artykuł o przewijaniu i nawijaniu transformatorów dedykowany początkującym
1.Mamy goły karkas i rdzeń
Generalnie najpierw nawijamy uzwojenie pierwotne,potem wtórne chyba że mamy karkas podzielony na 2 sekcje wtedy kolejnośc dowolna.Staramy sie układać zwoje rówbnomiernie jeden obok drugiego żeby nie marnować miejsca.W transformatorach o mocy ponad 100wat między poszczególnymi warstawami zwojów powinno sie dawać przekładki izolacyjne (ich rola jest uniknięcie całkowitego zniszczenia transformatora ponieważ : przy przeciązeniu dochodzi do przepalenia emali na drucie i występuje sytuacja zwartego zwoju i płynie duży prąd jest on tym większy im większa róznica potencjałow .......)
przekładki izolacyjne jeśli chodzi o materiał to najlepszy jest orginalny materiał z innego transformastora bo jest niepalny elastyczny i cienki .....
nieco gorszym materiałem jest zwykła cienka folia bo w wysokiej temperaturze sie topi .......natomiast nie stosuje sie zwykłego papieru np z gazety ....
i tu jest kwestia dyskusyjna bop teoretycznie po nawinięciu warstwy zwojów powinniśmy polakierować to lakierem nitro co zapobiegnie przesuwaniu sie zwojów no i ,,brzeczeniu'' jeśli uzwojenie jest lużno nawinięte ...w praktyce pierwotne praktycznie zawsze sie lakieruje natomiast wtórne ......jeśli nawinięte jest grubszym drutem (fi 0,7mm i więcej)to lepiej nie ponieważ jeśli zechcemy przewinąc transformator nie rozwiniemy już tego co polakieerowaliśmy bez zniszczenia drutu nawojowego !!
po nawinięcu uzwojenia pierwotnego należy BEZWZGLĘDNIE ZASTOSOWAĆ przekładke izolująca uzwojenie wtórne od pierwotnego !!!! najlepiej orginaklnym materiałem z transformatora owinąc 2-3 razy .....
można też czymś innym niepalnym i nieprzewodzącym prądu
następnie nawijamy uzwojenie wtórne według tych samych wskazówek co pierwotne.....
na zakończenie znowu zawijamy transformator ze 2 razy w izolacje aby żaden zwój nie dotykał rdzenia ....
SKLADANIE RDZENIA
rdzeń składamy z 1 strony blaszka E z drugiej I i potem zmiana i tak aż do momentu kiedy transformator będzie mocno ściśnięty (ostatnie blachy mogą wchodzić ,,na chama '' jednak nie wolno zostawiać luzu w rdzeniu bo w najlepszym przypadku skończy sie to zwiększonym poborrem mocy i grzaniem w gorszym po prostu przysłowiowym wywaleniem korków
)
na koniec rdzeń sciskamy obejmą i śrubami lub lakierujemy
Uruchamianie
nio więc bierzemy żarówke sieciową 100wat dla trafa 100-200 wat i łaczymy w szereg z uzwojeniem pierwotnym i amperomierz ........uzwojenie wtórne nieobciązone i właczamy do sieci
żarówka nie powinna mocno świecić możźe się żarzyć conajwyżej a amperomierz powinien pokazać wartośc nie przekraczająca 50-60mA ..
jeśli żarówka się świeci a amperomierz pokazuje 100-200 i więcej mA to znaczy że z transformatorem jest coś nie tak .........
jeśłi jednak wszystko jest ok to odłaczamy żarówke i właczamy trafo do sieci .....teraz zostawiamy je właczone do sieci na jakiś czas np 5-10min nieobciązone i nie powinno sie grzać ......jeśli grzeje sie uzwojenie to najpewniej zwarty zwój jeśli rdzeń to brak izolacji lub zniszczona izolaacja na blachach .........
jeśli wszystko poszło ok to możemy uznać że transformator jest wstępnie dobry
do moderatora nnapisałem to w celu pomocy innym pewnie wielu początkującym sie przyda nie chce za ten artykuł żadnych punktów ani nic ........
jeśli moderator uzna że piszę bzdury lub nie podoba mu sie artykuł to może skasować rzecz jasna ja mam kopie w razie czego
nie przykleiłem bo nie wiem jak
1.Mamy goły karkas i rdzeń
Generalnie najpierw nawijamy uzwojenie pierwotne,potem wtórne chyba że mamy karkas podzielony na 2 sekcje wtedy kolejnośc dowolna.Staramy sie układać zwoje rówbnomiernie jeden obok drugiego żeby nie marnować miejsca.W transformatorach o mocy ponad 100wat między poszczególnymi warstawami zwojów powinno sie dawać przekładki izolacyjne (ich rola jest uniknięcie całkowitego zniszczenia transformatora ponieważ : przy przeciązeniu dochodzi do przepalenia emali na drucie i występuje sytuacja zwartego zwoju i płynie duży prąd jest on tym większy im większa róznica potencjałow .......)
przekładki izolacyjne jeśli chodzi o materiał to najlepszy jest orginalny materiał z innego transformastora bo jest niepalny elastyczny i cienki .....
nieco gorszym materiałem jest zwykła cienka folia bo w wysokiej temperaturze sie topi .......natomiast nie stosuje sie zwykłego papieru np z gazety ....
i tu jest kwestia dyskusyjna bop teoretycznie po nawinięciu warstwy zwojów powinniśmy polakierować to lakierem nitro co zapobiegnie przesuwaniu sie zwojów no i ,,brzeczeniu'' jeśli uzwojenie jest lużno nawinięte ...w praktyce pierwotne praktycznie zawsze sie lakieruje natomiast wtórne ......jeśli nawinięte jest grubszym drutem (fi 0,7mm i więcej)to lepiej nie ponieważ jeśli zechcemy przewinąc transformator nie rozwiniemy już tego co polakieerowaliśmy bez zniszczenia drutu nawojowego !!
po nawinięcu uzwojenia pierwotnego należy BEZWZGLĘDNIE ZASTOSOWAĆ przekładke izolująca uzwojenie wtórne od pierwotnego !!!! najlepiej orginaklnym materiałem z transformatora owinąc 2-3 razy .....
można też czymś innym niepalnym i nieprzewodzącym prądu
następnie nawijamy uzwojenie wtórne według tych samych wskazówek co pierwotne.....
na zakończenie znowu zawijamy transformator ze 2 razy w izolacje aby żaden zwój nie dotykał rdzenia ....
SKLADANIE RDZENIA
rdzeń składamy z 1 strony blaszka E z drugiej I i potem zmiana i tak aż do momentu kiedy transformator będzie mocno ściśnięty (ostatnie blachy mogą wchodzić ,,na chama '' jednak nie wolno zostawiać luzu w rdzeniu bo w najlepszym przypadku skończy sie to zwiększonym poborrem mocy i grzaniem w gorszym po prostu przysłowiowym wywaleniem korków

