Witam wszystkich!!!!
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Proszę Pamiętać że jestm całkowitym leszczem, tak na dobrą sprawę to jest moja pierwsza kopiarka którą naprawiam:) więc proszę o wyrozumiałość i pisanie „mało skomplikowanym językiem” tak abym ja jako początkujący zrozumiał o co chodzi.
Mój problem dotyczy kserokopiarki Ricoh ft 5590
Kupiłem tę kserokopiarkę od pewnego gościa, według niego miała roczną przerwe. według niego została wyłączona całkowicie sprawna. Po włączeniu zacinał się papier. Ale wyczyściłem wałki wilgotną ściereczka i jest ok. Problem polega na tym że wychodzi czysta kartka.
Najpierw opisze co zrobiłem.
Pomyślałem ze to wina developera. Odkręciłem bęben (mam 2 bębny i na żadnym nic nie kseruje), i wyciągnąłem tą cześć z developerem. PO rozkręceniu okazało się ze toner zawilgociał. W ogóle do komory z developerem nie dochodził toner, cała rynna z tonerem była wilgotna a toner był bryłkami. Wiec wyczyściłem wszystki toner wszystko do zera. Developer był ( z tego co się dowiedziałem od kupującego był dobry, wydruk był dobrze wyczerniony, beben tez był nowy. Tylko tu było coś dziwnego. Developer miał „metaliczny” kolor, tzn nie było WOGOLE Z NIM TONERA, WOGOLE NIE BRUDZIŁ JAK SIĘ GO WZIEŁO DO REKI. Podejrzewam ze była to wina wilgoci i zatkanych wszystkich szczelin którymi się toner do developera dostaje.
Tylko tu się zastanawiam, jeśli ksero zostało wyłączone sprawne to czy w komorze z developerem nie powinno być tonera??? Wyparował po roku???
Mniejsza z tym. Wysypałem cały developer, wymieszałem go z odrobiną tonera i teraz brudzi jak się go wezmie do reki. Czyli powinno coś widać, chociaż blade ale widać, prawda???.
Tymczasem i tak wychodziła biała kartka.
Wiec wziąłem śrubokręt i do dzieła
Kolo bębna jest wiele takich wysuwanych „pasków”, jedne z elektroniką, jakies plastikowe listewki, szkiełka, inne z metalową nitką ( DO CZEGO SŁUŻY TAKA METALOWA NITKA????)
WSZYSTKO DELIKATNIE WYCZYSCIŁĘM.
Ale i tak nic.
Odkręciłem górną pokrywę i wyczyściłem wszystkie lustra (były dość sporo za kurzone) i tak się nic nie zmieniło.
Na panelu nic się nie wyświetla, nie ma zadanych błędów, wszystko wygląda na ok.
To ksero było transportowane, wiadomo jakie są polskie drogi, nie wiem ale czy mogło by się coś uszkodzić w transporcie???? Coś się rozłączyć???? Jeśli tak to co???
Warto dodać ze wszystko się kreci, po przytrzymaniu czujnika pokrywy, widać ze podczas kserowania kręci się bęben,. Kręci się też wałek z developerem, lampa działa, lustra są chyba ok. Ale nie wiem dlaczego wychodzi całkowicie biała kartka!!!
Troche na forum czytałem w podobnych modelach robi się jakieś inicjalizacje. Przypominam ze wysypywałem developer i bębny tez wyciągałem.
Wyczytałem też o jakiś elektrodach. Ne znam się ale podejrzewam Se sa to takie białe. Zrobiłem tak jak ktos kazał na forum, wyciągnąłem beben i zaczołem kopiować. Z tego co zauważyłem to te elektrody sa dwie, jedna z lewej-góra druga z prawej-dół. Niech mi ktoś wyjaśni jak się nazywaja??? No i podczas kopiowania nie świeci ta z lewej. Ta z prawej na chilę się podczas kopiowania zapala i gaśnie. Aha, gdy wciskam czujnik od pokrywy to ta z lewej od tyłu (od strony elektroniki) trochę się zapała (na odległości 3 cm od konca) ale nie swieci równomiernie, tak przygasa, jaśniej ciemniej, jakieś zakłócenia. ale dzieje się to tylko podczas wciskania czujnika, albo nie zauważam tego podczas kopiowania.
