Ze to jest bubel to juz wiem, niestety
Kupilam go w 2002 roku, w 2004 uszkodzil sie panel elektroniczny, po awarii prądu w moim bloku - wymiana nastapila w ramach gwarancji. W grudniu 2005 znowu była duża awaria prądu i lodówka znów sfiksowala. Przypuszczałam, że to znowu ten panel. Mimo że jest juz po gwarancji to udało mi sie wywalczyć wymiane tego panela (to długa historia). Dzis przyszedl Pan, który mial to zrobic. Włączył lodówkę, popatrzył z przodu z tyły, poczekał kilka minut, pomruczał,,,, odkręcił coś z tyłu kombinerkami - coś kruciutko syknęło. Ogólnie stwierdził, że uciekł gaz i że lodówka nadaje się na złom. Czy miał racje? Czy może to być jednak panel, którego nie sprawdził? Czy da się to jeszcze jakoś naprawić? Czy może temu Panu się nie chciało i tylko mi wkręcił jakiś kit, żebym muzapłaciła za przyjazd??
Lodówka po włączeniu do prądu, burczy tak normalnie, w panelu świeci sie zielone światełko, ale nie chłodzi więc po jakimś czasie zaczyna piszczeć i świecic wszystkimi światełkami.
Co robić? pomożcie!!! zapłaciłam za nia prawie 3 tys zl

Kupilam go w 2002 roku, w 2004 uszkodzil sie panel elektroniczny, po awarii prądu w moim bloku - wymiana nastapila w ramach gwarancji. W grudniu 2005 znowu była duża awaria prądu i lodówka znów sfiksowala. Przypuszczałam, że to znowu ten panel. Mimo że jest juz po gwarancji to udało mi sie wywalczyć wymiane tego panela (to długa historia). Dzis przyszedl Pan, który mial to zrobic. Włączył lodówkę, popatrzył z przodu z tyły, poczekał kilka minut, pomruczał,,,, odkręcił coś z tyłu kombinerkami - coś kruciutko syknęło. Ogólnie stwierdził, że uciekł gaz i że lodówka nadaje się na złom. Czy miał racje? Czy może to być jednak panel, którego nie sprawdził? Czy da się to jeszcze jakoś naprawić? Czy może temu Panu się nie chciało i tylko mi wkręcił jakiś kit, żebym muzapłaciła za przyjazd??
Lodówka po włączeniu do prądu, burczy tak normalnie, w panelu świeci sie zielone światełko, ale nie chłodzi więc po jakimś czasie zaczyna piszczeć i świecic wszystkimi światełkami.
Co robić? pomożcie!!! zapłaciłam za nia prawie 3 tys zl