Witam wszystkich mam pytanko czy wzmacniacz Diora ws 4421 poradzi sobie z głośnikami clatronica o mocy muzycznej 350watt?Może to głupie pytanie bo ten wzmacniacz ma tylko 2x35watt ale czy nic mu sie nie stanie?Czy po prostu uzyskam słabszy efekt z tych kolumn?Z góry dzieki za pomoc.Pozdrawiam
Jeżeli impedancja wyjściowa wzmacniacza jest mniejsza lub taka sama jak impedancja kolumn - nic się nie stanie. Jedynie nie wykorzystasz w pełni możliwości kolumn. Ale nikomu to nie zaszkodzi (ani wzmacniaczowi, ani kolumnom)
Hi!
Ta Diora ma 2x35 przy 8 Ohm
Jeżeli impedancja głośników będzie mniejsza, to przez wzmacniacz popłynie większy prąd i (ewentualnie) może nastąpić uszkodzenie bezpieczników nz stopniu wyjściowym lub w zasilaniu - ale tylko przy dużej oddawanej przez wzmacniacz mocy. Ze względu na większy prąd może się również bardziej grzać.
Pozdrawiam
może nastąpić uszkodzenie bezpieczników nz stopniu wyjściowym lub w zasilaniu (...) Ze względu na większy prąd może się również bardziej grzać.
Mmm..Bardzo optymistyczna wersja. Mniejsza impedancja obciążenia na ogół kończy się jednoznacznie - usmarzeniem tranzystorów stopnia mocy ...
Ale do rzeczy. Coś mi ta moc mówi, chyba nawet znam te kolumny . Model LB 562. Jeśli to te o których myślę, to nie przeciążą wzmacniacza, są 8-omowe. Ich prawdziwa moc znamionowa to 40W. Zero zwrotnicy - tylko kondensatorek przed głośnikiem wysokotonowym. Choć grają nawet całkiem znośnie, zwłaszcza za tą cenę - w okolicznym Plusie kosztowały chyba 190zł...
Nawiasem mówiąc - czemu WS4421 miałby sobie "nie poradzić" z głośnikami? Co to znaczy?
WS 4421 ma 2 * 40 wat, wiem bo właśnie robie generalny remont takiego wzmaka. Jeśli chodzi o chłodzenie to ma 2 całkiem pokaźne radiatory jak na 2 * 40 wat. Myśle, że sobie poradzi
Przepraszam ze odbiegam od tematu ale mam pytanie .. posiadam wzmacniacz PW 8010 i mam dwie kolumny 3 ohm 40W w RMS czyli jak je podopne to wzmachol mi sie spali?
Ja mam wersje 432 (2x35W), Różni sie mocą, lekko wygladem.. poza tym z tego co zdąrzyłem zauwazyc, to on przy duzym obciazeniu grzeje sie tak że szybka parzy... nie mówiąc juz o kolumnach o mniejszych impedancjach od 8 ohm.. Poza tym przy takich kolumnach nie tylko nie wykorzystywalby pelni mozliwosci, ale moglby sie przesterowac....
Dla jasności - Moce wszystkich WS418, 432, 442, 4421 i jakichkolwiek innych ich klonów są IDENTYCZNE i wynoszą 2x35W przy obciążeniu 8Ω - różnice mogą wynikać conajwyżej z rozrzutu parametrów, chwilowej różnicy napięcia sieci lub nieumiejętnego pomiaru. Układowo stopnie zasilacza i wzmacniacza mocy wszystkich tych modeli są zupełnie jednakowe i różnią się jedynie obecnością zabezpieczeń przeciwprzeciążeniowych lub nie.
Quote:
Poza tym przy takich kolumnach nie tylko nie wykorzystywalby pelni mozliwosci, ale moglby sie przesterowac....
Wzmacniacz można przesterować podając nań sygnał o zbyt dużej amplitudzie. Proszę, wytłumacz mi od strony technicznej zjawisko przesterowania wzmacniacza na skutek współpracy z kolumnami o dużej mocy, w stosunku do jego mocy wyjściowej.
Z tego co slyszalem to tak moze sie stac... nie wiem jak do tego dochodzi, bo jestem od PeCetów... Jeżeli chodzi o moc.... to wszędzie piszą inaczej...
Pozwolę sobie więc zdementować te pogłoski - Tak się NIE MOŻE stać. "Moc" kolumn w żaden sposób nie może wpłynąć na funkcjonowanie wzmacniacza. Bo niby jak?
Są to kompletne brednie.
A jakby wyglądało podłączenie Pod WS 432 Kolumn typu Altus 140, Badz Mildton 150? Zameirzam akie kolumny kupic i nie wiem czy narazie wzmacniacz wymieniac, czy sobie stara dobra diorka poradzi...
