Witam mam pytanie do tych co robili solar na bazie rurek aluminiowych. Jak łączyliście rurki ? Moje lutowanie rurek jakoś nie jest zbyt wytrzymałe i w związku z tym wpadłem na pomysł aby rurki (12 mm) polutować nakładając na te 12 mm-trowe rurkę 14 mm bądź wkładając rurkę 10 mm. Co o tym myślicie ? Będzie się to lepiej trzymało ? Jak włożę kawałek 10 mm rurki w 12 mm to nie spowoduje to zbyt dużych oporów przepływu (pompka ma być taka jak w c.o.) ? Jak włożę w środek 10 mm to lutu prawie nie będzie widać. Co o tym sądzicie ? Dzięki za rady...
radelko dobrze kombinujesz mniejsze we większe, ja też tak robiłem swoją harfę ale z rurek 14 i 16mm(kolanka) lutowałem lutem twardym amasan AlSi12(mogę odsprzedać) a topnik to fontargen f400md
Jesli ktos mialby zamiar kombinowania z przerobka innej pompy na pompe do CO na 12V to radzil bym wykozystac konstrukcje uszkodzonej pompy CO na 240V, przezwoic ja na 12V i dolaczyc modulator, aby pracowala na zmienne 12V. mozna by wtedy uzyskac regulacje obrotow.
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę z komplikacji twojego pomysłu. Przewijanie stojana silnika pompy na niskie napięcie. Trudna i droga "impreza". Może sie okazać, że wymagana ilość zwojów nie zmieści się w rowkach. Nie wiadomo co z kondensatorem. Czy nie trzeba by zwiększyc jego pojemności. Cała "impreza" droga w wykonaniu i wątpliwa w skuteczności.
Nie wiem co masz na myśli pisząc "modulator"??? Jeżeli ma to być falownik na 12 VAC to trzeba by było go robić samodzielnie. Zakładam, że byłby 12 DC/12 AC. Musi mieć sinus i można by zrobić dwufazowy i pozbyć się kondensatora. Projekt próby części koszty czas.... Lepiej kupić agregat prądotwórczy z rozrusznikiem...
galart wrote:
Stronę wcześniej pisałem o pompie paliwa do gaźnikowców. Są to pompy elektryczne o przepływie ok 95L/h (czyli opisywane przez niektórych idealne 1,5 litra na minutę), ma dwa króćce po podłączenia węży elastycznych, są przeznaczone do pracy ciągłej nie wiem czy jest coś lepiej nadającego się do systemów solarnych
Wpiszcie w przeglądarce "POMPA PALIWA ZEWNĘTRZNA do AUT GAŹNIKOWYCH" , jest tego cała masa.
Pomysł ciekawy. Trzeba zrobić dość ryzykowne (jest lato!) próby oddziaływania glikolu/wody na elementy pompy. Tj łożyskowania i ew. uszczelnienia gdy silnik jest oddzielony od samej pompy. Nie zmam konstrukcji wew.
Jednak najbardziej boli mnie mała wydajność. 1.5l/min to dla mojego solara za mało. Nominalnie ma być 1.75 a ja " jadę" na 2.5 a w dół zjeżdża sterownik.
Z resztą nie wiadomo jaki to punkt charakterystyki pompy. Jakie ciśnienie?
Kolejną niewiadomą jest silnik. Nie wygląda na BLDC czyli szczotki: iskrzenie, hałas i średnia trwałość.
To sa tylko szczegoly.
Pisalem o przewijaniu, bo w kraju ludzie sa zdolni robic samodzielnie wiele rzeczy, a jesli ktos ma czas na robienie wlasnorecznie calego kolektora i instalacji, to jest duze prawdopodobienstwo ze bedzie mial czas na przewijanie.
Uzwojenia spokojnie mozna zmiescic, zwlaszcza ze pompy do solarow maja znacznie mniejsza moc niz typowe do CO.
Uzycie 2 faz falownika to dobry pomysl, ale agregat do pompki o mocy 20-25W to przesada. Zamiast przewijania mozna by po prostu zmienic caly silnik pompy, dorabiajac do korpusu wirnika pompy, dekiel z uszczelniaczem na os.
Tak też właśnie myślałem. Jedną wadę to ja jestem w stanie w tym systemie znaleźć, myślałem, że Ty znajdziesz drugą. Ty uważasz, że to zaśmiecanie, natomiast ja uważam, że to jednak wymiana doświadczeń (myśli) choćby na poziomie teoretycznym, bo usilnie poszukuję kogoś kto by wyliczył wszystkie wady tego systemu. Nawet na początku się ucieszyłem, że jest ktoś kto ten system skrytykuje punktując wady.
jassi wrote:
System AQUA-STEP
Czy ja dobrze widzę, że tam schemacie #6917 nie ma pomiaru temp.: kolektora i zasobnika czy to czeski błąd czy zabieg celowy - jeśli nie to jestem jak to działa (pompa cały czas procuje) to było dopiero wynalazek?- temp. kolektora
No to jeszcze raz popatrz na schemat tej instalacji: Choć ja do kompa ubieram okulary to jednak wydaje mi się, że wyraźnie z modułu elektroniki narysowałem trzy linie. Jedna idzie do kolektora, druga do zbiornika, trzecia do pompki. Ta pierwsza to czujnik temp. w kolektorze, ta druga to czujnik w zbiorniku, ta trzecia to zasilanie pompki. Tak, wydaje mi się, że należy schematycznie narysować, można bardziej szczegółowo ale to schemat a nie rysunek wykonawczy. Do tego został dołączony opis z którego jasno wynika jak to pracuje.
jassi wrote:
130-190*C (pusty- zanik zasilania) jest rzeczą nie groźną ???- wpływa dobroczynnie na układ raczej wątpię
Tu w części masz rację ale takie układy testuję na kolektorach próżniowych i płaskich mojej produkcji i możesz mi wierzyć, że testuję również te kolektory poddając je długotrwałej stagnacji. I tu zdradzę Tobie w drodze wyjątku, że jakbyś chciał umieścić czujnik temperatury wewnątrz rury próżniowej w najgorętszym jej miejscu to po jednym dniu w stagnacji możesz zapomnieć o tym że w następnym będzie on dobry. On się nawet nie uszkodzi a po prostu najzwyczajniej spali jak skwarka na patelni. A jednak czujnik trzeba gdzieś umieścić prawda?
