Witam.
Dzieki za umiezczenie filmikow na stronce. Co do dodatkowych stopni swobody to pisalem wczesniej. Mozna by cos takiego dorobic tylko ze to mocno komplikuje calosc. Pomysl z przesuwanym ogniwem jest ok, chociaz jeszcze ciekawsze bylo by obrotowe .
Chwytak z sasadzie nie ma mocnego scisku bo silnik ktory go napedza jest raczej malej mocy, pozatym przydal by sie zamiast niego silnik odrazu z przekladnia. Sa takie fajne silniczki co wal wychodzi jak w zwyklym silniku i maja one odrazu z przekladnie tylko sa cholernie drogie.
Chwytak posiada "czujnik sily scisku" Tym czujnikiem jest sam silnik -a dokladnie pomiar jego pradu. Jesli chwytaki chwyci jakas rzecz i nastepuje zaciskanie to w momencie zacisniecia sie chwytaka prad w silniku zaczyna wzrastac. Jest on mierzony przez ATmege i w odpowiednim momencie silnik jest wylaczony.
Dolaczam fotke na ktorej widac polaczenie silnika sterujacego chwytakiem z mechanizmem chwytaka.
Dzieki za umiezczenie filmikow na stronce. Co do dodatkowych stopni swobody to pisalem wczesniej. Mozna by cos takiego dorobic tylko ze to mocno komplikuje calosc. Pomysl z przesuwanym ogniwem jest ok, chociaz jeszcze ciekawsze bylo by obrotowe .
Chwytak z sasadzie nie ma mocnego scisku bo silnik ktory go napedza jest raczej malej mocy, pozatym przydal by sie zamiast niego silnik odrazu z przekladnia. Sa takie fajne silniczki co wal wychodzi jak w zwyklym silniku i maja one odrazu z przekladnie tylko sa cholernie drogie.
Chwytak posiada "czujnik sily scisku" Tym czujnikiem jest sam silnik -a dokladnie pomiar jego pradu. Jesli chwytaki chwyci jakas rzecz i nastepuje zaciskanie to w momencie zacisniecia sie chwytaka prad w silniku zaczyna wzrastac. Jest on mierzony przez ATmege i w odpowiednim momencie silnik jest wylaczony.
Dolaczam fotke na ktorej widac polaczenie silnika sterujacego chwytakiem z mechanizmem chwytaka.