A co ma się w tym inkubatorze inkubować?
Poszukaj: "regulator temperatury", jako "grzałkę" zastosuj żarówkę "kwokę" (jak sama nazwa wskazuje). Robiłem kiedyś taki układ do terrarium z wężami.
W inkubatorze takim w jakim bobasy leza to masz odpowiednia temperature, wilgotnosc , przeplyw powietrza a nawet spotkalem sie z nowoczesnymi klimatyzowanymi (normalnie klimatyzator wbudowany) w szpitalu jak moj synek byl na terapii "odżółcającej" dwa i pol miesiaca temu jak dostal żółtaczki. W tym nowoczesnym byl tez kontroler rytmu serca i miernik temperatury ciala(bezstykowy - promieniami podczerwonymi).
Hehe , bedziecie sie smiac, ,ale musialem wczesniej zbadac w czym moj syn bedzie lezal W kazdym razie troche elektroniki w tym jest . A sam inkubator to skrzynia z plexi z zamykanymi otworami z tylu i po bokach , a z przodu jeden wielki zamykany otwor np. zeby dziecko nakarmic. W srodku tacka ktora mozna wyjechac na zewnatrz z regulowanym katem pochylenia z przodu i z tylu.
To tak po krotce.
Pozdrawiam