A czemu miała by sobie nie poradzić? WS432 współpracuje z obciążeniami 8Ω , zarówno Altusy jak i Mildtony są 8 - omowe, więc nie ma żadnych przeciwwskazań.
moc 2x35w to moc ciągła więc szczytowa jest większa.altusy mają 100w znamionowej a mildtony 110w więc będzie chulało zajefajnie.ewentualnie wzmak mógłby być większy o jakieś 20-30w na kanał.
Ja kiedyś miałem podłączony głośnik o mocy 1KW (tak tak prawdziwy 1KW) pod radmora 5102 i oczywiście grało.Bo czemuż by inaczej.Jedynie przy przekręceniu gałki do poporu przygasało oświetlenie a membrana z ledwością drgała .
Moc kolumn nie ma prawa uszkodzić wzmacniacza w żaden sposób.Jedynie może to zrobić za niska impedencja kolumn.
wydaje mis ie ze brakuje tu jeszcze jednego. Zbyt słaby wzmacniacz nie powinien byc podpinany pod bardzo mocne kolumny. Gdyż załóżmy, ze mam wzmacniacz o mocy 30W, a głosniki wymagają duzo mocniejszego, wtedy następuja taka sytuacja. Krecimy potencjometr powiedzmy do "godziny 14" w tym momencie wzmacniacz wysyłą na potezne głosniki maxymalną moc jaką moze dac czyli 30W, nie przestajemy krecic i zjeżdzamy na sam koniec skali gdzie wzmacniacz po przekroczeniu swojej mocy zaczyna puszczac na głsniki niewiarygodnie wysokie napięci dochodzące nawet do kilkuset wat ! co moze sie skonczyc przesterowaniem wzmacniacza oraz spaleniem głosnikow. W przypadku gdy mamy wzmacniacz powiedzmy 80W wtedy kolumny dostają odpowiednią moc czyli 80W - jezeli takiej własnie wymagają, i mozemy sobie spokojnie słuchać muzyki. Poniewaz do przesterowania moze dojsc dopiero po przekroczeniu owej mocy.
wydaje mis ie ze brakuje tu jeszcze jednego. Zbyt słaby wzmacniacz nie powinien byc podpinany pod bardzo mocne kolumny. Gdyż załóżmy, ze mam wzmacniacz o mocy 30W, a głosniki wymagają duzo mocniejszego, wtedy następuja taka sytuacja. Krecimy potencjometr powiedzmy do "godziny 14" w tym momencie wzmacniacz wysyłą na potezne głosniki maxymalną moc jaką moze dac czyli 30W
Co to znaczy, że głosniki "wymagają" dużo mocniejszego wzmacniacza?
Jaka jest różnicya w tym, że podłączę do wzmacniacza 30-watowego kolumny dajmy na to 40W, albo kolumny 400W?
Bardzo proszę o wyjaśnienie.
Quote:
nie przestajemy krecic i zjeżdzamy na sam koniec skali gdzie wzmacniacz po przekroczeniu swojej mocy zaczyna puszczac na głsniki niewiarygodnie wysokie napięci dochodzące nawet do kilkuset wat !
No dobrze. Czy mogę prosić o techniczne wyjaśnienie, w jaki sposób "moc" kolumn wpływa na łatwość/trudność ich wysterowania?
Liczę na jasną i logiczną analizę zjawiska.
Duża moc kolumn to większe straty w zwrotnicy (pojemności i indukcyjność),duża (stosunkowo) cewka głosnika niskotonowego,twardszy resor dolny i górny,wieksza masa membramy-czyli większa bezwładność-potrzebuje wiekszej energii do wprawienia w ruch i wyhamowania (wzmacniacz o mniejszej mocy ma zazwyczaj gorszy współczynnik tłumienia).
Przestudjujcie, a pozniej wystawiajacie swoje niestosowne komentarze.. Pozdrawiam... aha... i wątpie kolego czy wzmocniłbyś 30 watowym wzmacniaczem 400 watowe kolumny... wzmacniacz ma swoją okresloną moc, ktora niestety sie w pewnym momencie konczy.
duża (stosunkowo) cewka głosnika niskotonowego,twardszy resor dolny i górny,wieksza masa membramy-czyli większa bezwładność-potrzebuje wiekszej energii do wprawienia w ruch
Mowa o głośnikach nie dużych "mocy, ale dużych wymiarów, o sztywnych i ciężkich elementach. Prawdą jest, że cechy mechaniczne głośnika wpływają na ilość koniecznej energii do poruszenia membraną głośnika. Energia mechaniczna przekłada się na energię elektryczną. Stopień "wymuszenia" tej energii to nic innego jak jeden z czynników wpływających na IMPEDANCJĘ głośnika (Tak - impedancja zależy też od parametrów mechanicznych!). Jak impedancja wpływa na zachowanie się wzmacniacza, chyba nie muszę mówić.