Natomiast również pisałem wyraźnie, że Chińskie heat pipe się do tego nie nadają co na potwierdzenie załączam zdjęcie poniżej.
Tak wygląda usmażony heat pipe.
jassi wrote:
- (ale piszesz że „…w układzie AQUA-STEP praca modułu nie, co się różni i w związku z tym napisano nowy algorytm działania, pozostawiając ze starych układów systemy zabezpieczeń instalacji przed przegrzaniem….”)- Gdyby zastosować standardowy sterownik to wiemy że przy takiej temp. pompa nie zadziała bo jest zabezpieczenie i będzie czekała aż temp. spadnie
Sam wiesz, że na rynku jest cała masa sterowników. Nie wszystkie one pracują tak samo, nie wszystkie one mają te same parametry nastawu wstępnego. Bo ich łączy to tylko to, że włączają pompę jak jest różnica temp. między zbiornikiem a kolektorem. Ale są również w większości sterowniki, które mają modulację przepływu glikolu w instalacji w zależności od wielu czynników. W niektórych można to wyłączyć w niektórych nie. W układzie AQUA-STEP praca pompy nie może być modulowana i tę funkcję trzeba zlikwidować. To jedno. A drugie, może najważniejsze to sposób startu pompy i sposób napełniania całego zestawu. Nie jest takie proste w różnych warunkach aby wszystkie rury się jednocześnie napełniły. Praca pompy powinna być taka aby zniwelować różnice oporów w poszczególnych rurkach jednocześnie równoważąc napełnianie. I to można zrobić za pomocą pompy. Ale nie pytaj jak to zrobić bo to już należy do mojej tajemnicy.
jassi wrote:
Wymieniasz wiele rzeczy których nie ma ja dodam jeszcze brak klasycznego sterownika zastąpiono go co prawda ”modułem elektronicznym” zawsze to coś do statystyki.
Jakbyś to nie nazwał „klasyczny sterownik”, „modułem elektronicznym”, „regulator solarny” To i tak wszyscy wiedzą o co chodzi, dziwne, że Ty to tak interpretujesz. Akurat sarkazm tu jest nie na miejscu.
jassi wrote:
ale nie do końca z tymi odpowiecznikami sam wiesz była o tym mowa (2) a poza tym zgoda
-("…ręcznej lub mechanicznej pompa-nie ma”) osiołek lubi z wiadra
+ zbiornik drenażowy + izolacja +więcej glikolu niż w stand. To wszytko za 0 pln rozumiem .
No właśnie nie rozumiesz. Taką instalacje pompuje się wodą (to jedna z zalet o czym wyraźnie napisałem) A jak to się robi to wyłuszczę tobie właśnie jak „osiołkowi” Pod naczyniem drenażowym montujesz trójnik z zaworkiem, zaworek oczywiście na bok. W najprostszym przypadku na zaworek nakręcasz końcówkę do węża ogrodowego w kotłowni znajdujesz na ogół zawór spustowy do wody lub taki który jest podłączony do wody. Otwierasz spustowy o otwierasz powolutku ten zamontowany do trójnika, następnie najpierw woda wlewa się do wężownicy po czyn zaczyna napełniać zbiornik drenażowy do odpowiedniej ilości. Po czym zamykasz oba zaworki i demontujesz wężyk ogrodowy. Jak to odpowietrzyć w trakcie napełniania i do jakiej wysokości napełnić należy zbiornik drenażowy to pozostawiam Tobie do kontemplacji a dla ułatwienia podam, że nie ma w tym układzie żadnych odpowietrzników.
jassi wrote:
Ja jak bym mógł to zlikwidował bym pompę , a zastąpił grawitacją to jest prawdziwa oszczędność na lata. Prawdziwe 0 pln za pompę i takie same 0 pln za energie . To lubię, ale niestety nie u mnie.
No i właśnie tym się różnimy, ja staram się uprościć instalację ale w taki sposób by była nie co tańsza ale głównie nie sprawiała problemów, Ty natomiast wszystkie problemy instalacji starasz się zabezpieczyć urządzeniami. Tylko tego nie są w stanie znieść finansowo użytkownicy bo obi kalkulują kiedy instalacja się zwróci.
jassi wrote:
Z całym szacunkiem, ale nie mogę się równać z twoją MEGA instalacją ( było już o niej mowa) która obsłuży „drużynę piłkarską” ale kto bogatemu zabroni?
Ta moja mega instalacja też była budowana w celach „badawczych” Na innych forach jest wielu „leszczy” namawiających do instalowania przewymiarowanych instalacji do wspomagania c.o. Ale jeszcze nikt z nich nie był w stanie podać mi ile faktycznie przyniesie pożytku przy wspomaganiu i czy faktycznie cokolwiek wspomoże dołożenie 2-3 kolektorów płaskich, czy próżniowych. Podejrzewam, że nawet Ty montując taką instalację nie jesteś w stanie powiedzieć, czy będzie to 1%, czy 20% i czy to właściwie ma sens ekonomiczny. Bo tak naprawdę żaden z tych „leszczy” nie pokusił się o wykonanie choćby teoretycznej analizy.