Nie wiem jak długo powinny świecic te elektrody podczas kopiowania, proszę o pomoc.
Jeśli to ich wina to proszę o sposób jak to naprawić, ewentualnie gdzie kupić, linki mile widziane…
Jeszcze jedno, u góry i na dole wokół bębna sa jakieś cienkie metalowe nitki. To to jest i do czego służą???
Podczas wycierania na dole, pod bebnem jedną taka nitke uszkodziłem (pękła mi ) i wyciągnąłem i założyłem inny drucik podobnej grubości (bardzo uciążliwe zejęcie), do czego służą??? Czy można to jakoś kodami serwisowymi sprawdzić???? Jeśli tak to proszę o podanie.
Proszę Pamiętać że jestm całkowitym leszczem, tak na dobrą sprawę to jest moja pierwsza kopiarka którą naprawiam:) więc proszę o wyrozumiałość i pisanie „mało skomplikowanym językiem” tak abym ja jako początkujący zrozumiał o co chodzi.
Byłbym bardzo wdzięczny za podanie mi kodów serwisowych, proszę mi powiedzieć jak wejść do trybu serwisowego, powiedzieć jaki kod a ja sprawdzę i powiem jakie są rezultaty.
Czy można ustawić język English na panelu???? Mam niemiecki a niemieckiego wogóle nie umiem. !!!! Jeśli tak to jak??????
Bardzo proszę o jakieś sugestie rozwiązania tego problemu, nie wiem co może to być, z góry BARDZO dziękuje za wszystkie odpowiedzi!!!!
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
Proszę Pamiętać że jestm całkowitym leszczem, tak na dobrą sprawę to jest moja pierwsza kopiarka którą naprawiam:) więc proszę o wyrozumiałość i pisanie „mało skomplikowanym językiem” tak abym ja jako początkujący zrozumiał o co chodzi.
Mój problem dotyczy kserokopiarki Ricoh ft 5590
Kupiłem tę kserokopiarkę od pewnego gościa, według niego miała roczną przerwe. według niego została wyłączona całkowicie sprawna. Po włączeniu zacinał się papier. Ale wyczyściłem wałki wilgotną ściereczka i jest ok. Problem polega na tym że wychodzi czysta kartka.
Najpierw opisze co zrobiłem.
Pomyślałem ze to wina developera. Odkręciłem bęben (mam 2 bębny i na żadnym nic nie kseruje), i wyciągnąłem tą cześć z developerem. PO rozkręceniu okazało się ze toner zawilgociał. W ogóle do komory z developerem nie dochodził toner, cała rynna z tonerem była wilgotna a toner był bryłkami. Wiec wyczyściłem wszystki toner wszystko do zera. Developer był ( z tego co się dowiedziałem od kupującego był dobry, wydruk był dobrze wyczerniony, beben tez był nowy. Tylko tu było coś dziwnego. Developer miał „metaliczny” kolor, tzn nie było WOGOLE Z NIM TONERA, WOGOLE NIE BRUDZIŁ JAK SIĘ GO WZIEŁO DO REKI. Podejrzewam ze była to wina wilgoci i zatkanych wszystkich szczelin którymi się toner do developera dostaje.
Tylko tu się zastanawiam, jeśli ksero zostało wyłączone sprawne to czy w komorze z developerem nie powinno być tonera??? Wyparował po roku???
Mniejsza z tym. Wysypałem cały developer, wymieszałem go z odrobiną tonera i teraz brudzi jak się go wezmie do reki. Czyli powinno coś widać, chociaż blade ale widać, prawda???.
