. Odezwe się jak będę składać wszystko do kupy:) Pozdrawiam Piotrek