Ja natomiast chciałem się przekonać budując tą mega instalację, czy można tą ilością kolektorów ogrzewać standardowy domek również zimą gromadząc nadwyżki latem. I się przekonałem. Doświadczenie cenniejsze od pieniędzy.
jassi wrote:
Nikogo nie naciągam nie sprzedaję ale montuje a czasami doradzam to prawda.
A czy ja kogoś naciągam na tą nieszczęsną instalację w systemie AQUA-STEP? Ale już skoro chwalisz się, że montujesz to nie zawsze rozumiem Twoje lamerskie pytania, i to już nie jako laika bo oni zasługują na odpowiedź każdego pytania a fachowca.
jassi wrote:
Im instalacja prostsza ty lepsza.
No ale to się jakoś kłuci z tym co wcześniej napisałeś o tych wszystkich zabezpieczeniach
jassi wrote:
Co do urlopu powiem ci tak: przemyślany nie zagotuje zastanów się, czy jesteś w końcu domu czy na urlopie poza domem skoro przeszkadza ci temp. o kilka stopni wyższa chwilowo.
No to ja jestem ciekaw co byś powiedział gościowi, któremu zainstalowano właśnie UPS-a za jak piszesz 20, czy 50 zł i on wyjechał na wakacje i w między czasie UPS rozwalił akumulator? To jedno a drugie to nie zawsze się tak da bo przeróbka za droga. Co innego wykonać dla siebie natomiast co innego montując klientowi. Ja swoją też mam zabezpieczoną UPS-em ale już widzę, że akumulatory po czteroletniej pracy są do wymiany a przecież te parę pompek to nie codzienny rozrusznik samochodowy.
A tak wracając do tematu to co prawda nie bardzo wyraźne zdjęcie instalacji z trzech próżniówek w układzie AQUA-STEP.
Pozdrawiam
Witold
Dodano po 26 [minuty]:
Ops. wcześniej nie doczytałem sie sprostowania na temat czujników, uważam temat za nie były.
Witam, masz Witold chłopie zdrowie z tym tłumaczeniem tych ,,solarnych,, zawiłości.Wiem co zrobię; zbiorę wszystkie twoje posty ,wydrukuję i podręcznik z poradami praktycznymi gotowy-niegłupi pomysł,prawda? Czytając posty odnośnie pomp do solarów, tak się zastanawiam , czy zamiast stosować różnego rodzaju pompy z niepewnym lub krótkotrwałym skutkiem, nie lepiej zastosować przetwornice 12 v na 220 v,na alledrogo jest tego sporo . Dzięki temu możemy zastosować UPS następnie przetwornicę i na końcu pompę CO.Jakby nie spojrzeć,zastosowanie takiej pompy z zaworem dławiącym i zapewnieniu zasilania z UPS-a daje nam gwarancję niezawodnej pracy,a przecież o to w tej zabawie chodzi.Wbrew pozorom takie rozwiązanie wcale nie jest najdroższe,ale skuteczne.W moim solarze pracują 2 [solarna+cyrkulacja] zwykłe pompy OMNI....Do naszych solarów są idealne.Jedna z nich na wiosnę nie chciała ruszyć ,za długo stała, gdyż sterownik był wyłączony i funkcja anty stop nie zadziałała-mea culpa . Wymontowałem, rozebrałem, sprawdziłem, złożyłem i dalej śmiga .Tyle było ostatnio burz , niektóre z gradem -ucierpiał komuś solar ? ,na południu kraju wielkość gradu naprawdę robiła wrażenie. Pozdrawiam.
Panowie unikajcie stagnacjii, ile to możliwe.Każdy bowiem przegrzew niszczy bowiem powłokę absorbera,szczególnie tych MALOWANYCH FARBĄ.Badania na zachodzie były prowadzone na czarnym chromie jest on bardzo odporny na niszczenie powłoki . Po trzydziestu latach ma on bardzo mały spadek sprawności w stosunku do nowego. Natomiast inne powłoki selektywne blutec sunselect i inne są stosunkowe młode i po kilku latach można coś o starzeniu więcej powiedzieć.
Witoldzie co do zbiornika drenażowego to w większości naszych amoatorskich kolektorach / grzejniki lub u mnie 2 duo-blachy/ nie można stosować wody która napływa i spływa z kolektora - woda powietrze woda powietrze to idealne warunki do korozjii.To można zastosować tylko w przpadku miedzi, aluminum lub nierdzewki.
Unikajcie przegrzewów. Sąsiad 4 lata temu wyjechał do Chrwacji. Jego próżniówki zabezpieczył nitką lejącej się wody ciepłej .Pomysł dobry tylko nie powiedział to teciowej która miała klucz i nadzorowała dom. Weszła za 2 dni do domu lejący się kran zamkła. Po powrocie jego próżniówki wszystkie powybuchały, jaki typ maił tego nie powiem.
Dlatego najlepszym sposobem- kolega pisał -kocyk o ile jest dojście.
Ryszard.