Tymczasem i tak wychodziła biała kartka.
Wiec wziąłem śrubokręt i do dzieła

Kolo bębna jest wiele takich wysuwanych „pasków”, jedne z elektroniką, jakies plastikowe listewki, szkiełka, inne z metalową nitką ( DO CZEGO SŁUŻY TAKA METALOWA NITKA????)
WSZYSTKO DELIKATNIE WYCZYSCIŁĘM.
Ale i tak nic.
Odkręciłem górną pokrywę i wyczyściłem wszystkie lustra (były dość sporo za kurzone) i tak się nic nie zmieniło.
Na panelu nic się nie wyświetla, nie ma zadanych błędów, wszystko wygląda na ok.
To ksero było transportowane, wiadomo jakie są polskie drogi, nie wiem ale czy mogło by się coś uszkodzić w transporcie???? Coś się rozłączyć???? Jeśli tak to co???
Warto dodać ze wszystko się kreci, po przytrzymaniu czujnika pokrywy, widać ze podczas kserowania kręci się bęben,. Kręci się też wałek z developerem, lampa działa, lustra są chyba ok. Ale nie wiem dlaczego wychodzi całkowicie biała kartka!!!
Troche na forum czytałem w podobnych modelach robi się jakieś inicjalizacje. Przypominam ze wysypywałem developer i bębny tez wyciągałem.
Wyczytałem też o jakiś elektrodach. Ne znam się ale podejrzewam Se sa to takie białe. Zrobiłem tak jak ktos kazał na forum, wyciągnąłem beben i zaczołem kopiować. Z tego co zauważyłem to te elektrody sa dwie, jedna z lewej-góra druga z prawej-dół. Niech mi ktoś wyjaśni jak się nazywaja??? No i podczas kopiowania nie świeci ta z lewej. Ta z prawej na chilę się podczas kopiowania zapala i gaśnie. Aha, gdy wciskam czujnik od pokrywy to ta z lewej od tyłu (od strony elektroniki) trochę się zapała (na odległości 3 cm od konca) ale nie swieci równomiernie, tak przygasa, jaśniej ciemniej, jakieś zakłócenia. ale dzieje się to tylko podczas wciskania czujnika, albo nie zauważam tego podczas kopiowania.
Nie wiem jak długo powinny świecic te elektrody podczas kopiowania, proszę o pomoc.
Jeśli to ich wina to proszę o sposób jak to naprawić, ewentualnie gdzie kupić, linki mile widziane…
Jeszcze jedno, u góry i na dole wokół bębna sa jakieś cienkie metalowe nitki. To to jest i do czego służą???
Podczas wycierania na dole, pod bebnem jedną taka nitke uszkodziłem (pękła mi ) i wyciągnąłem i założyłem inny drucik podobnej grubości (bardzo uciążliwe zejęcie), do czego służą??? Czy można to jakoś kodami serwisowymi sprawdzić???? Jeśli tak to proszę o podanie.
Proszę Pamiętać że jestm całkowitym leszczem, tak na dobrą sprawę to jest moja pierwsza kopiarka którą naprawiam:) więc proszę o wyrozumiałość i pisanie „mało skomplikowanym językiem” tak abym ja jako początkujący zrozumiał o co chodzi.
Byłbym bardzo wdzięczny za podanie mi kodów serwisowych, proszę mi powiedzieć jak wejść do trybu serwisowego, powiedzieć jaki kod a ja sprawdzę i powiem jakie są rezultaty.
Czy można ustawić język English na panelu???? Mam niemiecki a niemieckiego wogóle nie umiem. !!!! Jeśli tak to jak??????
Bardzo proszę o jakieś sugestie rozwiązania tego problemu, nie wiem co może to być, z góry BARDZO dziękuje za wszystkie odpowiedzi!!!!