Tak wysokotonowki to wiadomo bo to delikatny glosnik ale na nie ktorych glosnikach to duzo pisza jesli chodzi o moc i potem tak to wyglada w praktyce a nie ktorzy wlasnie mysla ze to przester wzmacniacza powoduje!
Do you prefer the English version of the page elektroda?
No, thank you Send me over theremarian1981.02 wrote:Tak wysokotonowki to wiadomo bo to delikatny glosnik ale na nie ktorych glosnikach to duzo pisza jesli chodzi o moc i potem tak to wyglada w praktyce a nie ktorzy wlasnie mysla ze to przester wzmacniacza powoduje!
alnus wrote:Chlopie daruj sobie te nauki,rozmawiamy o elektroakustyce a nie o geografi takie sprawy to na innym forumz "praktycznego" punktu widzenia Ziemia jest płaska i słońce porusza się po niebie. czy ktoś kto nie poznał teorii może twierdzić inaczej? nie każdy jest Kopernikiem i sam potrafi dość jak jest naprawdę. Marian - wróć do szkoły, poczytaj , doucz się, poznaj teorię, potem poznaj tak naprawdę praktykę, na koniec możesz zacząć obalać teorię. innymi teoriami. albo ciesz się, że nie jesteś frajer i nie gadaj z takimi, bo ty wiesz swoje , a oni swoje i to się nie zmieni.
ALTON wrote:NIE nie wydaje mi sie ze pozjadalem wszystkie rozumymarian1981.02 nie wydaje Ci się że pozjadałeś wszystkie rozumy świata ? :?
marian1981.02 wrote:Ale wydaje mi sie ze co niektorzy to na tym forum niezle cwaniakuja a jak przyjdzie co do czego to umieja dac porady typu wymien wszystkie elektrolity.
Quote:, bo chyba o tym jest mowa w temacie.Za słabe kolumny czy wzmacniacz??
Artur k. wrote:To w końcuQuote:, bo chyba o tym jest mowa w temacie.Za słabe kolumny czy wzmacniacz??
alnus wrote:zgadzam się że współczynnik tłumienia to raczej parametr jakosciowy, ale stanowczo niedoceniany przy doborze głosników. i własciwie jest to nieszkodliwe, póki ktoś rozsądny pokręci gałką w lewo jak coś zacznie pierdzieć w głosniku. jeśli nie pokręci - bezpieczna rezerwa mocy może okazać się zbyt mała
Quote:parę firm głosnikowych wogóle nie podaje "mocy" głośników , tylko sugerowaną moc wzmacniacza. wg mnie to uczciwsze podejście do sprawy