na koniec rdzeń sciskamy obejmą i śrubami lub lakierujemy
Uruchamianie
nio więc bierzemy żarówke sieciową 100wat dla trafa 100-200 wat i łaczymy w szereg z uzwojeniem pierwotnym i amperomierz ........uzwojenie wtórne nieobciązone i właczamy do sieci
żarówka nie powinna mocno świecić możźe się żarzyć conajwyżej a amperomierz powinien pokazać wartośc nie przekraczająca 50-60mA ..
jeśli żarówka się świeci a amperomierz pokazuje 100-200 i więcej mA to znaczy że z transformatorem jest coś nie tak .........
jeśłi jednak wszystko jest ok to odłaczamy żarówke i właczamy trafo do sieci .....teraz zostawiamy je właczone do sieci na jakiś czas np 5-10min nieobciązone i nie powinno sie grzać ......jeśli grzeje sie uzwojenie to najpewniej zwarty zwój jeśli rdzeń to brak izolacji lub zniszczona izolaacja na blachach .........
jeśli wszystko poszło ok to możemy uznać że transformator jest wstępnie dobry

do moderatora nnapisałem to w celu pomocy innym pewnie wielu początkującym sie przyda nie chce za ten artykuł żadnych punktów ani nic ........
jeśli moderator uzna że piszę bzdury lub nie podoba mu sie artykuł to może skasować rzecz jasna ja mam kopie w razie czego

nie przykleiłem bo nie wiem jak
