Elektroda.pl
Elektroda.pl
X
Please add exception to AdBlock for elektroda.pl.
If you watch the ads, you support portal and users.

Hybrydowe radio superrekacyjne UKF

studisat 03 Apr 2006 15:22 6472 4
  • #1
    studisat
    Tube radio receivers specialist
    No cóż zmontowałem próbny układ radia superreakcyjnego na lampach subminiaturowych. Jest układ hybrydowy. Za i przeciw zaraz przedstawię.

    Stopień wcz. jes tna bateryjnej submioniaturowej pentodzie 1Ż29B. Pracuje w nieco odmiennej konfiguracji generatora niż klasyczny lampowy detektor superereakcyjny ale ma zaletę w postaci możliwości uziemienia jednej z okładek kondesatora strojeniowego. Układ ten niestety jest czuły na obciążenia anteny. dołożenie prostego przedwzmacniacza na trazystorze kończyły się niepowodzeniem (zerwanie drgań). Za to pracuje dobrze w szerokim zakresie napięć, a ponadto punkt pracy lampy nie jest krytyczny. Odznacza się dobrą czułością jak na zastosowane lampy bateryjne. Poziom sygnału mc.z oceniam na 10mV.

    Kolejny stopień to wzmacniacz m.cz. również pentodzie 1Z29B. Ten stopień zapewni wzmocnienie około 15 - 25 krotne. Na wyjściu tego stopnia znajduje się wtórnik dopasowujący impedancję wyjściową wzmacniacza lampowego do impedancji wejściowej stopnia mocy m.cz. Włókna żarzenia lamp sa połączone szeregowo tak że na każdą z lamp przypada 2,4V 31 mA. Łącznie daje to 4,8V czyli możliwośc zasilania z czterech akumulatorów NiCd. To samo napięcie jest podnoszone za pomocą prostej przetwornicy do poziomu około 60V stanowiąc napięcie anodowe lamp.

    A teraz reszta układu. Oczywiście mogłem dać wzmacniacz lampowy. Ale oznacza to duże zapotrzebowanie na moc. Opisane dwa stopnie lampowe pobierają mniej niż 1mA z przetwornicy. Napięcie prostowane w przetwornicy to 64V co przy poborze prądu 0,9mA daje nam 58mW mocy dla zasilania lamp. Zakładając sprawność przetwornicy 75% (jest nieco wyższa) oznacza to pobór z akumulatorów prądu o natężeniu 17mA.
    Ponadto zalażało mi na jednej baterii z której zarówno zasilane będą tranzystory, lampy jak i włókna żarzenia lamp.

    Wzmacniacz m.cz. jest typowym układem z parą komplementarną AC187/AC188 (germanowe tranzystory). Trzy tranzystory ale eliminujemy koniecznośc użycia transformatora międzystopniowego.

    Oceńmy pobór energii.

    17 mA przetwornica napięcia anodowego.
    31 mA żarzenie lamp.
    8 mA tranzystorowe stopnie m.cz. - prąd spoczynkowy max 60 mA przy pełnej mocy.

    Razem daje to od 55 do 100mA poboru prądu z akumulatorów. Zakładając średni pobór na poziomie 75 mA oznacza to granie przez 34 godziny korzystając z 4 akumulatorków NiCd o pojemności 2600 mAh.
    Całkiem niezły wynik jak na układ z zastosowaniem lamp.

    Cewki. Wejściowa cewka o srednicy 6 mm, 6 zwojów srebrzanka 0,6mm. Odczep na 40% zwojów od strony masy. Cewka L2 - dławik nawinięty na korpusie o średnicy 10mm drutem 0,3mm, liczba zwojów taka aby długość drutu nawojowego wyniosła 84 cm. L3 - typowy pionowy dławik o indukcyjności 4,7mH przewidziany do pracy z prądami o natężeniu 100mA.

    Kondesator strojeniowy o zmianie pojemności 14 pF. Zbyt duża pojemność połączona równolegle do cewki L1 zrywa oscylacje. Max wartość CV1 + C3 to około 20pF - lepiej nawinąć więcej zwojów niz zwiększać sumaryczną pojemność złożoną z CV1 i C3..

    W przypadku problemów ze zdobyciem tranzystorów AC187/AC188 można zastosować komplementarna parę tranzystorów krzemowych. Wtedy zamiast diody detekcyjnej germanowej D1 należy zastosować dowoln adiodę krzemową małej mocy np. 1N4148. Oporniki R12 i R13 należy dobrać tak aby przy braku wysterowania napięcie w punkcie pomiędzy emiterami pary komplementarnej wynosiło połowę napięcia zasilania i jednocześnie uzyskać maksymalną amplitudę bez zniekształceń przy pełnym wysterowaniu.
  • #2
    marcin_oizo
    Level 28  
    Bardzo ciekawa konstrukcja! Mnie daleko do własnych wynalazków na lampach, ledwo odpaliłem Pioniera... Ogólnie hybrydy są bardzo ciekawe. Ja mam bardzo dużo lamp IF860 (NOS) i nie wim co z nich zbudować. Podsunięty mi został pomysł aby je wykorzystać w jakiejś hybrydzie ale ja nie mam zielonego pojęcia do jakiej.

