Rozwiazanie ktore Ci proponuje jest pewnym kompromisem - jak to zrobić najprościej i uzyskać sprawdzone, satysfakcjonujace rezultaty.
Ponieważ, jak się zorientowałem, masz problemy z wykonaniem baluna, podpowiedziałem jak się bez niego obejść. Ale zasilać należy, w tym rozwiązaniu kablem 75 om.
Przy bezpośrednim zasilaniu kablem 75, ten kabel / jego oporność / pełni własnie rolę transformatora dopasowujacego. Wykonując fider / kabel zasilajacy / o okreslonej długości, można antenę dostroić / zoptymalizować / tak aby uzyskać pełne dopasowanie w poszczególnych wycinkach interesujacych pasm. Wieszając antenę, zmierz dokladnie długość kabla jaki dołączysz do anteny, po to aby potem / już bez opuszczania zawieszonej anteny, móc "poćwiczyć" z przedłużaniem lub skracaniem kabla zasilajacego. Do tego niezbędna jest informacja - ile tego kabla już jest przy antenie. Praktycznie, nie musisz tego robić od razu - antena, z dowolna długoscia kabla też bedzie w miarę dobrze pracować.
Nie wiem jak u Ciebie ale u nas zdobycie kabla 75, grubego, nie jest problemem. Ostrzeżenie przed łatwodostępnymi kablami "satelitarnymi" dotyczy głównie ich niewielkiej wytrzymalości mechnicznej i lichego ekranu wykonanego z folii metalizowanej, zwykle Al - ale może być każdy inny byleby miał porządny oplot z siatki miedzianej i był odporny na "gibanie się " na wietrze. Do odbioru i mocy nadawania do 100 W, może być nawet kabel o zewnętrznej srednicy ok. 6 mm.
Sprawa "symetryzatora" to inny problem i na początek możesz te zagadnienia pominąć. Sądząc po znaku, na poczatku będziesz antenę testował do odbioru.
Jak masz gdzie i jak to powiesić - to do roboty. Zyczę miłej zabawy - Delta to znacznie lepsza antena niż cokolwiek innego, jesli chodzi o anteny "drutowe".
Kilka dni po świętach / gdy wrócę do QTH / możemy wrócić do tematu, podam źródła konkretnych opisów takich anten.