Większość ludzi przepłaca kupując nowe wzmacniacze,często kupując starszy wzmacniacz naprzykładpolskiej firmy Unitra nie dość że zapłacimi za niego mniej-to satysfakcja z jego działania będzie ogromna. Kupiłem niedawno na allegro wzmacniacz niemieckiej firmy telefunken. Mam pytanie...nie moge nigdzie znaleść stronki z danymi technicznymi tego wzmacniacza. Do niego dołączone jest radio,fajnie by bylo mieć plan jego budowy. Proszę o wasze opinie i jakieś ciekawe dane na temat starych a dobrych wzmacniaczy-często zresztą niedocenianych.
Lepiej wlasnie kupowac POLSKI sprzet bo do nich latwo dostac opisy,schematy,czesci.Stary POLSKI sprzet jest NAJLEPSZY!!!Kazdy sobie kupuje to co oczywiscie chce ale jak CI ten Telefunken nawali(nie zyczye)to mozesz miec problem.
Stare polskie wzmacniacze, amplitunery i radia, mają końcówki mocy nie do zarżnięcia. Mam Amplituner AT9100. Oryginalnie miał 2x25W 8 Ohm, po drobnej ingerencji, ma 2x100W 2Ohmy. Napędza łącznie 14 głośników (a jakiej firmy?? OCZYWIŚCIE ŻE TONSIL), na 1/4 głośności – drży podłoga i ściany (biedni sąsiedzi). Jedyne co padło, to przedwzmacniacz, ale to ni duży problem .
No właśnie-widze że zgodne wypowiedzi:]Ja jestem fanem polskiego sprzętu-bo wiem że jest dobry.A kupiłem telefunkena bo narazie nie mam kasy na inne.A ten wydawał mi sie dobry za taką kase-dałem 110zł wraz z radiem:] Kiedyś miałem Unitre Amotor II-miał 2xpo 15W i ciągły na tym kolumny 80W-i grało to bardzo ładnie:]Oto moc polskiego sprzętu:]
Mam Amplituner AT9100. Oryginalnie miał 2x25W 8 Ohm, po drobnej ingerencji, ma 2x100W 2Ohmy. Napędza łącznie 14 głośników (a jakiej firmy?? OCZYWIŚCIE ŻE TONSIL), na 1/4 głośności – drży podłoga i ściany (biedni sąsiedzi).
hebantg wrote:
Kiedyś miałem Unitre Amotor II-miał 2xpo 15W i ciągły na tym kolumny 80W-i grało to bardzo ładnie:]Oto moc polskiego sprzętu:]
Te 2 cytaty to poprostu kwintesencja tego co sie dzieje z tym forum...
witam twój telefunken jest bardzo wypasiony uwialbiam stare wzmacniacze przy odrobinie rozsądku i nie przesadzaniu z gałką glosnosci i tonów posłuzy ci bardzo długo shematu do niego raczej chyba nie znajdziesz w kraju chociaz kto wie z naprawą naprawde niema problemu oczywiscie jak odda sie go wdobre ręce niesluchaj kolegi ze lepiej kupic polski sprzęt w zasadzie nierozumie na co ci plan budowy do niego, moc na oko to to ma ze 2x35W powiem ci szczeze ze radmor sie przy tym morze schowac i jaka kolwiek unitra osobiscie posiadalem takie wynalazki jak radmor5412, unitra ws303,unitra tosca,amator II tylko ze mój miał 2x10W niewiem skąd koledze wzielo sie 2x 15Wi powiem ze niemam dobrego zdania o tych sprzętach w moim przypadku bardzo awaryjne ,szum i buczenie w kolumnach doprowadzał mnie do szału na polskich wzmacniaczach niedało sie postawic zadnego decka bo w kolumnach buczało jeszcze gorzej ,trzeszczące potencjometry ,rozstrajajace sie tunery ,i wylewające elektrolity ,zabezpieczenia glosników zaden z których posiadałem niemiał ws 442 jak zbuchał koncówke to przyokazji kolumny , o polskich magnetofonach to nawet szkoda gadac,posiadam na dzien dzisiejszy starego pioniera sa506 2x25W i polskie maszyny mogą sie schowac co prawda niegra tak czysto jak radmor ale duzo glosniej basy jeszcze mocniejsze nie buczy i nie szumi potencjometry ani nie pierną . czy moze ktos na tym forum posiada moze taki wzmacniacz (koncówke) UHER uma 1000 i zna jej moc i impedencje jak by mógł opisac to fajnie by było
pieter glosnik jeśli do Ciebie Polski sprzęt to kiszka to nie wiem co tu robisz Moje zdanie jest takie: Sprzęt Diory, przyznam nawet awaryjny, z tym, że wszelkie uszkodzenia spowodowane są z winy użytkownika, np. przegrzanie. Jeśli się już zepsuje to naprawa jest banalna - bardzo dobra dostępność części oraz schematów. Ja właśnie odrestaurowuje całą wieże Diora (wersja 4***). Jak na razie jestem z Niej zadowolony... Prawdziwe parametry, ładny dźwięk, to główne walory naszego krajowego sprzętu
w moich czasach kiedy psuly sie mi pierwsze unitry niestety o shemat bylo trudnoi kiedy mialo sie 12 lat. kasy nie było do miasta 30km .nie bylo internetu, jeszcze w wiekszym miescie to jakos to bylo ale jak sie mieszka na wiosce to niestety . sadzisz ze zmojej winy trafo i przedwzmacniacz buczal i kondensatory plyneły .niemówie ze cały polski sprzet to kiszka taki ws 442 niemiał bezpieczników na wyjsciu przynajmniej mój, tylko zawodzi w najbardziej nieodpowiednich momentach .oczywiscie ze naprawa jest banalna ,kiedy sie na tym 15latek zna i ma kase na czesci.
Dodano po 1 [minuty]:[ unitrami
[size=9]Dodano po 16 [sekundy]:
i wlasciwie masz racje co ja tu robie to jakis obled z radmorami i unitrami
Spoko:] Tematem są oczywiście polskie wzmacniacze:] Ale opinie o innym sprzęcie są też mile widziane chodźby i nawet dla porównania. Każdy lubi to co chce. Moje zdanie jest takie:ja miałem do czynienia z polskim sprzętem i nie narzekałem-oczywiście trzeba o niego dbac:]Według mnie poprostu jak na swój wiek i parametry świetnie się spisują na tle tych nowych:] Jeśli chodzi o awaryjność-wiadomo-nic nie trwa wiecznie...jeśli ktoś lubi dłubać przy sprzęcie to niech sobie kupi coś prostego do naprawy,jeśli nie to i tak odda go do fachowca-więc co to za różnica czy odda Unitre czy pioniera czy jeszcze jakieś inne. A cena naprawy zalezy głównie od podzespołów jakich się użyje.