Witam wszystkich entuzjastów energii słonecznej. Swój pierwszy kolektor zbudowałem w 2007r (str 10 tego wątku). Dzisiaj po wielu modyfikacjach również podgrzewam wodę z kolektora własnej produkcji.Układ zalany jest wodą bez naczynia ciśnieniowego. Powierzchnia kolektora około 2m2. Temperatura maksymalna jaką da się osiągnąć to około 55 C cwu mierzona na 1/3 wysokości zasobnika. Zasobnik 300l + 100l+100l połączone szeregowo. Instalacja wykonana z pex-alu-pex.Najniższa temperatura wody wodociągowej w zasobniku to 20 C. Układ solarny , może współpracować np. z kotłem na eko-groszek . Tak też odbywało się to do wczoraj. Ze względu na słoneczną prognozę pogody kocioł został wyłaczony. W zasobniku 300l znajdują się czujniji temperatury ze sterownika solarnego i sterownika kotła. W tej chwili aby przełączyć na kocioł trzeba przestawić dwa zawory.W najbliższym czasie w miejsce zaworów kulowych wstawię elektrozawory z priorytetem grzania przez kolektor. Pompa ładująca cwu jest do solara i kotła.Poniżej zdjęcia:
darxxxx mam pytania do Ciebie:
-na ile szacujesz pojemność wody w obiegu solar-boiler(y)?
-jaka jest odległość kolektora od boilera, i jaką średnicą PEXa jest to połączone ?
-z jaką wydajnością pracuje Twoja pompa? Czy to zwykła pompa od CO, ta widoczna na zdjęciu?
-i ostatnie, może głupie pytanie - co to jest to niebieskie na piecu ?
Pojemność wody: 2 blaszaki (65x160)+20m pex16 + wężownica w zasobniku 300l
Odległość solara do zasobnika 10m, średnica pexa 16
Pompa od kociołka gazowego imergas wg katalogu na 1 biegu wydajność nowej 16l/min, u mnie przydławiona na około 60% (zastosowanie wodomierza pozwoliłoby na dokładne określenie przepływu, ale to zwiększa koszty )
Niebieski jest elektrozawór . Mam zamiar zastosować je do automatycznej pracy -kolektor - kocioł (zawór leży obok zaworów kulowych, które mam zamiar zastąpić)
bachus1 #7000 jeszcze raz przepraszam za zamieszanie dotyczące czujników temp.
skupie się tylko na wybranych kwestiach inne są obraźliwe
AQUA-STEP to reklama obojętnie jak to nazwiemy
…”Taką instalacje pompuje się wodą (to jedna z zalet o czym wyraźnie napisałem)…” a dziękuje za oświecenie tym temacie. Tym mniej dla mnie to nie zaleta a wada tylko glikol ma sens. „Zbiornik ten to naczynie wykonane na ogół ze stali nierdzewnej o pojemności kilku do kilkudziesięciu litrów” Dalej podtrzymuje :zbiornik drenażowy + izolacja +woda(glikol) złączki =nie wolno pomijać w ofercie cenowej
..” No i właśnie tym się różnimy, ja staram się uprościć instalację ,ale w taki sposób by była nie co tańsza ale głównie nie sprawiała problemów, Ty natomiast wszystkie problemy instalacji starasz się zabezpieczyć urządzeniami.”
Tak to politycy robią ludziom wodę z mózgu
To jakaś kpina
czym innym jest klasyczna instalacja i skuteczna a zarazem bezpieczna z odpowiednich materiałów ,ups-em
a ,czy to stagnacja jest bezpieczna i dobrotliwie wpływa na całość zalecana w dużych ilościach tj AQUA-STEP
..”Tylko tego nie są w stanie znieść finansowo użytkownicy bo obi kalkulują kiedy instalacja się zwróci.” Ty to masz problemy :
Kupując nowy samochód musisz się stosować do warunków gwarancji: TAK czy Nie
Ups-a Dla osoby która jest przekonana co do sensu inst. solarnej wydanie dodatkowej monety na ups-a to nie jest aż taki problem. Ja informuje, iż jest takie (coś) i należy sobie zakupić takie urządzenie, aby spokojniej iść do pracy a również spać .
Akumulatory- należy wymienić co kilka lat to prawda , w skrajnych przypadkach może dojść do samo zapłonu ,ale o tym wież . tak może stać się z każdym innym urządzeniem elektrycznym.
AQUA-STEP obojętnie jak to nazwiesz dla” każdego coś nowego” to reklama tak właśnie myślę jeśli zadałeś sobie tak wiele trudu , aby napisać taki pochwalny tekst czasami głupawy poparty fotkami , skoro odgrzewasz stary kotlet to, twoim zadaniem co to jest?
Widzę że magia słowa dla ludzi starszego pokolenia zdiełano w usa to harosze robi wrażenie w 80%
jassi, moze ty to odbierasz jako reklame, ale wystarczy ze wezmiesz pod uwage ze w tym watku pisza ludzie, ktorzy wlasnorecznie robia solarki, do tego dodasz tytul watku i masz dokladny obraz tego, czy to reklama , czy informacje techniczne dla innych.
Moze tak dla przykladu podasz troche szczegolow swoich rozwiazan systemow solarnych.
Tu na forum, aby inni mogli skozystac z twojego doswiadczenia, aby uniknac bledow, na poczatek moga byc jakies schematy i zdjecia twoich rozwiazan z opisami.