    Odbiornik pokrywa cały zakres górnego UKF-u?
  • #3
    studisat
    Tube radio receivers specialist
    Radio pokrywa cały zakres UKF CCIR z całkiem sporym zapasem.

    A co do IF860 - na pewno przedwzmacniacz. Możesz próbować zastosować ją jako pentodę jak i w połączeniu triodowym. Nietypowe żarzenie może sie okazac zaletą w układzie hybrydowym.
  • #4
    marcin_oizo
    Level 28  
    Właśnie bo ta IF ma napięcie 20V i prąd 95mA. Jakby ktoś miał jakieś konstrukcje to byłbym zainteresowany.
    Tak do tematu to ja też kiedyś chciałem zbudować lampiaka na UKF ale pozostałem przy moim reakcyjniaku na długie i średnie ;)
  • #5
    studisat
    Tube radio receivers specialist
    Pewną wadą opisywanego wcześniej układu jest to, że nie każdy egzemplarz lampy 1Ż29B zadziała. Zdecydowałem się na eksperyment z lampą 1P24B. Pierwsza zaleta - to większe nachylenie charakterystyki, co oznacza pewne i lepsze funkcjonowanie detektora superreakcyjnego. Wady - większy prąd żarzenia i i większy prąd anodowy. Rezultat - pewnie działający odbiornik superreakcyjny, lepsza jakość dźwięku oraz większy poziom sygnału m.cz. To ostanie wraz z mniejszą wartością opornika pomiędzy anodą a zasilaniem pozwoliła na bezpośrednie wysterowanie scalonego wzmacniacza mocy m.cz. Dodatkowym zyskiem zamiany jest znacznie mniejsza zależność parametrów odbioru od odbieranej częstotliwości. Dotykanie anteny nie powoduje zerwania oscylacji jako to miało miejsce w przypadku lampy 1Ż29B. Wyeliminowałem druga lampę - zbędna - sygnał m.cz. z detektora jest na tyle wysoki że dodatkowo go wzmacniać lampą (nawet pentodą połączona jako trioda) to sztuka dla sztuki - wadą będzie podatność na sprzężenie akustyczne z głośnikiem

    Kilka słów wyjaśnień. Projektu płytki nie przedstawiam bowiem zależy on od posiadanego kondesatora strojeniowego.
    Kondesator strojeniowy o zmianie pojemności 14pF lub 8,5pF. Kondesator C1 w obwodzie siatki - ceramiczny - nie może być nowoczesnego typu - tj współcześnie produkowany - układ nie zadziała!!!. Doskonale sprawują polskie płytkowe kondesatory ceramiczne z lat 70-tych. Może być rurkowy starszego typu. Pojemność tego kondesatora wpływa na częstotliwośc samowygaszania - zakres od 82p dp 220p. Wartość w zakresie 100 - 150pF jest wartością optymalną.

    Potencjometr regulacji głośności może mieć wartość 22k jak i 47k. w tym ostanim przypadku opornik R6 zwieśzyć do wartości 47 - 56R.

    Cewka L1 - 7 i pół zwoja srebrzanką o średnicy 0,6mm. Średnica cewki około 6 mm, długość cewki 2 cm. Odczep po 1,5 zwoja od strony masy. Dobrać - im wiecej zwojów od strony masy tym oscylacje słabsze i mogą zanikać przy większej częstotlowości. Odczep bliżej masy - silniejsze oscylacje ale zanika wygaszanie drgań w.cz. - pojawiają się wtedy gwizdy interferencyjne a odbiór jest z silnymi zniekształceniami, mało stabilny - odbiór reakcyjny. Brak szumu pomiędzy stacjami. Szum powinien występować w całym zakresie przestrajania - może się nieco zmieniać jego wysokość.

    Dławik L2 - jest krytycznym elementem. Musi spełniac trzy warunki - długość drutu uzwojenia to 0,28 średniej odbieranej długości fali, musi mieć dużą indukcyjność, musi mieć minimalną pojemność własną. Pochodzi z lampowego odbiornika, jest nawinięty drutem Cu o średnicy 0,3mm na rdzeniu ferrytowym o średnicy 7,5cm. Nie nadają się gotowe obecnie produkowane dławiki osiowe dostępne w sklepach elektronicznych.

    Dławik L3 - indukcyjność nie jest krytyczna ale istotnym jest opór własny uzwojenia - 17 - 19 omów. Można zastąpić go opornikiem o oporze 18 omów.

    Pozostałe dławiki i cewki to dławiki pionowe dostępne np. w TME.

    Układ przetwornicy. Zrezygnowałem z opornika ograniczającego prąd przetwornicy. Powód problemy z prawidłową pracą dławików dostępnych w handlu dławików pionowych. Osiowe nie nadają się. Elementy dobrałem eksperymentalnie.

    Pobór prądu z baterii - 180mA przy ściszonym wzmacniaczu - około 220mA przy pełnej mocy.