A ja pytam o kwestię mocy elektrycznej.
Cały czas proszę o wyjaśnienie, jak "moc" (powtarzam: MOC, nie cechy mechaniczne) głośnika wpływają na pracę wzmacniacza.
Pytanie za sto punktów - CO i DLACZEGO może się stać, jeśli wzmacniacz będzie mocy jakiejśtam, a kokumny dużo, dużo większej.
Co by niebyć gołosłownym - ten, który zrozumiale i logicznie wyjaśni mi to, z należytym podejściem technicznym, przedstawiając konkretne zjawiska i zależności fizyczne i przedstawi to wystarczająco wiarygodnie, abym nie był w stanie tego zdementować - otrzyma ode mnie 100 (słownie: sto) punktów.
exik wrote:
aha... i wątpie kolego czy wzmocniłbyś 30 watowym wzmacniaczem 400 watowe kolumny
Wyjaśnij rzeczowo i racjonalnie, dlaczego mógłbym napędzić 40-watowe, a przy 400-watowych mogły by być problemy, a 100 punktów powędruje na Twoje konto.
"A ja pytam o kwestię mocy elektrycznej Smile.
Cały czas proszę o wyjaśnienie, jak "moc" (powtarzam: MOC, nie cechy mechaniczne) głośnika wpływają na pracę wzmacniacza."
rocky... do jasnej ciasnej czy przeczytałeś to co podałem ci w linku.. tam znajdziesz swoją odpowiedź. Przeczytaj podpunkt c) i d) przesterowanie POWTARZAM :
rocky... do jasnej ciasnej czy przeczytałeś to co podałem ci w linku.. tam znajdziesz swoją odpowiedź. Przeczytaj podpunkt c) i d) przesterowanie
Jakoś nie widzę tej odpowiedzi. TAK SAMO wzmacniacz będzie podlegał zjawisku przesterowania na kolumnie 10W, 100W jak i 10kW, ponieważ moment przesterowania wzmacniacza nie zależy od wytrzymałości mocowej głośnika (głośnik NIE MA mocy!), ale od wielkości sygnału sterującego. Nie rozumiem związku jednego ("mocy" kolumn) z drugim (progiem przesterowania wzmacniacza). Wyjaśnij mi proszę, jeśli potrafisz.
Nawiasem mówiąc, z przytoczonego linku: "Wzmacniacz po przekroczeniu mocy 30 W łatwo wzbudza się, a w głośnikach słyszymy "charczenie" Na głośniki podawana jest znaczna moc impulsowa, która może dochodzić nawet do kilkuset W!". Jakiej bzdury nie czytałem już dawno...
Wyjaśnij rzeczowo i racjonalnie, dlaczego mógłbym napędzić 40-watowe, a przy 400-watowych mogły by być problemy, a 100 punktów powędruje na Twoje konto.
wiesz... zadajesz bardzo dokłądne pytania, i czasem poprostu nie idzie zrozumiec o co tobie tak naprawde chodzi... Popatrz, masz 400 watowe ogromne kolumny. Podpinasz je pod jakąs smieszną 30-stke i pewnie sądzisz, ze wyciągniesz z nich wszystko tym 30w wzmacniaczem. Pewnie beda grały tak samo jak przy wzmacniaczy 100w. Posłuchaj, mialem dawnymi czasy altusy 75 podpiete pod mini wierze philipsa, gdzie wzmacniacz był 5 watowy. Pozniej przerzucilem sie na radmora. Takze wiem z własnego doświadczenia. Przy czym wzmacniacz w mini wiezy pełną moc osiągał przy potencjometrze na godznie 17, dlatego nie było kłopotu !
Quote:
nie zależy od wytrzymałości mocowej głośnika (głośnik NIE MA mocy!), ale od wielkości sygnału sterującego
o czym Ty mowisz dlaczego wg ciebie głosnik nie ma mocy.. przeciez to jest paranoja. Oczywiscie ze głośnik ma swoją moc i musi sie ona w pewnym stopniu równać z mocą wzmacniacz !!! Załozmy ze nasz wzmacniacz ma 30w. Z kolumnami powiedzmy 50w nie byloby żadnego problemu ponieważ otrzymałyby odpowiednią MOC ! MOC mniejwiecej równą i porównywalną do ich mocy. Zato kolumny 300w tej mocy nie otrzymają ! i wzmacniacz po oddaniu pełnej mocy zacznie kierować wielką moc impulsową, co moze poprostu spalić głosnik ! - i tu jest problem !! POWTARZAM MOC GŁOSNIKÓW MUSI BYC ODPOWIADNIA LUB TEZ ROWNA MOCY WZMACNIACZA !!