Witam szanowne grono .Miało być o kolektorach i wszystkim co z tym jest związane ,a jest nazywanie skądinąd fachowych wpisów głupawymi .Wcale się nie dziwię, że paru doświadczonych ,,solarowców ,, dało sobie spokój z postami , stwierdzając, że szkoda nerwów. Teraz ja napiszę i narysuję coś głupiego .Oto schemat mojego zwierciadła skupiającego o pow. luster 4,66 m²[spore- co nie?] załączam schemat; .Wymiary luster 24 cm x 24 cm 81 szt.,wymiary ramy z profili prostokątnych i kwadratowych;200x200 cm.lusterka będą regulowane w 2 osiach w celu nakierowania na wymiennik ciepła. 2 solartrackery z alledrogo będą z tym zwierciadłem podążać za słońcem. Impreza nie jest tania ,ale jak pisałem prędzej , widzę z w tym potencjał, w sumie to ponad 4,5 m²zebranej energii słonecznej i skierowanej na wymiennik około 30 cm x 30 cm.W tym roku zespawam całość i zamontuje lustra i już na ,,sucho ,, pokaże to zwierciadło na co je stać. Doprowadzenie rurek z glikolem i podłączenie pod układ zostawiam sobie na przyszły rok-ograniczony jestem krótkim urlopem [od połowy lipca].Teraz koszta;lustra 280 zł, rama 120 zł ,uchwyty luster 170 zł + śrubki, nakrętki itp. około 100 zł. Resztę potrzebnej stali +2 piasty mam u siebie ,na razie tyle , jesienią i zimą będę sukcesywnie dokupywał pozostałe potrzebne rzeczy i może w maju uruchomię jak czas pozwoli.Moim celem jest odpowiednie nagrzanie CWU i zmagazynowanie jej na następny ewentualny pochmurny dzień ,albo dostateczne nagrzanie wody w dzień słoneczno-pochmurny . Oczywiście mój solar zostaje i ma wspomagać zwierciadło.
Dodano po 7 [minuty]:
Wyjątkowo,ale zgadzam się w 100 procentach z moim przedmówcą
!
Tadek, mozesz troche uproscic ta konstrukcje, zwlaszcza podlaczenia ruchome do wymiennika (z ktorymi sa zazwyczaj klopoty eksploatacyjne) poprzez umieszczenie go oddzielnie w stalym, wygodnym i dostepnym miejscu, a naprowadzanie lustra zrobic tak, aby jego kat wzgledem slonca pozwalal na odbicie promieni w jeden staly punkt, tzn wymiennik.
Czujniki naprowadzajace mozna umiescic przy wymienniku zamiast przy lustrze i gdy odbicie z lustra sie przesunie, to automatyka poprawi polozenie lustra.
To tak jakby ustawiac slonce, aby caly czas swiecilo w to samo miejsce.
Przy takiej koncentracji ciepla to musisz pamietac ze awaria pompki w goracy sloneczny dzien, spowoduje stopienie wymiennika. Musisz ustalic jakas neutralna pozycje luster i uzaleznic prace naprowadzania luster od pracy pompy, lub przeplywu, jesli pompa lub przeplyw sie zatrzyma, lustra wracaja do pozycji neutralnej.
Witam, saskia to moje zwierciadło będzie spore ale nie wielkie .Zanim się zabrałem za to, troszkę poszperałem w necie i pooglądałem. Widziałem też rozwiązanie jakie mi proponujesz, ale dzięki centralnej nastawie na słońce i podążaniu za nim coś ugram.W sumie od pozycji z godziny 8. 00. rano do około godziny 17.00. mamy prawie 180 °. Trudnością dla mnie nie jest budowa zwierciadła i podłączenie do układu ,ale trafiłeś;jakie urządzenie podłączyć,żeby w przypadku zaniku napięcia odjechało z solarem ,tego akurat jeszcze nie wiem , może mi ktoś coś doradzi?. Oczywiście zdaję sobie sprawę,jaka temperatura będzie ,, padać,, na wymiennik z pomiarów ludzi którzy mają już coś takiego, wychodzi ,że jest to około 370°C. Dopóki będzie krążenie glikolu będzie grzanie,ale jak stanie i pozycja zwierciadła się nie zmieni,no to mamy klapę totalną, bo przez około 7-10 minut słońce będzie ogrzewać wymiennik, zanim ruch obrotowy ziemi spowoduje zjechanie słońca z niego . Rozwiązania problemów mechanicznych nie są problemem dla mnie ,ale z elektroniką nie jestem za pan brat niestety , muszę liczyć na gotowe rozwiązania.
Najpewniejszy bylby tzw. flow switch, bo czasami pompa moze dzialac, ale przeplyw moze byc za maly, lub zablokowany. Ja zainstalowal bym 1 na zasilaniu i 1 na powrocie, polaczone szeregowo, tak na wszelki wypadek, gdyby ktorys z nich zawiodl.
Robisz obejscie czujnikow (ukladu) naprowadzania poprzez przekaznik (prawe-lewe styki) zasilany (przerywany) z obwodu przelaczanego tym wlasnie flow switch. Nie bedzie to elektronika tylko prosty elektryczny uklad, ktory zwolni, jak pisal Piotr, przeciwwage lub sprezyne, albo jesli bedziesz mial UPS-a to przelaczy nakierowywanie na pozycje neutralna.
Zapomnij o temp. 370 stopni (pewnie to dane temperatur jakie mozna osiagnac na przeplywie), masz roznice miedzy polem powierzchni luster, a polem powierzchni wymiennika ok.42 razy, wiec mnozac to chocby nawet przez 100 stopni ktore szybko uzyskasz w typowym plaskim solarze. Wiadomo ze nie bedzie to 4200 stopni, ale na pewno tez nie 370. Po 5-10 min. rozerwie wymiennik i nagrzeje go do czerwonosci.
Z doświadczenia wiem, że flowswitch'e sa drogie, mocno awaryjne a przy tym dość spore wymiarowo. Najpewniejszy jest pomiar spadku ciśnienia na kryzie, ale czujniki małych ciśnień są drogie....
