Big problem!! Renault Laguna 1.6 16v 1998r

Renault Laguna 1.6 16v 1998r + gaz sewensyjny BRC
Problem polega na tym że auto nie chce odpalić.Przestawie dokladnie przebieg tego problemu:
-w tamtym roku miałem podobny problem ,tylko że samochód odpalił i zaraz gasłprzyczyna byla taka że zamarzał mi śrokowy tłumik,wystarczyło podgrzać tłumik i problem znikał
-tego roku (zima)problem znowu sie pojawił ten sam ,samochód odpalil i zgasł czyli wiedziałem o co chodzi ale jeszcze parę razy zakręciłem kluczykiem i samochód już wcale nie odpalił więc wziełem palnik i butle gazową i podgrzewam tłumik,ale autko dalej nie zapala.Podjechałem do warsztatu samoch. podłączyli mi do komputera i wykazało jakieś błedy immobilajzerai pozostalo mi tylko ASO.Autko zacholowałem do Serwisu Renault (środa).Po 6 godz. serwisant twierdza że problem tkwi w elektryce ale narazie nie może znaleźć usterki.Dziś (sobota) samochód dalej w serwisie i nadal nie mogą znaleć usterki !!!Ciekawe ile zabule i czy musze zapłacić jeżeli mi nie zrobią Laguny?
a więc:
-autko nie pali (brak dopływu paliwa)immobilajzer sprawdzony przez serwis i jest sprawny
-wymieniono świece
-serwisant mówi że jakieś duże napięcie występuje i występują błedy immo
-sprawdzono wszystkie czujniki(sprawne)
-po telefonie (sobota) serwis bedzie sprawdzał wiązki kabli
-jestem już głupi i nie wiem co robić i czy zmienić serwis!!!
POMOCY!!! bo ja na nich nie zarobie

spotkałem sie z czymś podobnym
zapchany był katalizator ale nie wiem czy w Twoim przypadku bedzie to samo

Zmień serwis:!:

robiłem 18 16V 98
ostatni tłumik tak zardzewiał w srodku że kompresorem nie dało rady przedmuchać


ale łatwo to sprawdzić jeden kręci a drugi dłonią sprawdza na wydechu
czy jest podmuch

Co do ASO i renault jest nastepujaco klienci płacą kolosalne siano za notorycznie psujące sie samochody , które przez połowę czasu użytkowania stoją w warsztatach a następne pół jeżdzą na lawetach do tych serwisów . Choć to lekka przesada mój szef kupił sobie lagunę i nie było miesiąca od jego kupna żeby auto nie stało w sewisie . Pierwszym razem immo następnym wętylator , ostatnio poprostu stanoł i już nie zapalił . Jakiś mądrala nafaszerował to autko elektroniką pech chciał , iż lwia jej część to sagem a ten znamy już z telefonów , które też nie grzeszyły bezawaryjnością Autko psuje sie namiętnie i bez jakich kolwiek oznak możliwości wystąpienia usterki . Popieram kolegę bohun555 ! ale do jego stwierdzenia "Zmień serwis:!: dodam swoje i auto bo te na f sa felerne poza ferrari oczywiście

witam.byłem akurat mechanikiem w aso renault i z moich obserwacji widziałem ze reno robi z elektryków na siłe mechaników i odwrotnie a całym zarządcą bałaganu jest osoba która nazywa sie "cotech",która oprócz wbitych w łeb na siłe informacji (szkolenia)nie przyjmuje do siebie nic.pzdr Maciej