Najprostszy i chyba najpewniejszy sposób to kontrolowanie jakąś bramką fotoelektryczną podniesienia się pływaka rotametru lub czegoś podobnego. Sposób tani i łatwy do realizacji w warunkach amatorskich.
Można też zamontować licznik zużycia CIEPŁEJ wody z impulsatorem lub dorobić impulsator go zwykłego. Nie znam odporności na temperaturę takiego wodomierza???
Mając taki wodomierz można by go wykorzystać również jako ciepłomierz i poznać prawdziwy a nie "kosmiczny" uzysk energii z solara.
tadek-67. "Obawiam" się, że realizacja twojego pomysłu nie obędzie się bez "z elektroniką na ty"... Nie wiem jak wyobrażasz sobie sterownik do nastawiania lustra o dwóch stopniach swobody???
Ucieczka od słońca jest bardzo prosta jak pisali koledzy, ale podążanie za nim dużo trudniejsze.
Dobra, zgoda, jest to reklama czegoś co dotychczas nie je jest stosowane, coś co jest nowe (choć niektórzy od jakiegoś czasu stosują to z powodzeniem), dla wielu szczególnie instalatorów jest jeszcze nie zrozumiałe (po rozmowie z wieloma), rozumiem niechęć do spróbowania choćby na swojej instalacji, dziwię się natomiast szczególnie młodym adeptom sztuki solarnej do niechęci spróbowania we własnym zakresie.
jassi wrote:
Tym mniej dla mnie to nie zaleta a wada tylko glikol ma sens.
Nawet może skłonnym był bym zaakceptować taki pogląd gdybyś raczył to jakoś ubrać w argumenty. Samo stwierdzenie, że nie zamarza to nie wszystko. Glikol prócz tej niewątpliwej zalety ma również wady. Jedną z nich jest ciepło właściwe odpowiedzialne za ilość transportowanego ciepła. Jak zechcesz się pokusić o wyliczenie tego to będzie to jednak znacząca ilość.
jassi wrote:
„Zbiornik ten to naczynie wykonane na ogół ze stali nierdzewnej o pojemności kilku do kilkudziesięciu litrów” Dalej podtrzymuje :zbiornik drenażowy + izolacja +woda(glikol) złączki =nie wolno pomijać w ofercie cenowej
Tak zgadza się. Dokładamy naczynie a wyrzucamy całą resztę z wszelkimi zabezpieczeniami.
Samo naczynie ma dwa nyple 3/4” a więc przy nierdzewce karbowanej dokręcasz od razu ją a więc ze złączkami nie demonizował bym. Natomiast koszt naczynia drenażowego oceniam przy pojemności ok. 10l na kwotę ok. 400zł, takie naczynie jest już w stanie obsłużyć trzy kolektory płaskie lub trzy próżniowe ( ok. 36 rur ).
bachus1 wrote:
..” No i właśnie tym się różnimy, ja staram się uprościć instalację ,ale w taki sposób by była nie co tańsza ale głównie nie sprawiała problemów, Ty natomiast wszystkie problemy instalacji starasz się zabezpieczyć urządzeniami.”
jassi wrote:
Tak to politycy robią ludziom wodę z mózgu
A to zależy komu. Ja nie wierzę politykom i nic w moim mózgu nie są w stanie zrobić. Każdy ma rozum, większy, mniejszy i jest w stanie realnie ocenić, wszystko zależy od argumentów.
jassi wrote:
To jakaś kpina
czym innym jest klasyczna instalacja i skuteczna a zarazem bezpieczna z odpowiednich materiałów ,ups-em
a ,czy to stagnacja jest bezpieczna i dobrotliwie wpływa na całość zalecana w dużych ilościach tj AQUA-STEP
Nie bardzo wiem co nazywasz kpiną. To znaczy, że co? Tylko w jeden jedyny sposób można wykonać poprawnie instalację i tylko przy wykorzystaniu takich a nie innych materiałów? Czyli według Ciebie tylko Europejska klasyka? I nic innego. No popatrz a ja się naczytałem materiałów z innego końca świata i oni twierdzą tak jak Ty ze zwrotem o 180 stopni czyli wręcz coś odwrotnego. Potępiasz w czambuł wykonanie instalacji w całkiem inny sposób nie przytaczając jednocześnie dla czego tak jest gorzej i to dla Ciebie jest kpina. To ciekawe podejście do tematu.
bachus1 wrote:
..”Tylko tego nie są w stanie znieść finansowo użytkownicy bo obi kalkulują kiedy instalacja się zwróci.”
jassi wrote:
Ty to masz problemy :
Nie czytasz ze zrozumieniem, napisałem, że to inwestorzy mają dylemat a nie ja, ja natomiast mam problem jak im to wytłumaczyć by szybko się zwróciło.
jassi wrote:
Kupując nowy samochód musisz się stosować do warunków gwarancji: TAK czy Nie
Tak oczywiście, ale dla tego ja nie kupuję nowych samochodów bo nie zawsze się zgadzam z warunkami gwarancji a samochody już po gwarancji gdzie chociażby dla wymiany oleju nie muszę płacić idiotycznych kwot w ASO. A samochody dwuletnie są tez nowe bo poprzedni użytkownik dba o niego czasami z przesadą.
jassi wrote:
Ups-a Dla osoby która jest przekonana co do sensu inst. solarnej wydanie dodatkowej monety na ups-a to nie jest aż taki problem. Ja informuje, iż jest takie (coś) i należy sobie zakupić takie urządzenie, aby spokojniej iść do pracy a również spać .
Akumulatory- należy wymienić co kilka lat to prawda , w skrajnych przypadkach może dojść do samo zapłonu ,ale o tym wież . tak może stać się z każdym innym urządzeniem elektrycznym.
Tak się zżymałeś co do kosztów naczynia drenażowego, to jestem ciekaw jak obliczasz koszt w miarę dobrego UPS-a i średniej klasy akumulatora. Już tylko to zabezpieczenie przewyższa co najmniej trzykrotnie koszt naczynia. Co pewnie zawsze i skrzętnie wyjaśniasz swoim klientom.
jassi wrote:
AQUA-STEP obojętnie jak to nazwiesz dla” każdego coś nowego” to reklama tak właśnie myślę jeśli zadałeś sobie tak wiele trudu , aby napisać taki pochwalny tekst czasami głupawy poparty fotkami , skoro odgrzewasz stary kotlet to, twoim zadaniem co to jest?
Ciągle podkreślasz, że to reklama. Zgoda, jest to reklama czegoś innego. Jeżeli zostanie opracowana bateria słoneczna o sprawności 80% i to pójdzie w świat i wszyscy zaczną je kupować a Ty jako instalator zostajesz w tyle montując tylko baterie o sprawności 18% to podejrzewam, że dla Ciebie te nowe baterie też tylko będą reklamą twierdząc, że tylko można w ten a nie w inny sposób. Nawet nie zadałeś sobie trudu znalezienia haków na ten system a podkreślasz tylko jedno…
jassi wrote:
Widzę że magia słowa dla ludzi starszego pokolenia zdiełano w usa to harosze robi wrażenie w 80%
Faktycznie, do najmłodszych to ja już nie należę ale z racji wieku (doświadczenia) jestem jednak tak mi się wydaje ocenić w dziedzinie kolektorów co jest lepiej, sprawniej, taniej, bezpieczniej. Nie jestem ślepo zapatrzony na usa, natomiast jak słyszę, że coś jest najlepsze bo Made in Germany to się gotuję. Gdzie niektórzy z racji młodego wieku są zapatrzeni, bo właśnie z stamtąd przychodzą do nas wzorce bezkrytycznie wykonywane.
A czy Ty wiesz kto był pierwszym wynalazcą kolektora i gdzie one najpierw były stosowane?
I tu ciekawostka przyrodnicza. Czy wiecie dla czego Niemcy wprowadzili cła zaporowe na baterie słoneczne z Chin? Jednym z argumentów było to, że ich instytuty naukowe badające je nie mają co robić! Gdzie zawsze w podtekście niby szczytnego celu jest kasa i to nie mała.
saskia wrote:
jassi, moze ty to odbierasz jako reklame, ale wystarczy ze wezmiesz pod uwage ze w tym watku pisza ludzie, ktorzy wlasnorecznie robia solarki, do tego dodasz tytul watku i masz dokladny obraz tego, czy to reklama , czy informacje techniczne dla innych.
Moze tak dla przykladu podasz troche szczegolow swoich rozwiazan systemow solarnych.
Tu na forum, aby inni mogli skozystac z twojego doswiadczenia, aby uniknac bledow, na poczatek moga byc jakies schematy i zdjecia twoich rozwiazan z opisami.
I ja się do tego apelu przyłączam. Może i ja się przy okazji czegoś nowego dowiem.
KDK1456 wrote:
Witoldzie co do zbiornika drenażowego to w większości naszych amoatorskich kolektorach / grzejniki lub u mnie 2 duo-blachy/ nie można stosować wody która napływa i spływa z kolektora - woda powietrze woda powietrze to idealne warunki do korozjii.To można zastosować tylko w przpadku miedzi, aluminum lub nierdzewki.
Ryszardzie, nie koniecznie. Są środki chemiczne jak inhibitory korozji, które skutecznie przeciwdziałają korozji.
tadek-67 wrote:
Witam, masz Witold chłopie zdrowie z tym tłumaczeniem tych ,,solarnych,, zawiłości.Wiem co zrobię; zbiorę wszystkie twoje posty ,wydrukuję i podręcznik z poradami praktycznymi gotowy-niegłupi pomysł,prawda?
Pomysł dobry ale bylo by wielu, którzy w związku z prezentowanymi poglądami chcieli by mnie zjeść.
pozdrawiam.
Witold
bachus1. Uważam, że twoja polemika z jassi prowadzi do nikąd. Mało tego zaśmieca temat. Daj spokój. Z koniem kopać się nie należy. Twoja logiczna argumentacja napotyka na bzdurne opowieści, takie jak o wyższości glikolu na wodą oraz podjazdy polityczne, których ja szczególnie nie znoszę. Ciekaw jestem czy jassi przeczytal choć jedną kartę katalogową "glikolu". Czy coś mu mówią cyfry 3.6 i 4.2 kJ/kg/K ??? O lepkości lepiej nie wspominać.
Jednak pewne twoje poglądy są dyskusyjne. Pierwszy z brzegu:
bachus1 wrote:
KDK1456 napisał:
Witoldzie co do zbiornika drenażowego to w większości naszych amoatorskich kolektorach / grzejniki lub u mnie 2 duo-blachy/ nie można stosować wody która napływa i spływa z kolektora - woda powietrze woda powietrze to idealne warunki do korozjii.To można zastosować tylko w przpadku miedzi, aluminum lub nierdzewki.
Ryszardzie, nie koniecznie. Są środki chemiczne jak inhibitory korozji, które skutecznie przeciwdziałają korozji.
Ciekaw jestem jak zadziała inhibitor korozji w wypełnionym powietrzem rurociągu???
Oczywiście zbiornik drenażowy będzie wtedy dobrze chroniony, ale po włączeniu pompy jego górna część znów będzie stykała się z powietrzem. I tak szpak będzie dziobał bociana...
Aby nie było niedomówień. Jestem zwolennikiem tego systemu! Jednak, jak wszystko w życiu, ma on swoje "zady i walety".
Oczywiście zbiornik drenażowy będzie wtedy dobrze chroniony, ale po włączeniu pompy jego górna część znów będzie stykała się z powietrzem. I tak szpak będzie dziobał bociana...
Aby nie było niedomówień. Jestem zwolennikiem tego systemu! Jednak, jak wszystko w życiu, ma on swoje "zady i walety".
Co do zbiornika drenażowego to jest on wykonany zawsze z blachy nierdzewnej, natomiast może być problem z ochroną samego kolektora wykonanego z blachy stalowej (grzejnik). Ale przerzuciłem parę stron na temat inhibitorów i tam twierdzą, że można skutecznie przed utlenianiem się ochronić stosując je. Może ktoś bardziej władny z chemii znajdzie sposób.
Nie trzeba byc wladnym z chemii. Slyszales o balonach? Zakladasz takie toto na odpowietrzenie ukladu, a jesli chcesz miec wieksza pewnosc to wypelniasz przestrzenie powietrzne gazem obojetnym, ktorych jest do wyboru, do koloru. Cholera , wszystko sie teraz wydalo. Ja mam dodatkowy zbiornik pojemnosciowy zakonczony balonem. Zbiera on wiekszosc roznic cisnienia nie zwiekszajac zbytnio balonu. W sytuacji extremalnej, balon po prostu peknie.
Trzeba jedynie co rok/dwa wymienic balon na nowy.
Sprawdzales PW?
Dodano po 34 [minuty]:
jack63 wrote:
Z doświadczenia wiem, że flowswitch'e sa drogie, mocno awaryjne a przy tym dość spore wymiarowo.
Takie przelaczniki to straszne malenstwa i nie wiem z kad wzioles to ze sa spore wymiarowo.
Nie sa takie awaryjne, bo jeszcze nigdy nie zdazylo mi sie ich wymieniac, np. w pompach wspomagajacych roznice cisnien. Predzej pompa siadzie niz "flow switch".
W UK, to takie wlasnie "flow switch" mozna miec za darmo, bo zawsze sa 2 sztuki w pompie wspomagajacej, ktora gdy padnie, ma ciagle sprawne 2 sztuki "flow switch".
Panowie. Czapki z głów!
Saskia. Czyli masz w sumie układ zamknięty. Balonem, ale jednak. jassi może poczuć satysfakcję....
Jak spisuje się taka ochrona antykorozyjna?
Problem pompy dalej nie został rozwiązany. Może jeszcze się ktoś objawi.
Na razie w moim rankingu zwycięża pompa na 12V z linku. Nie wiem co w niej na prawdę siedzi. Może mnie ktoś oświeci.
Panowie. Czapki z głów!
Saskia. Czyli masz w sumie układ zamknięty. Balonem, ale jednak. jassi może poczuć satysfakcję....
Jak spisuje się taka ochrona antykorozyjna?
Nie byl bym taki pewien tej jassi satysfakcji, bo Kol Bachus1 moze juz o tym wiedzial, lub zna lepszy sposob zabezpieczania ukladu. Balon wcale nie jest zamkniec iem ukladu, bo nie ma tam znaczacych roznic cisnienia miedzy wewnatrz, a zewnatrz, a balon jest jedynie przegroda miedzy atmosfera zewnetrzna, a atmosfera sztuczna, uzyskana poprzez wpompowanie gazu obojetnego, czyli uklad nadal jest otwarty, tylko ze do atmosfery obojetnej. Tak dla porownania, jakie jestes w stanie wytworzyc cisnienie dmuchajac balon ustami?
Ochrona antykorozyjna w wydaniu balonu + gaz obojetny, spisuje sie wysmienicie.
Co do pompy na 12v to moglbys powtorzyc link, bo nie jestem pewien o ktora pompe chodzi.
Chyba bede musial wykasowac moj wczesniejszy post, bo sie za duzo rozgadalem. Bede musial teraz wyslac najemnika do tych, ktorzy go czytali.
Zajaczek ze znanego humoru, zakladal go na ucho, aby wszyscy wiedzieli ze sie h...... wo czuje, ale w tym przypadku to, chodzi o cos w rodzaju zbiornika przeponowego, ktory ma zerowe cisnienie wstepne (otwarte do atmosfery), oraz bardzo elastyczna i cienka przepone, ktora w warunkach ekstremalnych peknie i trzeba ja wymienic uzupelniajac jednoczesnie gazy obojetne.
Już przepadło. Ja zapamiętałem. Poza tym internet niczego nie zapomina.
Dzięki koledze Allll: Cholira. Nie jak dać jemu i innym "Pomógł" Pompa to Fotton FT5. W karcie katalogowej są też podane inne pompy dla porównania. Dzięki temu można szukać innych firm.
Na aledrogo jest panel fotowoltaiczny z pompą. W sumie ma to sens, bo im więcej słońca tym więcej prądu do napędu pompy. I niezależność od energetyki.
Wygląda na to że pompa ma silnik BLDC (wirnik jest magnesem). Trochę mała wydajność i ograniczenie pompowania dla temp. powyżej 90oC. Pompa chroni samą siebie. To ostatnie może nie być ciekawe.